Nitomen Opublikowano 15 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2006 wiatm rok temu kupilem moto czyli KLR 650. Okazalo sie po fakcie ze walek zdzawczy ma uszkodzone zabezpieczenie zebatki, najprawdopodobniej polski posrednik chandlujacy moto z francji, nie wiedzial ze zebatke przed zsunieciem zabezpiecza sie taka blaszka przestawiana na frezach i pospawal ja na koncu do walka aby sie nie zsuwala .Same frezy ciagnace zebatke sa OK i nic im nie brakuje, walek nie ma luzow .Zmienialem juz zabake 2 razy i zabezpieczam ja tak samo jak byla, czyli robie w 3 punktach na walku male spawy aby zebatke nie zsuwala sie z walka podczas, pracy zrobilem tak juz 10 tys km .Wiadomo ze najlepiej bylo by wymienic walek na nowy, ale na to narazie nie mam kasy ani czasu aby rozebrac silnik :/. I teraz mam zamiar to zrobic w taki sposob :walek w miejscu gdzie powinno byc zabezpieczenie ma srednice 20 mm, w srodku walka jest orginalny otworek o srednicy 3 mm i dlugosci 5 mm ,te 5 mm to odleglosc od konca walka do frezow ciagnacych zebatke. Mam zamiar rozwiercic ten otworek w walku na 6 mm nagwintowac go i dorobic zabezpieczenie zebatki, ktore orginalnie przykreca sie na zebatce i mocuje na frezach przestawionych wzgledem ciagnacych zebatke na 2 sruby .Takie zabezpieczenie bedzie sie obkrecac razem z walkiem i blokowac zebatke przed zsunieciem. Tylko jeszcze jedno pytanie jak gleboko rozwiercac walek :?: boje sie wiercic pod frezami ciagnacymi bo moze to oslabic walek, mialem zamiar wiercic na 10 mm a wiec o 5 wiecej niz jest orginalna dziurka w walku. a te 5 mm to ok 3 zwojow sruby wiec troszke malo .Walki zdawcze w KLR 650 po 96 roku maja juz zmienione zabezpieczenie na gwintowany koniec walka i nakretke, a sam walek jest pusty w srodku i ma zostawione tylko paru mm scianki na ktorych jest nakretka . Robic tak jak napisalem wyzej czy zostawic i zabezpieczac zebatke spawem ?? , Walek napewno zmienie ale w przyszla zime jak kasy nazbieram ( ok 1000 zl ) chyba ze wczesniej posypie sie jakis bieg wymagajac rozbierania skrzyni :twisted: Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 15 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2006 A dlaczego nie naciąć tego rowka leszcze raz szlifierką kątową?są już dostępne bardzo cieńkie tarcze a sama blaszka zabezpieczenia kosztuje kilka zeta.Do takiej operacji nie musisz rozbierać silnika. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 15 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2006 hmmm nie pomyslalem o tym :roll: ale czy ten spaw wytrzyma wkoncu frez jest wysoki a chudy :roll: i ma mala powierzchnie przylegania ,musial by to byc spaw dobrze wtopiony w walek a co za tym idzie nagrzewac mocno walek, mam w garazu do dyspozycji spawarki Mig i Tig oraz zwykla elektrodowa i czy te frezy nie sa przypadkiem sciete na gorze lekko na trojkatno oraz miedzy frezami ciagancymi i zabezpieczajacymi jest rowek z nim tez byl by klopot ale hm dalo by rade ma to faktycznie ses :roll: dzieki za rade zamowie zabezpieczenie akurat za miesiac przysla Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 15 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2006 A gdzie to będziesz zamawiał ? na ukrainie ?ta blaszka ma tylko podtrzymać przed zsunięciem a zębatka i tak ma być luźna na wałku aby mogła pływać za łańcuchem. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nitomen Opublikowano 15 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2006 no tej blaszki to nie maja na miejscu jest do sprowadzenia a to trwa miesiac [ Dopisane: 15-02-2006, 17:25 ]niestety byle mteraz ogladac walek i przypasowac szlifierke i niestety szlifierka nie miesci sie poprostu odstep miedzy zebatka lub frezami a koncem walka jest za maly jedyna mozliwosc to pilowac rowki recznie a to chyba moija sie z celem bo kazdy wie jak twarde sa spawy owsze mozna to zrobic ale frezarka na wyjetym z silnika walku nadal zostaje pierwszy pomysl innej mozliwosci nie widze albo przewiercenie walka w poprzek i zalozenei czegos w rodzaju zabezpieczenia w postaci np sruby chociaz i tu dojscie wiertarka juz bylo by bardzo utrudnione Cytuj KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41 http://www.bikepics.com/members/rysiek24/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.