Skocz do zawartości

Punkty karne...Termin...


Rekomendowane odpowiedzi

Jak to jest, bo co się kogo pytam to mówi mi inaczej...

W kwietniu 2005r. załapałem kilka punkcików od ,,przemiłych panów policjantów"(zaledwie 17 jednorazowo :oops: ) no i teraz pytanie kiedy one mi sie skasują z konta :?:

Wszyscy mówią ,,po roku" ale czy po upłynięciu roku czasu od otrzymania mandatu czyli w kwietniu 2006r. czy tez z nastaniem nowego roku kalendarzowego :?:

 

Bardziej logiczne wydaje mi sie to pierwsze rozwiązanie, ale fajniejsze to drugie :(

 

Ps. Korzystałem z opcji szukaj ale marnie mi to wyszło...Dlatego pytam

 

Dzięki i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Crash Girl ma racje, od momentu wystawienia mandatu punkty kasują sie po upływie roku, a ściślej mówiąc od momentu sporządzenia karty rejestracyjnej na punkty karne - policjanci mówią potocznie na to MRD

 

... opisz jakie wykroczenia wypunktowały na 17tkę :?:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No więc było to tak...

Jadę sobie w bardzo słoneczny kwietniowy dzien przez moje malutkie miasteczko...Powolutku zbliżam się do jadacego przede mną samochodem(srebrny pasat)...a dlaczego powolutku sie zbliżam??Bo doskonale wiem, ze ten srebrny pasat to nieznakowany samochód policyjny nalezący do polkowickiej policji którym smigają panowie z lotnej :( No wiec tocze sie powolutnku za nimi...dojezdzamy do skrzyzowania gdzie oni wrzucają kierunek w lewo i ustawiają sie na lewym pasie, a ja nie zmieniajac pasu jadę dalej prosto...nagle zza chmurek wychodzi słoneczko i zaczyna mi centralnie siwecic w oczy...miałem 40-50km/h, ale tak mnie oślepiło, ze nie widziałem prawie nic...pech chciał, ze tego cholernego oślepienia doznałem przed samym przejściem dla pieszych gdzie od lewej strony zaczeły wchodzic juz na przejście tzw ,,swiete krowy"...Panom polcijantom sie nie spodobało, że widząc przechdniów nie zatrzymałem się przed przejściem wieć postanowili mnie dopaśc i najprawdopodobniej upomniec. ..Ja nic o tym nie wiedząc przekreciłem ,,delikatnie" manetke i zaczełem wyprzedzac sznór wlekących sie samochodów...Szkoda tylko, ze manerw wyprzedzania wykonałem na podwójnej ciagłej ;) a na koniec zahaczyłem jeszcze w tym wyprzedzaniu o kolejne przejście dla pieszych... :oops:

Gdyby nie to, ze postanowiełm zalać maszyne na najblizszym stacji to by mnie nie dopadli - chociaż nie wiedziałem, ze mnie gonią ;)

Podjechali na sygnale straszne rozwscieczeni(a byłe juz w połoweni tankowania chyba :P ) i na sam poczatek zabrali mi prawko, a później pokazali mi kasete z nagraniem gdzie za jednym zamachem zlamałem 4 przepsiy w tym jeden ponad 4-krotnie :!: No wieć tak:

1. nie ustąpienie pierwszeństwa pieszym

2. wyprzedzanie na podwójnej ciągłej

3. wyprzedzanie na przejsciu dla pieszych

4. tam było ograniczenie 40km/h a ja pod koniec wyprzedzania miałem 165km/h więc ponad 4-krotnie.

 

Ubłagałem ich, żeby mi nie zabierali prawka bo potrzebne mi do pracy i w ogóle...w końcu złosc im mineła(ale nie było łatwo) i skończyło sie na 17pkt karnych i 550zł mandatu.

 

bez komentarzy proszę :oops: Ale nie macie pojecia jak sie jeździ ostrożnie i z jakim stresem mając 17 pkt karnych i wiedząc, ze źle sie zaparkuje motocykl i mozna starcić prawko...

 

To mnie nauczyło pokory i nauczyłęm sie wolniej jeździć...A teraz jak już sprzedałem R6 i kupiłem jajko to juz w ogóle luzik - przestało mi sie spieszyc :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ubłagałem ich, żeby mi nie zabierali prawka bo potrzebne mi do pracy i w ogóle...w końcu złosc im mineła(ale nie było łatwo) i skończyło sie na 17pkt karnych i 550zł mandatu.

