Skocz do zawartości

Pytanie odnośnie czyszczenia gaźników.


tom.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem je czyszczone dwa dni temu, koleś bawił się z tym prawie trzy godziny, rozkręcił wszystko do otatniej śrubki i wyczyścił (świetna robota). Ale w międzyczasie zaczą zmieniać świece i zanim je wykręcił poleciał po świecach sprężonym powietrzem (tam jak zawsze pełno syfu) a że miejsce wylotowe od strony filtra powietrza i dolotowe do silnika były odsłonięte to pewnie tam się trochę tego dostało.

A pytanie jest, czy może to jakoś zapchać gaźniki, a z drugiej strony porysować tłoki... lub coś jeszcze? nie znam sie na tym tak że proszę o opinie.

I jeszcze jedno pytanie, jaka jest cena za taką usługę (tak tylko sprawdzam)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no faktycznie świetna robota. Pomyśl jeślibyś nasypał piasku do cylindrów to jak myślisz co by się stało :?: Tu może wystapić to samo tylko na duzo mniejszą skalę. Oby nic tam nie wpadło bo szkoda by było.

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to mnie nie pocieszyłeś. A najlepsze jest to że wcale nie było to konieczne, silnik chodzi dobrze i chciałem tylko żeby sprawdził mi synchronizacje gaźników (rutynowo). Ale po namowach się zgodziłem, że niby wielka różnica będzie, do tego założył mi jeszcze na świece jakieś wodoodporne nakładki NGK - z tym ma być niby przecudownie, nawet w deszczu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale po namowach się zgodziłem' date=' że niby wielka różnica będzie, do tego założył mi jeszcze na świece jakieś wodoodporne nakładki NGK - z tym ma być niby przecudownie, nawet w deszczu Banghead[/quote']

 

Zima, zima ,zima- zarobiac na wszystkim trzeba ... :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nakładki się akurat przydają. Doświadczyłem tego w rzęsistym deszczu jak mi silnik na światłach zgasł i miąłem kłopot...

 

Nie wiem, ja mam zupelnie standardowe faje, i wytrzymuja bez problemu jazde w deszczu ,jak i intensywne mycie pod wysokim cisnieniem. Sadze ze jak moto jest w miare nowe, fajki sa nieuszkodzone to sa wystarczajaco odporne na dzialanie wody i zaladanie takich bajerow jest wyciaganiem kasy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, ja mam zupelnie standardowe faje, i wytrzymuja bez problemu jazde w deszczu ,jak i intensywne mycie pod wysokim cisnieniem. Sadze ze jak moto jest w miare nowe, fajki sa nieuszkodzone to sa wystarczajaco odporne na dzialanie wody i zaladanie takich bajerow jest wyciaganiem kasy.

 

Też myslę że chciał wyciągnąć trochę kasy bo w tym temacie nie miałem problemów, bez względu na siłę deszczu. Zreszta mówiłem mu o tym. Poza tym stare wyglądały jak nowe i poszły do kosza. Bardziej mnie jednak męczy ten syf, który mógł dostac się to cylindrów i gaźników od strony filtra powietrza. :?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...