Aprilia AF1 125ccm -wrażenia po przesiadce z mniejszego moto

[I_Mat]

Witam @ll forumowiczów

Ostatnimi dniami (odkąd sprzedałem swojego Simsona SR50 :cry: ) intensywnie myśle o katA1 i ścigu 125ccm. Jak dotąd mój wybór padł na Aprilie AF1 FUTURE, lub Cagive Mito 125 (zależy od tego co trafie, a przypuszczalnie będę dysponował gotówką rzędu 3500zł +/- 200zł :? ). I teraz nie specjalnie wiem co wybrać. Czy takową Aprilia, może Mito, a może NSR`ke . . . .

dodatkowo mam jeszcze jedno pytanie (skierowane do osób, które przesiadły się ze sprzętów typu Simson SR50/S51 lub Yamaha YSR50) - czy mieliście trudności z opanowaniem któregoś z tych moto :?:

Bo w sumie zawsze moge kupić jakąś AF1 80ccm i pośmigac jeszcze troche, ale nie specjalnie po trasach . . .

Pozdr

[loony]

Ja posiadam Aprilię AF1 Europa - taka Futura w wersji naked i muszę Ci powiedzieć, że jest to wysmienita maszynka - dużo wybacza mimo, że odejście ma - mi zdarzył się np. uślizg przednigo koła w zakrecie i .... opanowałem. W ogóle z tym przednim kołem miałem kłopoty bo na polskich "asfaltowych" drogach często się ono uślizguje... ale da się opanowac bo moto mimo wszystko lekkie. Moi znajomi którzy jeżdżą na co dzień Simsonami są pod wrażeniem dynamiki, ale z opanowaniem trudności większych nie mięli... Ja też jestem początkujący i z czystym sercem mogę Ci polecić Aprilię, ale..... mimo wszystko trzeba myśleć jak się jeździ bo 130km/h to nie 50km/h, a ona potrafi ;)

 

Jestem jak najbardziej za Aprilią... :)

[I_Mat]

Jeśli dobrze zrozumiałem, to twoja wersja jest zablokowana i ma ok 15KM (wersje odblokowane śmigają 170~180km/h)

Acha zapomniałem jeszcze zapytać o awaryjność takich AF1 (prawdopodobnie rok 90, lub 89)

[Kuba_102]

Wtam!

Miałem okazje pośmigać troche af1 z (89r.) po przesiadce z mniejszego moto.no i wrażenia po pierwszych kilometrach były niesamowite.Przyśpieszenie (ja jeździłem wcześniej skuterem) wydawało mi się extra więc tobie jak się przesiądziesz z simsona napewno niebędą gorsze.Mnie troche poniosło i po 2 godz. jazdy na tej bryce wyciągnołem 170km. Po zatrzymaniu się miałem pełno w gaciach bo pierwszy raz samemu tak szybko jechałem i były to dla mnie niesamowite wrażenia.Przyśpieszenie do 120 jest (według mnie) zdecydowanie wystarczające.Później jest troche wolniej ale ogólnie ok.Z awaryjnością róznie bywa,zależy na jaki egzemplaż trafisz.Zdecydowanie niepolecam kupowania do remontu bo części są stosunkowo drogie.Ogólnie bryke polecam. Jak jeszcze jakieś pytania to pisz..... Pozdr.

[I_Mat]

Jak mniemam ten skuter miał niezbyt dużą masę, więc tak - miałeś jakieś problemy z manewrowaniem :?:

No ale THX za odpowiedź 8)

 

Acha jeszcze pytanie dla wszystkich co głosowali : napiszcie, dlaczego jesteście za NSR`ką

[Kuba_102]

