Śmierć motocyklisty

[caninus]

Powinni coś zrobić z tymi Maluchami, miałem podobnie, ale ja jechalem Samochodem, w tych pseudosamochodach nie widać jak świecą migacze?!?!?!!?!?!??!?!!??!?! Ciekawe kiedy ktoś coś z tym zrobi!!!!!

 

 

zrobić trzeba coś z tymi ciołkami od przeglądów którzy dopuszczają te PRLowskie trupy do ruchu!!!!!

to nie samochód!!!!!!!!

jazda nim to walka o pozostanie na jezdni!w środku słychać tylko kaszel silnika...możesz za takim jechać na długich z pustymi wydechami ale on i tak nie zauważy bo jest zbyt pochłonięty pilnowaniem kierownicy...by nie odpadła!!!!!

niestety jest to nadal dla wielu palantów dla których celem życia jest fura pierwsze AUTO bo inaczej tego nie można nazwać!

pewnie powiedział rodzinie chłopaka przepraszam :icon_razz: :wink: :wink: w szpitalu z obrażeniami takimi jak po goleniu pozostał by wzbudzić litość...

bez względu na rodzaj "puszki"wszyscy ich właściciele powinni wiedzieć że MOTOCYKLIŚCI SĄ NIECHRONIONYMI UCZESTNIKAMI RUCHU!!!!!!!!!!!

[elbarto]

No i niestety - jest kolejna ŚMIERĆ, tym razem z własnej głupoty.

[bekriss]

tez mialem taka sytuacje. Jechal przede mna golf II z uwalonym tylem i w dodatku z mialem slonce za plecami. Migacz zobaczylem dopiero z bardzo bliska. Na szczescie bylo miejsce blisko kraweznika. W pierszym momencie nie chce sie wierzyc ze ktos sie zatrzymuje. Nauczylem sie ograniczac zaufanie do innych uczestnikow ruchu bardziej niz to ma miejsce kiedy jade samochodem.

 

Szkoda czlowieka.

Edytowane 2 Kwietnia 2006 przez bekriss

[MYCIOR]

No to nieźle.Myślałem ze moze chociż do Bemowa dotrwamy bez strat w naszych szeregach, ale jak widać zresztą co roku sie to nie udaje.

-RIP-

[agaCBX]

Nie zwalajcie winy na malczera,równie dobrze mógł to być innej marki samochód.Co niektórzy juz pewnie zapomnieli,że uczyli się nimi jezdzić na polnych nieoznakowanych drogach...

[dgree]

moluch eto dobro moszyna! :smile:

[thomek187]

Poprost musimy zwiększyc czujność i myśleć za tych puszkarzy, jak sami nie myślą. Czasem lepiej zwolnić będąc w pobliżu jakiegoś niepewnego auta, bo nigdy nie wiadomo co typ może odpierdolić. To jest to że pełno jest ludzi którzy zdali prawo jazdy 40 lat temu jeżdzą jakimiś gratami na pamięć bo nie pamiętaja co to przepisy.

 

Pokój dla umarłych