C.d. rozważań oponowych

[rzemol]

Czy ktoś ma z Was ma jakąś opinię lub doświadczenie w stosowaniu środka do samowulkanizacji opon - dętek pod nazwą TIROL.

Dystrybutorzy twierdzą, że środek różni się zasadniczo od innych stosowanych preparatów - PONOĆ NIE NISZCZY OPONY-DĘTKI?

Bo rozumiecie - złapać kapcia w trasie mając kardana - to tylko płakać.

Wiosenne pozdro dla wszystkich.

[Czarny]

Wiem, że są takie środki do opon co nie psują jej, później wystarczy tylko wodom wypłukać. Ale nie wiem czy ten też taki jest.

 

POZDRO

[krasnal]

Bo rozumiecie - złapać kapcia w trasie mając kardana - to tylko płakać.

Kapeć to kapeć :P kardan czy szprychy nic do tego nie mają.

 

 

A co do środków do opon kiedyś już była dyskusja o tym -> http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=25788

[zapek]

Kapeć to kapeć :P kardan czy szprychy nic do tego nie mają.

 

hehe krasnal nie zgodzę sie z tobą.

łatwiej i lepiej jest złapać kapcia mając szprychy niż kardana.

:banghead:

 

jak nie wierzysz to sprawdz

weź do ręki wyrkęcony kardan ze swojej wirófki i niech ktoś ci rzuci kapcia. (jak było??)

teraz weż pare szprych i powtórz eksperyment.

hehe sam widzisz ze szprzychami jest łatwiej łapać kapcia.

:cool:

 

heja

[Marek]

weź do ręki wyrkęcony kardan ze swojej wirófki i niech ktoś ci rzuci kapcia. (jak było??)

teraz weż pare szprych i powtórz eksperyment.

 

buuuuaahahaha! a to mi humor dzisiaj poprawiliście :P

 

Ale ja też nie wiem, w czym łatanie gumy (zaraz i mi się dostanie :banghead: ) w kardanie miałoby byc trudniejsze niż naprawa w sprzęcie z łańcuchem.

Edytowane 5 Kwietnia 2006 przez Marek

[Konik]

Witam.

ak nie wierzysz to sprawdz

weź do ręki wyrkęcony kardan ze swojej wirófki i niech ktoś ci rzuci kapcia. (jak było??)

teraz weż pare szprych i powtórz eksperyment.

hehe sam widzisz ze szprzychami jest łatwiej łapać kapcia.

Ni cholery, nie moge załapać o co chodzi w tym eksperymencie i czego ma dowiesc :P

 

Ale ja też nie wiem, w czym łatanie gumy (zaraz i mi się dostanie ) w kardanie miałoby byc trudniejsze niż naprawa w sprzęcie z łańcuchem.

Nie jestes jedyny... ze niby jaka roznica?

 

Pozdro

Edytowane 5 Kwietnia 2006 przez Konik

[Michał K1100rs]

Ja też nie czaje oco chodzi ze zmianą opony w motocyklu z kardanem. Poza tym, że szybciej koło się odkręca bo tylko 4 śruby i już i tak samo prosto i szybko mocuje. Chyba, że o wyważanie chodzi ale przy kapciu na trasie to raczej chyba odpada.

[ober]

Hej, temat często przewijał się przez dział enduro. Ostatnio tutaj http://forum.motocyklistow.pl/index.php?showtopic=40652&st=0

[rzemol]

Kapeć to kapeć :P kardan czy szprychy nic do tego nie mają.

 

A czy ja pisałem drogi KRASNALU coś na temat szprych? Jak będę miał szprychy to też może uronię lzę.

W podpowiedzianych linkach też nic nie ma. Najwięcej odpowiedzi nie na temat - jak zwykle.

Gdybyś mieszkał bliżej pojechałbym na szkolenie.

Do zobaczenia na trasie.

[krasnal]

A czy ja pisałem drogi KRASNALU coś na temat szprych?

Widać nadmiar pracy zrobił swoje, myślałem o łańcuchu a napisałem szprychy :P

 

Ojjj trzeba mi ciepłego łikendu do zrelaksowania :cool: a potem :banghead: