MOTOCYKLIŚCI Z TORUNIA I OKOLIC.WANTED!!!!!

[MariuszJ]

:bigrazz: :cool:

[Keryn]

Cześć Brojaze!

 

Kupe dni mnie nie bylo widac, ale... taki tydzien.

 

Pogoda jak marzenie, dlatego dzis planuje pozapierdalac juz od 18-tej - bo za duzo czasu to dzis nie mam.

Chociaz tak do 20:30 - to max.

 

Moze kogos z Was spotkam?..

 

A jutro za to w Bydzi! :)

Tam też można polatać

 

Pozdrowionka!

Edytowane 9 Października 2009 przez Keryn

[yeti30]

Cześć Brojaze!

 

Kupe dni mnie nie bylo widac, ale... taki tydzien.

 

Pogoda jak marzenie, dlatego dzis planuje pozapierdalac juz od 18-tej - bo za duzo czasu to dzis nie mam.

Chociaz tak do 20:30 - to max.

 

Moze kogos z Was spotkam?..

 

A jutro za to w Bydzi! :)

Tam też można polatać

 

Pozdrowionka!

 

no w bydzi :clap: :clap: zapraszamy :crossy: :flesje: tylko ja pewnie po poludniiu dopiero ale Keryn chetnie opiowiesz (kaleko) co w Borkach zrobiles :icon_mrgreen: :banghead:

[TYSON]

Wczoraj było troszkę albo więcej pałowania po B., później spotkanko z K. i śmiganko do T. uściskać G. i pozdrowić M. :lalag:

 

Muszę powiedzieć, że wieczory już chłodne są i guma się słabo klei ale jeszcze można :crossy:

 

Keryn orzeszek wyczesany..., wreszcie wyglądasz jak człowiek :clap:

 

 

 

Dziś planowaliśmy z Yetisem łamać przepisy przez kilka godzin, spiknąć się z Kerynem bo jest w Bydzi itp..., niestety sradzik zawiódł i zrobiliśmy tylko 12 km..., usterka została usunięta ale ze względu na ograniczenia czasowe darowaliśmy sobie dalszy terror miasta..., na dziś :wink:

 

 

[KingRider]

Wczoraj było troszkę albo więcej pałowania po B., później spotkanko z K. i śmiganko do T. uściskać G. i pozdrowić M. :lalag:

 

Muszę powiedzieć, że wieczory już chłodne są i guma się słabo klei ale jeszcze można :crossy:

 

Keryn orzeszek wyczesany..., wreszcie wyglądasz jak człowiek :clap:

 

 

 

Dziś planowaliśmy z Yetisem łamać przepisy przez kilka godzin, spiknąć się z Kerynem bo jest w Bydzi itp..., niestety sradzik zawiódł i zrobiliśmy tylko 12 km..., usterka została usunięta ale ze względu na ograniczenia czasowe darowaliśmy sobie dalszy terror miasta..., na dziś :wink:

 

Mimo wszystko zazdroszę, ja od Borek nie wyciągałam moto, takie upaprane stoi w garażu cały tydz. Niestety brak czasu :lapad:

Wczoraj udało się chociaż wyskoczyć z CCH na miasto na małe bro :flesje:

[Keryn]

Wczoraj by?o troszk? albo wi?cej pa?owania po B., pó?niej spotkanko z K. i ?miganko do T. u?ciska? G. i pozdrowi? M. :lalag:

 

Musz? powiedzie?, ?e wieczory ju? ch?odne s? i guma si? s?abo klei ale jeszcze mo?na :crossy:

 

Keryn orzeszek wyczesany..., wreszcie wygl?dasz jak cz?owiek :clap:

 

 

 

Dzi? planowali?my z Yetisem ?ama? przepisy przez kilka godzin, spikn?? si? z Kerynem bo jest w Bydzi itp..., niestety sradzik zawiód? i zrobili?my tylko 12 km..., usterka zosta?a usuni?ta ale ze wzgl?du na ograniczenia czasowe darowali?my sobie dalszy terror miasta..., na dzi? :wink:

 

Fajnie, ze sie chociaz zlapalismy sie Tyson w tej Zlej Wsi - smiganie do Toronto w nocy akurat ta trasa to zajebiscie lubie! :icon_twisted:

 

To widze nie bardzo sie wam udala Akcja Bydgoszcz... Przykre...

