Kilvov Opublikowano 8 Lutego 2006 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Lutego 2006 Rozumiem ze Killvov pisze nie o "srubce", ale o odpowierzniku - to raczej jedyna droga dla plynu hamulcowego zeby opuscic zacisk. no tak o to chodziło :oops: nie mam w garazu tego 'morsa' nie wiem jak to wygląda nawet :lol: nie chciałem tego uszkodzić więc nie wyżywałem się też specjalnie :buttrock: ale oddam do serwisu na wiosne, tak będzie najbezpieczniej :( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rozek Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 http://www.sklepnarzedziowy.pl/koala/img/z...dj/max/1584.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 No, prawie to - chodzi o odmiane z dluzszymi szczekami i mniejsza + drobniejsze zeby. Po scisnieciu z odpowiednia sila odkreca praktycznie wszystko, a to czego nie odkreci trzeba traktowac palnikiem. Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Darek... Opublikowano 9 Lutego 2006 Udostępnij Opublikowano 9 Lutego 2006 To co pokazuje rysunek to tzw.morsy wykorzystywane powszechnie w blacharstwie samochodowym, wiem bo robie. Do odkręcenia każdej zjechanej śruby lub nakrętki najlepiej używać żabek chydraulicznych większych lub miejszyh, zawsze się udaje.Z palnikiem to ostrożnie bo zaciski przy moto są często wykonane ze stopów lekkich, co grozi stopieniem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.