Skocz do zawartości

Pierwszy motor- mile widziana dobra rada i pomoc :)


Rekomendowane odpowiedzi

Do dyspozycji ok. 7-8 tys. wiec skromnie ale moglo byc gorzej... Moze ktos moglby mi poradzic jakis motorek sportowy lub sportowo-turystyczny w tym przedziale cenowym?

 

No niestety, ZXR 750 za taką kasę raczej odpada... sam w zeszłym roku rozglądałem się za takim moto, mając do dyspozycji podobną kwotę... i na podstawie swoich doswiadczeń, mogę powiedzieć, że szkoda czasu :) Wprawdzie było kilka ofert mieszczących się w podanym przedziale (roczniki 89 - 90), ale praktycznie same zajechane trupy, albo dzwonki odpicowane na sprzedaż.

Jeżeli mogę coś zasugerować, to rozejrzyj się za GSXFem 600/750, za 7 - 8 kPLN dostaniesz taki w zaje**stym stanie (ja za swojego dałem 6 kPLN i nic przy nim nie grzebiąc zjeździłem ładny kawałek Polski i Europy, szczerze polecam :P ), albo kawę GPZ 500.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za te pieniazki mysle ze kupisz juz CBR 600 F2 albo GSXR 750

 

Kolego, 7-8 tys złotych. Nie euro. Polskich Nowych Złotych!

W tej cenie na allegro gixxery wyglądają na mocno podejrzane. Poza tym 11 letni motor? Ile to wytrzyma jeszcze zanim coś mocno padnie?

 

Nie żebym się na czymś znał, ale to samo forum stwierdza, że za 7tys ledwo da się kupić GS 500 w dobrym stanie. Twierdzisz że znacznie mocniejszy, skomplikowany i prestiżowy motorek też się da?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym 11 letni motor? Ile to wytrzyma jeszcze zanim coś mocno padnie?

 

Hehehehehe :-D :-D :-D :-D

Zdziwiłbyś się :-D Bardzo byś się zdziwił... :-D :-D :-D

 

Nie żebym się na czymś znał, ale to samo forum stwierdza, że za 7tys ledwo da się kupić GS 500 w dobrym stanie.

 

No i kolejna bzdura. Jak się chce, to wszystko można... 7 kPLN to niemało kasy i naprawdę jest w czym wybierać. Można spokojnie wyrwać coś dużo mocniejszego,szybszego i fajniejszego :) niż GS500, na dodatek w bdb stanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kolejna bzdura. Jak się chce, to wszystko można... 7 kPLN to niemało kasy i naprawdę jest w czym wybierać. Można spokojnie wyrwać coś dużo mocniejszego,szybszego i fajniejszego ;) niż GS500, na dodatek w bdb stanie.

 

Zamiast się śmiać przyjmij do wiadomości, że cieszyłbym się z takiej pomyłki. Dysponuję skromnym budrzetem i oczywiście wolałbym GS 500 niż jakiś półskuter 125. Ale to pierwszy post na tym forum, który tak kategorycznie twierdzi że można kupić 500ccm sprzęt w dobrym stanie za 7tys.

 

Może zdefiniuj dobry stan? Bo *dla mnie* 50tys w tym >10tys po Polsce to już grat. Może i bzdura ale ja się na tym nie znam i nawet bym nie umiał skontrolować pracy mechaników. Jaki przebieg i rocznik motocykla uważasz za dobry stan np. dla GSX-F 750 czy też GS 500?

 

Nie twierdzę, że się nie da bo nie wiem. Wiem tylko, że motocykl to nie samochód, który dopiero około 150tys zaczyna poważniej niedomagać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego, 7-8 tys złotych. Nie euro. Polskich Nowych Złotych!  

W tej cenie na allegro gixxery wyglądają na mocno podejrzane

Kolego,chyba nie zauwazyles jak teraz ceny motocykli spadly 8O 8O

Jestem pewien ze za ta kase napewno by cos znalazl w dobrym stanie,a jesli chodzi o CBR i GSXR to sa to raczej wytrzymale motocykle wiec nie pisz ze moze takie cos jeszcze dlugo nie pojezdzic.

Moj kolega ktory pracuje w serwisie motocykli zawsze mi powtarza ze nie wazne ile ma przejechane i ile ma lat jezeli wszystko ladnie chodzi to musi jeszcze byc zdrowe :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zdefiniuj dobry stan? Bo *dla mnie* 50tys w tym >10tys po Polsce to już grat. Może i bzdura ale ja się na tym nie znam i nawet bym nie umiał skontrolować pracy mechaników. Jaki przebieg i rocznik motocykla uważasz za dobry stan np. dla GSX-F 750 czy też GS 500?

 

Stanu technicznego motocykla nie mierzy się ani rocznikiem, ani przebiegiem jaki dana maszyna ma nastukany na zegarach (na 90% nieprawdziwy). Co to znaczy, że kupujesz motocykl w stanie bdb? To, że zmieniasz w nim olej i śmigasz gdzie tylko cię droga poniesie, nawijasz na koła kilka tysięcy km nie martwiąc się, że możesz nagle zostać zmuszony do nieplanowanego postoju przez swoją maszynę.