 

za złe parkowanie nie ma punktów karnych ...

 

poza tym zakazy parkowania niebardzo dotycza motocykli chyba.

Bo ów wtedy niebiescy i inne SadoMaso wystawiali by mandaty rowerom i skuterom ... a wiem, że nie robia tego ...

 

poza tym gdzie Ci mandat wsadzą.. ?? za wycieraczke ?? :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poza tym gdzie Ci mandat wsadzą.. ?? za wycieraczke ??

 

Wystraczy, ze poczekają na Ciebie :(

 

A po drugie, teraz jeźdze samochodem i ten temat mnie dotyczy. Także stresik jeszcze do kwietnia... ;)

 

A za parkowanie faktycznie nie ma pkt karnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego że poczekają ...

dziewczyna przywiozła mi motocykl i zamieniłem się z nią na samochod ...

 

a Tobie mandatu dostarczać nie wolno, nie masz obowiązku również podawać danych osobowych dziewczyny bo ustawa :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A po co masz im podawać dane osobowe dziewczyny...wystarczy, ze wklepią nr rejstracyjny do kompa ale poddzą przez papuge i za chwilke wszystko wiedza...

 

Druga sprawa to taka, ze ja pożyczasz komus pojazd to na wezwanie polciji masz obowiązek wskazac komu pożyczyłeś...

 

Także to nie jest takie proste i wcale nie jestesmy bezkarni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... JAK się ma już dużo punktów tak że ciepełko pod tyłkiem się robi jest na to sposób, w ośrodkach szkolenia ruchu drogowego organizowane sa takie szkolenia paro godzinne, w ciągu jednego dnia, po takim odbytym szkoleniu które kosztuje (przynajmniej nie dawno kosztowało) 300 zł odejmują Ci 6 pkt karnych

A co do złego parkowania, znak B-36 zakaz zatrzymywania i B-35 zakaz postoju, złamanie któregoś z nich skutkuje 100 zł i 1 pkt karny zgodnie z taryfikatorem mandatowym, poza tym złe parkowanie to już jest wtedy gdy pomimo, że znaku nie ma, chodnika pozostało mniej jak 1,5 m dla ruchu pieszego, a wg kodeksu wykroczen tamowanie utrudnianie ruchu to art 90 i mogą dołożyć jak za każde wykroczenie od 20zł do 500zł(jeżeli takowe konkretne nie jest ujęte w taryfikatorze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sam już czytałem ulotki odnośnie organizowania takich szkoleń, ale w sumie zostały mi już tylko 3 miesiące ;) Mam nadzieję, że wytrzymam :buttrock:

A na moto, pewnie nie wsiąde wczesniej jak w marcu albo i później także wykrzekania się prędkości nie zostało mi wiele, a na jajeczku nie jest az takie trudne jeździc zgodnie z przepisami te kilka dni :lol:

 

Pozdrawiam

 

[ Dopisane: 19-01-2006, 17:35 ]

No to już wiem dlaczego zzmieniłeś Yamahę na jajo

 

Akurat przy wyborze motocykla nie patrzyłem na punkty...To była poprostu miłość od pierwszego wejrzenia :banghead:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie napisałem, ze ten motocykl nie osiąga dużych prędkości i jest zamulony i w ogóle...Chodzi mi o to, ze przy spokojnej jeździe nie bola rece tak jak w R6 od wiszenia na kierownicy bo w jajeczku jest wygodna pozycja, a druga sprawa, że Jajko(bynajmniej 750, nie wiem jak 600 bo nie jeździłem) bardzo fajnie ciągnie od dołu i mozan sobie pykac wolniutko z fajnym momentem ;) R6 zaczynała jechac dopiero od 7 tyś w góre wiec samo przez się prosiła sie o odkrecanie manetki a tym samym o niezłe wskaznia na liczniku :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moj ounkt odniesienie jest dość słaby, żeby stwierdzic czy małe jajko ciągnie od dołu ...

porównać je moge tylko z Ducati Monstere 620 ... i ten to ciągnie od dołu ...

generalnie poruszam sie w średnim zakresie obrotów ... :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...