No więc z manewrowaniem problemów większych niemiałem.Jest ona mniej zwrotna od skutera,no i ciezsza ale problemów z tym napewno niebędziesz miał (no chyba że sam ważysz 20kg.) Większy problem jest z przystosowaniem się do szybkości bo pierwszy kawałek jazdy jest naprawde szkokujący.... 8) Aaa no i pozycja nie jest za bardzo wygodna,jak wsiadłem pierwszy raz to tak mnie skurcz w odu nogach złapał że niemogłe zmieniać biegów,no ale to jest zaleta szlifierek... :) i zdecydowanie niepolecam jazdy z więszymi prędkościami (na ten motor oczywiście) 120 to góra,później zaczyna sie tarmoszenie kaskiem (jakieś turbulencje się robiły.... )mało głowy nie urwie.No i bryka jak na te prędkości jest lekka więdz jak byś jechał 140 i mijał się z przciwka z tirem,to jest niezawesoło.... trzba bardzo uważać bo sie naprwade dziwnie zachowuje.No ale rade powinieneś zdecydowanie sobie dać,byle byś na począdku zabardzo nieszalal (ale strasznie kusi... :twisted: ) pozdr....

[loony]

Moja nie jest zablokowana (sprowadzona z Włoch) - ma też kompletny wydech Arrow - ale tyle nią jechałem :) więcej niestety nie - tylko dlatego, że jak zacząłem jeździć to było poniżej 10 stopni celcjusza i miałem kiepską przyczepność - poprzedni włąściciel twierdzi że chodzi 170 i ja mu wierzę - ale to sprawdzę jak tylko moje oponki złąpią troche temperatury.... (te 130 było na jednej z głównych ulic w mieście, gdzie lubią sie czaić miśki, a ja po prostu "zagalopowałem się"). Jak dojdę z moją maszyną do ładu to wyjeżdżam za miasto na testy :D Ale sądzę, że powinna wyciagnąć 170 :D Tylko, że ja nie mam owiewek - więc będzie mnie chciało zrzucić :D :D :D - ale się nie dam.

 

Co do awaryjności to mi wychodzą wszystkie usetrki, które "naprawiał" jakiś cymbał-mechanik. Mianowicie - padła mi zębatka zdawcza obrotomierza - plastikowa (byla sklejona jakimś śmiesznym klejem - mechanikk znitował mi ją bo nowa kosztuje 250zł), linka szybkościomierza (była nieszczelnie przykręcona i ... ukręciła się -dorobiłem z linki od Malucha - nowa 130zł), poza tym właśnie wymieniłem uszczelniacze (bo ktoś stłukł młotkiem tulejki w zawieszeniu i niestety nie działąją jak powinny), a teraz mam nowy probem - brak ładowania - ale to podobno jakiś banał....

 

Ogólnie z poważnych usterek nie miałem żadnej... podobno ważne jest żeby nie przesadzać z obrotami, bo to bardzo wpływa na trwałość takiej wyżyłowanej jednostki... ale poza tym - super sprzęcik.

[Climat]

Witam. Trochę na tym forum ostatnio przebywałem ale dopiero co postanowiłem się zarejestrować.

Jeżeli chodzi o Aprille to nie mogę się wypowiadać bo nie miałem przyjemności tym pojeździć, natomiast Mito kupiłem jako móją pierwszą maszynkę. Nigdy przedtem nie jeździłem na motorze i jak mam być szczery to długo byłem w niesamowitym szoku. To się naprawdę zbiera. Ma chyba 34 albo 37kucy i do 80km/h jedzie jak rakieta. Prowadzi się bardzo łatwo i prędkości powyżej 120 (max jechałem 150) nie są dla tej maszynki problemem. Jest bardzo stabilna a przy tym lubi sie słuchać. Miałem ją jeden sezon i w tym czasie padł mi tłok i kilka innych drobiazgów. Części nie były jakoś strasznie drogie, no może poza tylną oponą która jest w rozmiarze 150. W dwie osoby można tym swobodnie śmigać. Banalnie prosta w naprawach i regulacjach. Byłem z niej baaardzo zadowolony i nauczyła mnie odrobinki pokory ( delikatny strzał ze sprzęgła i koło w górze bez najmniejszego problemu). Nie jestem doświadczonym motocyklistą jako że ten sezon jest dopiero moim trzecim ale Mito naprawdę jeździło się łatwo. Powtórzę że nie wiem jak zachowuje się Aprilla ale Mito jest godne polecenia i uwagi.

 

Pozdroofka.

