Skocz do zawartości

Yamaha WR 450 F `03 r - opinie


Rekomendowane odpowiedzi

Ja tez kupuje WR 450 z 2006r z ameryki noweczke czy ktos wie czy sa roznice w wersji amerykanskiej od europejskiej? (poza cena i licznikiem w milach?)

no są ale dla zwyklego uzytkownika nie ma duzej roznicy

mi lukasz kedzierski tlumaczył na przykladzie mojej wr bo jest usa.

i powiedział ze to jest np. kąt nachylenia glowki ramy nie odczuwalny dla amator.

albo np. troche twardsze sprezyny w amortyzatorach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

A może ktos mi powidziec jaki mam lać olej do w/w motoru '03 bo roznie piszą i mówią!

 

I jeszcz jedno gdzie macie te ciepłe ssanie bo ja na gaźniku mam tylko zwykłe ssanie :?

 

Pisze tu bo sami ENDURO MANI ;)

 

Dzieki z góry za odp!

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj ojciec ma WR-ke,kupił używke z rocznika 2003 za 13 tys niby cena okazyjna jednak po czasie wyszło że motocykl był traktowany dosyć konkretnie.Po jakimś czasie użytkowania pojawiły się problemy z biegami,mianowicie przy mocniejszym odkręceniu ''wyskakiwał'' 5 bieg.Daliśmy motor do naprawy i okazało się że problem m.in tkwi w części zwanej wodzik(czy jakos tak).Czekaliśmy chyba z miesiąc aż nam to naprawi kolo i sprowadzi tą część z Holandii,bo o dziwo w Polsce tego nie ma.Wkońcu gdy ten cały wodzik został dostarczony,okazało się że barany przysłali nie ten co trzeba.Nie wiem kiedy to wszystko się skończy ale poprostu szlag człowieka trafia,nie życze nikomu takich wrażeń,bo jak narazie to motocykl więcej stoi w naprawie niż jeździ,a wszystko przez jedną głupią część.

 

Pozdro

nowadeba.com.pl- tor motocross/ATV-zapraszamy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moj ojciec ma WR-ke,kupił używke z rocznika 2003 za 13 tys niby cena okazyjna jednak po czasie wyszło że motocykl był traktowany dosyć konkretnie.Po jakimś czasie użytkowania pojawiły się problemy z biegami,mianowicie przy mocniejszym odkręceniu ''wyskakiwał'' 5 bieg.Daliśmy motor do naprawy i okazało się że problem m.in tkwi w części zwanej wodzik(czy jakos tak).Czekaliśmy chyba z miesiąc aż nam to naprawi kolo i sprowadzi tą część z Holandii,bo o dziwo w Polsce tego nie ma.Wkońcu gdy ten cały wodzik został dostarczony,okazało się że barany przysłali nie ten co trzeba.Nie wiem kiedy to wszystko się skończy ale poprostu szlag człowieka trafia,nie życze nikomu takich wrażeń,bo jak narazie to motocykl więcej stoi w naprawie niż jeździ,a wszystko przez jedną głupią część.

 

Pozdro

 

Ja mam wszystko w ciągu 9 dni max jak cos cza wal na prv.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...