kotlet 450 Ltd nie zapala - pomocy

[kawasaki454]

Witaj.

Nie wiem czy jeszcze masz problem ale ja podam Ci być może dziwną przyczynę braku palenia. Niewłączone ssanie. Sam miałem z tym moto taką przeprawę jak zapomniałem go włączyć. Kawki tak mają, że po dłuższym postoju musisz włączyć ssanie. Jeżeli za każdym razem włączałęś to nie ma problemu. Ponadto dobrze jest po włączeniu ssanie kilkakrotnie pokręcić rączką gazu celem podpompowania paliwa. Co do rozszczelniena silnika to dobrze jest przedtem sprawdzić czy kompresja miesci się w granicach normy. Ciśnienie sprężania z danych katalogowych powinno się mieścic w granicach 8,2 - 12,8 tak więc jest spora tolerancja. Powód niepalenia jest może banalny ale ponieważ sam to przeżyłem to podaję jako możliwe rozwiązanie problemu. Ja zapomniałem o włączeniu ssania mając ten moto 2 lata!! Skleroza nie boli ale wspólnie z kolegą też Kawa tylko BN-125 kreciliśmy rozrusznikiem aż do padnięcia akumulatora i główkowali nad przyczyną niepalenia. Dzieki temu wymieniłem też swiece na nowe po przejechaniu bez problemów 26tyś km(kolor prawidłowy - jak z książki). Podaję to jako przestrogę bo zaślepienie może się zawsze zdarzyć. Na motorach jeżdżę już ponad 34 lata!!!.

Pozdrawiam i życzę udanej naprawy. :lol: Jurek

PS

Odpowiedz co było przyczyną

[kmc]

Odpowiedz co było przyczyną

juz napisalem ale powtorze, po zmierzeniu cisnienia okazalo sie ze wynik to cale 4 atmosfery, gdzie serwisowe to 8 shit. Po zdjeciu glowicy okazalo sie, ze zawory nie domykaja. Zeby nie rzexbic w g...... zamowilem nowe zawory, oczywiscie caly top end uszczelk lacznie z uszczelniaczami zaworow, przy okazji, zeby miec swiety na przyszlosc, nowe pierscienie i lancuszek rozrzadu i w ten sympatyczny sposob, pozbylem sie 1500 zł :bigrazz:

teraz czekam na graty i zaczynam szlifowanie glowicy pod nowe zawory. Przy okazji zawiozlem gazniki do serwisu. Czyli w przyszlym sezonie bede mial pieknie wyremontowanego kotleta na sprzedaz :)