[Kuba_102]

no podobno mito też jest fajna,ale nigdy niejeździłem.A który rok miałeś??? A co do obrotów to niemożliwe że jej szkodzą,bo to jest 2sów,on ma moc z obrotów no i musi miec obroty wyższe (no oczywiście bez przesady) widzałem że w niektórych mito zainstalowane były amortyzatory skrętu...... a jak z pozycją?? wygodnie? :) ale niewieże ci do końca że bezproblemowa była jazda na niej z prędkościami koło 150km/h.Te motory są za lekkie na takie prędkości.ja też niejestem za bardzo doświadczony,ale swoje wiem (jeżdze od 7 lat) Ja jeszcze ze 125 polecam aprilie red rose,byka szybka,bardzo wygodna i kompletnie bez awaryjna..... no ale to jest chooper więdz zależy co kto lubi........

[I_Mat]

Climat podaj jaki rocznik miałeś, ile biegów (chyba tylko te nowsze mają 7)

Twoje max to 150 . . .więcej nie chciałeś, czy nie dało się więcej wyciągnąć ?

[Kuba_102]

Zawsze troche więcej można wyciągnąc (np.bezwietzny dzień,lepsza wacha) tylko po co????? 150 to jest wystarczająco dużo gwarantuje ci........ 8) a ty masz już A1??? to ja niewiem,iść czy nie iść na A1?????

[I_Mat]

Zawsze troche więcej można wyciągnąc (np.bezwietzny  dzień,lepsza wacha) tylko po co????? 150 to jest wystarczająco dużo gwarantuje ci........ 8)   a ty masz już A1??? to ja niewiem,iść czy nie iść na A1?????

Heh ja też nie wiem -> w sumie dzoszedłem do wniosku, że jeśli A1 będzie kosztowało więcej niż 150zł (250zł A )to biore jakiś motorower-plastika i prześmigam jeszcze rok. Jak okaże się, że jest tańsze to zdaje !

BTW ile kosztuje A1

Zawsze istnieje możliwosć, że kupie coś znacznie mocniejszego :) , ale mi zależy na podróżowaniu pomiędzy miastami . . .

Acha te 150 to może i dużo, ale droga Tomaszów - Zamośc jest na tyle fajna, że z pewnością wykożystałbym i większą prędkość (nawet wiem, gdzie policja stoi 8) )

Poza tym chodzi mi również o aspekt ekonomiczny. Zakładając, że Vmax to 180km/h to w zakresie 140km/h miałbym w mieare sensowne spalanie (a taka prędkość była by dla mnie nadto wystarczająca)

[Kuba_102]

Widzie że ty jesteś maniak prędkości...... :) Ja właśnie niewiem czy opłaca sie wyżycać koło 6000 tyś (wiencej napewno niebendzie) na 125ccm,czy poczekać na zwykłem prawko,dozbierać drugie tyle i kupić sobie GSX-a F 600ccm...... ale 2 lata bez brykli to strasznie dużo.... :D

[I_Mat]

Widzie że ty jesteś maniak prędkości......  :)   Ja właśnie niewiem czy opłaca sie wyżycać koło 6000 tyś (wiencej napewno niebendzie)  na 125ccm,czy poczekać na zwykłem prawko,dozbierać drugie tyle i kupić sobie GSX-a F    600ccm...... ale 2 lata bez brykli to strasznie dużo.... :D

Maniakiem nie jestem, tylko wyliczyłem, że optymalną prędkością będzie dla mnie 140km/h, a skoro moto osiąga więcej, to przy takiej prędkości będzie miał niższe obroty ->spalanie.

Heh ty mówisz o dwóch latach . . .ja jestem już drugi tydzień bez żadnego oto i nie wytrzymuje :x

[Kuba_102]

No ja bez swojej bryki już jestem troche czasu.Ale mam brata.... :) i kupe kumpli więdz jak mi sie chce pojeździć to biore bryke od brata,abo jeżdze z kumplami.Sobie dopiero planuje kupić tylko niewiem co..... no i jszcze troche przymało kasy mam...

Z jazdą jest tak jak z paleniem,jak niejeździsz dłuższy czas to aż tak nie kusi (no chyba że słoneczne dni to wtedy mnie h.. strzela) ale jak się przejdziesz gdzieś to już się z bryką niemożna rozstać........