tom. Opublikowano 16 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2006 Miałem je czyszczone dwa dni temu, koleś bawił się z tym prawie trzy godziny, rozkręcił wszystko do otatniej śrubki i wyczyścił (świetna robota). Ale w międzyczasie zaczą zmieniać świece i zanim je wykręcił poleciał po świecach sprężonym powietrzem (tam jak zawsze pełno syfu) a że miejsce wylotowe od strony filtra powietrza i dolotowe do silnika były odsłonięte to pewnie tam się trochę tego dostało. A pytanie jest, czy może to jakoś zapchać gaźniki, a z drugiej strony porysować tłoki... lub coś jeszcze? nie znam sie na tym tak że proszę o opinie.I jeszcze jedno pytanie, jaka jest cena za taką usługę (tak tylko sprawdzam)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 16 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2006 no faktycznie świetna robota. Pomyśl jeślibyś nasypał piasku do cylindrów to jak myślisz co by się stało :?: Tu może wystapić to samo tylko na duzo mniejszą skalę. Oby nic tam nie wpadło bo szkoda by było.Pozdro Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom. Opublikowano 16 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2006 to mnie nie pocieszyłeś. A najlepsze jest to że wcale nie było to konieczne, silnik chodzi dobrze i chciałem tylko żeby sprawdził mi synchronizacje gaźników (rutynowo). Ale po namowach się zgodziłem, że niby wielka różnica będzie, do tego założył mi jeszcze na świece jakieś wodoodporne nakładki NGK - z tym ma być niby przecudownie, nawet w deszczu :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 16 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 16 Lutego 2006 no i bedzie nie łam się - po paprochach nie zostanie ani śladu ja tylko opisałem bardzo czarna wersję :D 8) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Ale po namowach się zgodziłem' date=' że niby wielka różnica będzie, do tego założył mi jeszcze na świece jakieś wodoodporne nakładki NGK - z tym ma być niby przecudownie, nawet w deszczu Banghead[/quote'] Zima, zima ,zima- zarobiac na wszystkim trzeba ... :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PGR Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 nakładki się akurat przydają. Doświadczyłem tego w rzęsistym deszczu jak mi silnik na światłach zgasł i miąłem kłopot... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zajc Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 nakładki się akurat przydają. Doświadczyłem tego w rzęsistym deszczu jak mi silnik na światłach zgasł i miąłem kłopot... Nie wiem, ja mam zupelnie standardowe faje, i wytrzymuja bez problemu jazde w deszczu ,jak i intensywne mycie pod wysokim cisnieniem. Sadze ze jak moto jest w miare nowe, fajki sa nieuszkodzone to sa wystarczajaco odporne na dzialanie wody i zaladanie takich bajerow jest wyciaganiem kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom. Opublikowano 17 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 Nie wiem, ja mam zupelnie standardowe faje, i wytrzymuja bez problemu jazde w deszczu ,jak i intensywne mycie pod wysokim cisnieniem. Sadze ze jak moto jest w miare nowe, fajki sa nieuszkodzone to sa wystarczajaco odporne na dzialanie wody i zaladanie takich bajerow jest wyciaganiem kasy. Też myslę że chciał wyciągnąć trochę kasy bo w tym temacie nie miałem problemów, bez względu na siłę deszczu. Zreszta mówiłem mu o tym. Poza tym stare wyglądały jak nowe i poszły do kosza. Bardziej mnie jednak męczy ten syf, który mógł dostac się to cylindrów i gaźników od strony filtra powietrza. :? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kojotkurier Opublikowano 17 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 17 Lutego 2006 no nic sie nie stalo napewno az tyle sie tam nie dostalo . Troche szkoda ze tak ci dobrze wyczyscil gazniki a potem to spapral taka glupota .- a cena nie wiem 50zl za gaznik? pochwal sie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tom. Opublikowano 19 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Lutego 2006 ............[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
motorider Opublikowano 20 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 20 Lutego 2006 Nie chcę zakładać nowego tematu więc napiszę tu. Czytałem kiedyś na forum coś o gotowaniu gaźników w celu ich dokładnego wyczyszczenia, nie moge teraz znaleźć tego tematu. Czy ktoś może napisać coś wiecej o tym sposobie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.