Możesz nadziać się na roczny motocykl, którym ktoś zaraz po wyjechaniu z salonu wyciął dzwonka w autobus, a potem odpicował prowizorycznie na sprzedaż: "Rok 2004, przebieg 2000 km, stan igła, delikatne rysy na lakierze z prawej strony". A możesz też kupić nastoletnie moto, którym zjeździsz bezawaryjnie wiele, wiele tysięcy.

Nie jestem mechanikiem, też nie potrafiłbym na 100% stwierdzić, czy dany motocykl jest pewny - dlatego przyz zakupie korzystam z pomocy qmpli, którzy znają się na rzeczy i potrafią fachowym okiem sprzęta ocenić.

A to, że poniżej 7kPLN da się kupić fajny motocykl w bdb stanie wiem zarówno z własnego doświadczenia, jak i wiele podobnych zakupów dokonali moi znajomi. GSa 500 można wyrwać nawet sporo taniej.

 

Ale to pierwszy post na tym forum, który tak kategorycznie twierdzi że można kupić 500ccm sprzęt w dobrym stanie za 7tys.

 

Wcale nie pierwszy.

Widzisz, jestem w o tyle komfortowej sytuacji, że aby obalić twoją tezę, wystarczy mi posłużyć się przykładem - niech będzie to chociażby moja Zuzia. Dałem za nią równiutkie 6 kPLN. Nie jest to wcale przypadek osamotniony, ale nie będę się wypowiadał w imieniu innych.

Wiem co piszę i o czym piszę. Gdybym nie wiedział, nie pisałbym...bo tak własnie robi się burdel na tym 4um.

 

pozdro.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wedlug mnie lykaj jakas 600.

125 szybko ci sie znudzi i bedziesz chcial cos mocniejszego.Jezeli jestes rozwazny i masz troche oleju w glowie to bedziesz zadowolony.Pamietaj niewazne co masz pod dupa tylko w glowie :idea: :!:

 

 

gixerjak mowisz ze sprzety sa takie tanie to zalatw mi K2 za jakies 17 tys.Bo z tego co piszesz K2 tyle bedzie moze kosztowala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pojemności się nie bój  pomału nabierzesz wprawy. Przy twoich gabarytach na innych faktycznie wyglądałbyś jak na komarku.Po co kupować coś małego i za poł roku już myśleć o zmianie.

Ano po to, żeby chłopakowi nie uderzyła woda sodowa do głowy na tym ZXR750. Wiem, że jeszcze w pierwszym sezonie ma się wrażenie, że umie sie wystarczająco dużo, żeby poradzic sobie z dowolnym motocyklem. Nic bardziej mylnego. Co z tego, że za pół roku będzie myślał o zmianie? Niech zmieni ! Ale pierwszy sezon zdecydowanie coś lżejszego (GS500, GPZ). Lepiej w pierwszym sezonie wyglądać jak na psie niż nie dożyć kolejnego. A idę o zakład, że jeśli kupisz którykolwiek z wymienionych motocykli, to będziesz bardzo zadowolony.

 

[ Dopisane: 07-11-2005, 11:18 ]

No i kolejna bzdura. Jak się chce, to wszystko można... 7 kPLN to niemało kasy i naprawdę jest w czym wybierać. Można spokojnie wyrwać coś dużo mocniejszego,szybszego i fajniejszego  niż GS500, na dodatek w bdb stanie.

A konkretnie co ? :D

Poza tym chłopak prosił o radę dotyczącą pierwszego motocykla, więc jaki jest sens polecania czegoś mocniejszego, szybszego i "fajniejszego" (zdefiniuj) niż GS500 ?!

Ja przejeździłem ok 8tyś GS'em - pierwszy moto. I wiem, że nie opanowałem go doskonale, niemniej radzę sobie ze sprzętem. Niedawno wprowadziłem do garażu GSX-R750 z 97r. - jeżdżę, radzę sobie; ale tylko dlatego, że wiele pracy włożyłem w szlifowanie techniki jazdy właśnie GS'em. Kupuj Gienka - to motor bezawaryjny, dobrze się prowadzi, uniwersalny i.. co istotne... bez trudu go sprzedasz jak Ci się znudzi.

 

[ Dopisane: 07-11-2005, 12:04 ]

Wedlug mnie lykaj jakas 600.  

125 szybko ci sie znudzi i bedziesz chcial cos mocniejszego.Jezeli jestes rozwazny i masz troche oleju w glowie to bedziesz zadowolony.Pamietaj niewazne co masz pod dupa tylko w glowie  

Tak, to też istotne ile oleju jest w głowie. ALE... GS500 wybacza wiele błędów kierowcy; mocniejsze sprzęty nie bardzo. Poza tym lepiej odkręcić Gienkowi manetkę na maksa (jeśli przyjdzie Ci na to ochota i pozwolą warunki) i nie martwić sie czy Cię wysadzi z siodła; niż odkręcić 'sześćset' lub 'siedemsetpięćdziesiąt' i modlić się, żeby to koło co jest już w górze wróciło na asfalt.

 

[ Dopisane: 07-11-2005, 12:07 ]

Reasumując. Na pierwszy sezon kup spokojny motocykl, w miarę uniwersalny. On pozwoli Ci określić czego oczekujesz od motocykla. Po pierwszym sezonie może uznasz, że bardziej kręci Cię jazda w terenie? Może bardziej turystyka niż sport? A może jednak marzenie - ZXR750 będzie git. Każdy wypowiadający się tutaj ma trochę racji. Zbierz to wszystko, przemyśl i śmigaj po moto ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...