Czyli - Yeti - znowu kupa ze smigania juz dzisiaj...

Cos sie nam nie farci..

 

No to juz dzis pewnie odpuszcze..

Zobaczymy jutro!

 

 

 

Ale garnek fenomenalny!.. :buttrock:

 

Mimo wszystko zazdrosz?, ja od Borek nie wyci?ga?am moto, takie upaprane stoi w gara?u ca?y tydz. Niestety brak czasu :lapad:

Wczoraj uda?o si? chocia? wyskoczy? z CCH na miasto na ma?e bro :flesje:

 

Slaby byl tydzien pod tym wzgledem, chyba dla wiekszosci

 

Bedzie trzeba solidnie to odkuc!

Tylko niech sie za bardzo pogoda nie spierdzieli...

W koncu w deszcz i pod wiatr to juz trenowalismy solidnie. :crossy:

Edytowane 10 Października 2009 przez Keryn

[TYSON]

Pogoda może być rózna ale mam nadzieję, że trafi się jeszcze jakiś sympatyczny dzinek w tym roku :wink:

[GRASS]

To i tutaj dzięki za wczorajsze (błyskawiczne) spotkanie. I co jeszcze? :icon_rolleyes: To chyba tyle :D

 

Aha, no dobra, żeby nie było - Keryn - garnek :lalag: No.

Tyson - :flesje: wiadomo, za co.

Edytowane 10 Października 2009 przez Grass

[Keryn]

Pogoda mo?e by? rózna ale mam nadziej?, ?e trafi si? jeszcze jaki? sympatyczny dzinek w tym roku

 

Optymistycznie! :wink:

 

Nie nie, nie ma bata, Tyson, wodzuniu, zeby usiedzic bez motonga dalej niz pare dni :icon_twisted:

Byle nie lalo!

 

[yeti30]

no sprzet mnie zawiodl dzis :banghead: :banghead: :banghead:

ale juz naprawiony :icon_mrgreen: trzeba tylko poskaladac go w calosc.No i dzisniejsze kilometry zrobione (12km) chyba juz do kwietnia mi wystarcza :banghead: :icon_mrgreen:

 

Co tu duzo napisac KUR>>>A MAC :banghead:

[Keryn]

To i tutaj dzi?ki za wczorajsze (b?yskawiczne) spotkanie. I co jeszcze? :icon_rolleyes: To chyba tyle :D

 

Tylko chwilowo ;)

 

Jeszcze bedzie przepieknie droga pomykala :crossy:

[TYSON]

...Tyson - :flesje: wiadomo, za co.

 

Wiadomo..., jeszcze raz dziękuję i nie tylko w swoim imieniu :wink:

 

 

 

...nie ma bata, Tyson, wodzuniu, zeby usiedzic bez motonga dalej niz pare dni :icon_twisted:

 

Byle śnieg nie padał :icon_mrgreen:

 

 

[Keryn]

...

Byle snieg nie padal :icon_mrgreen:

 

No i niby snieg nie pada :wink: , ale siapi jakies badziewie...

W Bydzi to jeszcze bylo spoko, ale w Toronto to juz lalo.

Stanalem na kawe to przestalo. Ciekawe na jak dlugo...

 

Strasznie chu*owo sie dzisiaj jedzie...

 

Mokrych pasow na przejsciach unikam jak ognia.

Jak pokryte olejem..

 

Biala smierc :icon_evil:

Edytowane 11 Października 2009 przez Keryn

[yeti30]

:banghead: kur..a keryn czy ty pisac nie potrafisz??? w twoich postach zamias liter sa znaki??? nie uzywaj polskich liter :banghead: :banghead: zeby to doczytac trzeba myslec a to nie idzie w parze po sobotniej nocy :banghead:

[Keryn]

E tam. Przyp*****asz sie, bo pogoda gowniana :wink:

 

Tak sie zasyfia, gdy pisze z drogi zamiast siasc przed kompa.

Narzuca mi polskie znaki, jak nie wypatrze tego, to potem w postach jest to, co jest :icon_razz:

Edytowane 11 Października 2009 przez mmm757