szimi Opublikowano 9 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 9 Października 2005 witamw napinaczu pekla mi sprezynka. mozna ja dorobic czy raczej trzeba kupic nowy napinacz? ktos mi kiedys tez mowil ze napinacz mozna przerobic na "reczny" i jest lepiej.prawda czy falsz???pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jaca84 Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Witaj! Widze ze cie to samo spotkalo co mnie... Po pierwsze! : NIE NIE NIE polecam dorobienia sprezynki.. (awaria po 200km i ponowne skrzywienie zaworow :D !!!!!!!!Chyba ze wykryjesz przyczyne jej pekania ( u mnie podkladka na walku slimaka ją scinala) Radzę co w koncu sam zrobilem kupic napinacz. Zalezy jakie masz plany do sprzeta :> Moj aktualnie jest w trakcie docierania :] .. silnik mam w palym palcunie jestem skromny, bo spedzilem przy moim sprzecie kawal czasu Jakies pytania ? wal smialo GG 2594489Pozdro Jaca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Ja bym kupił cały napinacz i nie kombinował ze sprężyną. Ciężko będzie dobrać identyczną, tak by był podobny nacisk na ślizgacz. Nie wiem czy w serwisie oferują same spręzyny. Pozdro, Paweł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Zdecydowanie przyłączam się do zdania kolegów. Miałem z tym problem (tyle, że w DR 800) i dopiero założenie całego oryginału (nowego zresztą) załatwiło ten problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pawel Opublikowano 10 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2005 Dodam tylko, że układ rozrządu, a więc też napinacz odpowiada w razie usterki za baaaaaardzo kosztowne usterki silnika. Nikt chyba nie chce mieć pogiętych zaworów. Dlatego też 200 zł za nowy napinacz, który gwarantuje bezpieczeństwo nie jest duzym wydatkiem. Można bezkarnie jeździć z pękniętą owiewką, ale rozrząd nie znosi kombinacji i oszczędności, bo potem się płaci 10 x tyle za powstałe uszkodzenia. Pozdro, Pawel Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
szimi Opublikowano 11 Października 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Października 2005 dzieki wszystkim za odpowiedzi i rady.tak tak wiem Pawel ja wlasnie mam pogiete zaworki :? napinacz kosztuje akurat w moim przypadku 330zl. uwazam ze calkiem sporo. dlatego tez zastanawiam sie czy nie kupic uzywanego za 50zl. roznica jest spora. co Wy na to???pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
hikor Opublikowano 11 Października 2005 Udostępnij Opublikowano 11 Października 2005 Nie kupuj używanego. To tak, jakbyś kupił używany łańcuszek. Pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.