Podłapałem nowego bakcyla ;)

[kawis]

Dzisiaj z wiązku z tym, że jest ładna pogoda a ojciec sprawił sobie sprzęcik pojechaliśmy się przejechać. I szczerze mówiąc zachorowałem na nowo. Kupił sobie Gutka V65 wersje policyjną. Pomyślałem sobie owiewki, kufry, ale to się bedzie lipnie zbierać. A tu bardzo miłe zaskoczenie motor mnknie jak rakieta! Teraz kombinuje jakby tu wymienić mojego Simaka na coś większego. Przez moment pomyślałem o Mz150, ale już skończyłem 17 lat i A1 wyrobił bym tylko na rok a na dobrą sprawę motorem i tak jeździł bym nie legalnie. I co tu teraz zrobić? Zachciało mi się czegoś większego a tu nie ma jak! Gdyby wspaniałe Polskie prawo się nie zmieniło to z miejsca sprzedałbym Simka i kupił Etz 250 a cu tu teraz zrobić? Pieniędzy mało i na jakąś włoską 125 brak funduszy a jak by się coś jeszcze posuło... Co według was powinienem zrobić? Pzejeździć Simkiem jeszcze rok czy wymienić go na Etz 150 + A1? Bo nie wiem czy ten interes jest aż tak opłacalny. Zważywszy na to, że moi znajomi mają 50 a tylko jeden 125 Daelima i nasza prędkość podróżna i tak wynosi około 60km/h. Czyli nie wykorzystał bym mojego sprzętu. A wy co o tym sądzicie?

[ukasz]

Było już kilka takich pytań i różne opinie padały, ale ja byłem w praktycznie identycznej sytuacji - tyle że jeździłem chartem a nie simkiem i też chciałem robić kiedyś A1, ale się wstrzymałem, poczekałem rok, zdałem A i kupiłem ETZ 250. I NIE ŻAŁUJĘ! To był dobry wybór :)

Pozdro.

[Gość Gościu]

ja kupuje wsk175 i wale prawko bo bede nią jeździł na wsi!