Skocz do zawartości

Kawasaki GPZ500 - czy nadaje się na początek?


Rekomendowane odpowiedzi

Ten temat poruszałem już w innym poście, ale jakoś mało było chętnych do odpowiedzi na te pytanie. Dlatego teraz w tym poście chciałbym poruszyć sprawę kupna kawy gpz500 jako pierwszy motocykl dla początkującego.

Mam do dyspozycji około 5000 zł - nie więcej.

Proszę o jakieś sugestie na ten temat.

Z góry dzięki i pozdro dla wszystkich zmotoryzowanych !!!

[/b]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle - zależy.

Sprzęt nie jest ani strasznie ciężki, ani strasznie mocny .... w porównaniu do takich smoków, jak R1, czy CBR. Nadaje się bardzo dobrze na pierwsze moto, jednak jest to poważna maszyna i wymaga na prawdę dużo wprawy, by mogła być wykorzystana bezpiecznie i skutecznie.

 

Historyjka o GPZ500S.

Mój kolega z którym jeździłem Motorynką (on też), później MZ150 (obaj), dostał od rodziców GPZ500S. Pojeździł około 3-4 tygodni, kiedy to się nie wyrobił i zapier*** w ładę. Wina była podobno gościa z Łady, nie wiadomo. Kolega trafił do szpitala, nogi składali mu na drutach, ubytki skóry na nogach łatali przeszczepami z dupy, pół roku w szpitalu, pół roku o kulach .... już go nie ciągnie do dwóch kółek.

 

Moja rada: kupuj, ale pamiętaj tę historyjkę.

 

Pozdrawiam, życzę rozwagi i szerokiej drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Historyjka o GPZ500S.

Mój kolega z którym jeździłem Motorynką (on też), później MZ150 (obaj), dostał od rodziców GPZ500S. Pojeździł około 3-4 tygodni, kiedy to się nie wyrobił i zapier*** w ładę. Wina była podobno gościa z Łady, nie wiadomo. Kolega trafił do szpitala, nogi składali mu na drutach, ubytki skóry na nogach łatali przeszczepami z du*y, pół roku w szpitalu, pół roku o kulach .... już go nie ciągnie do dwóch kółek.

Pozdrawiam, życzę rozwagi i szerokiej drogi.

 

A mój pracownik rozp*****ił się na Jawie :cry: :cry: . Przywalił w tramwaj. W mieścinie, w której poprzednio mieszkałem, był gościu, który miał szlifierkę, i dał się nią przejechać kumplowi. Rezultat: kolo nie ma nogi :cry: :cry: :cry: .Kaziu po pijoku spadł ze schodów i się połamał ;) :) . Jeśli ktoś zap****la 200 km/h po mieście, bo "umie jeździć", to tak się to później kończy. Albo jeszcze gorzej. A ludzie rozsądni mają problem, by przekonać swoich starych, żony, dziewczyny, że motocykliści to niekoniecznie dawcy nerek :cry: :cry: :cry: .

3majcie się wszyscy i duuuużo oleju w głowie :!: :!: :!:

 

Nara. QuadMan

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GPZ 500 w sam raz na pierwszy raz :) Ale motocykl jest lekki i ma 60 koni wiec zapiernicza nieźle.Pamietaj o tym :!: :!: :!: Nie gniewaj sie ale jak sam sobie nie ufasz i nie wiesz czy masz wystarczający poziom oleju w głowie ( i rozsadku) to kup raczej cos słabszego i wolniejszego.Pojeżdzisz sezon lub dwa,nabierzesz wprawy,odłozysz jeszcze troche kasy,potem odsprzedasz GPZ-ta i kupisz cos powazniejszego.

Czarny, ciężki, szybki... Olympus E-3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...