Luz na tarcza pływającej

[SzymonKa]

Witam,

Kilka dni temu zakupiłem motocykl Suzuki GS500E z 94 roku i mam pytanie odnisnie tarczy plywajacej. Otoz gdy ogladalem suzi przed zakupem, zauwazylem ze przednia tarcza plywajaca ma dosc duze luzy. Wiem ze tarcza tego typu moze miec luzy rzedy micrometrow a ta ma z 1mm. Motocykl mimo to kupilem i zastanawaim sie czy jazda takim motocyklem jest bezpieczna, jak dlugo ona jeszcze bedzie sprawnie dzialac i czy moze powinienem ja odrazu wymienic na nowa. Motocykl hamuje dobrze ale wciaz martwi mnie kwestia bezpieczenstwa. Wolalbym uniknac jakies niespodzianki ostra hamujac przed jakims katamranem.

 

Z gory dziekuje za odpowiedz.

[Adam M.]

Micrometr to jest jednostka dlugosci mi nieznana, ale jezeli masz watpliwosci co do luzu na tarczy to udaj sie do autoryzowanego warstatu Suzuki i im zadaj pytanie - trudno udzielac odpowiedzi na taki temat jak sie tego nie widzi.

Normalnie plywajaca tarcza docisnieta jest sprezynami i "na oko" nie wykazuje zadnego luzu - moze w twoim przypadku sprezyny sa zuzyte i dlatego widzisz jakies luzy.

 

Adam M.

[SzymonKa]

Nie wiem dokladnie o ktorych sprezynach mowisz. Mam tez bardzo male doswiadczenie z motocyklami (a jedynie duzy zapal;)). Jak dla mnie tarcza plywajaca wymontowana z motocykla i trzymana w rekach sklada sie w ogolnosci z trzech elementow: tarczy zewnetrznej, "tarczy" wewnetrznej i z kilku tulejek pomiedzy tymi dwoma. I teraz u mnie problem polega na tym ze luz pojawil sie miedzy tarcza zewnetrzna a wewnetrzna.

Podejrzewam jednak ze faktycznie nie ma sie co zastanawiac i wizyta w serwisie jest nie unikniona:/

 

Pozdrawiam