kto na 50 Elefantentreffen 2006 ????????

[jimi]

Witam

 

Również w środę, ale nie sądzę abyśmy dotarli w piątek o przyzwoitej porze (jak to z ruskiem bywa), możemy wstępnie gdzieś się umówić jak nie po drodze to na miejscu.

 

Pozdrawiam

[paluch]

z tym umawianiem sie na miejscu to bywa różnie gdyż jest tam taka masa wiary, że spotkać się będzie problem. moj kumpel bedzie miał na kole zapasowym na koszu flage Polski. Wy też załóżcie flage to napewno się doszukamy w sobotę i wieczorkiem przeprowadzimy: "nocne Polaków rozmowy" :)

pozdrawiam twardzieli

[jimi]

Ostatnio 5 lat temu był punkt zborny przy polskim telewizorze a teraz to się zobaczy, jakieś wspólne ognicho było by miło, ale pewnie się nie da wjechać na teren.

Ostatnio mieliśmy premiowaną miejscówkę przed sama bramą (cały czas szwab przez megafon kazał usunać sprzęty ale dało radę)

Może jakieś komórki???

 

my będziemy kaśką żółtą w brązowo zielone łaty (nie potrafię wkleić zdjęcia) na warszawskich blachach

 

Pozdrawiam

[paluch]

ja będe srebrną FJR 1300 na poznańskich blachach a kumple na intruderach 750 i 1400 oraz honddzie shadow na warszawskich blachach!! zgadamy sie jeszcze przed wyjazdem i wymienimy komórkami. ognicho jak najbardziej !!!! w zeszłym roku tak właśnie poznałem ekipę z którą teraz jadę !!!!!!!!

pozdrawiam

[jimi]

Witam

 

To już za chwilę, wczoraj odbyło się generalne testowanie sprzęta i ubioru, temperatura była odpowiednia, ale chyba niższych organizmy nie wytrzymają. Prognozy na szczęście sprzyjające, ale chyba z założenia nie można wierzyć przepowiadaczom pogody.

Oprócz mrozu najgorsze jest g..... chlapiące spod kół głównie ciężarówek ta mieszanka błota z solą jest dosyć dokuczliwa.

 

Po ostatnich doświadczeniach na Praskiej autostradzie (spychanie na bandę przez potwory) może ktoś ma jakąś alternatywna drogę mniej uczęszczana przez ciężarówki.

 

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na rozgrzewce przy ognisku.

Jak by ktoś szukał kontaktu to 501 534 862.

[paluch]

co do nas to wielka niewiadoma bo jak narazie drogi w polsce nie przejezdne dla dwókołowców, tylko jeden z nas ma kosz:( czekamy do jutra z ostateczna decyzją. jak narazie to w Poznaniu tyle śniegu że z garazu bym nie wyjechał nawet. najgorszy ten śnieg bo z temp. sobie poradzimy jak w zeszłym roku!!! część z nas chce jechać za wszelką cene i w ostateczności to pojedzie samochodem, ale mnie sie nie uśmiecha i wtakim wypadku pomyslę o giżycku, ale mam nazieje że sie troche pogoda poprawi i znów zobacze lasy bawarskie !!!!!!!!!!!!