Nowe klocki i szybkie scieranie

[Lukas_lbn]

Siema załozyłem wlasnie nowe klocki na przednia tarcze bREMBO TAKA JAK NA FOTKACH te tz twarde o wiekszej wytrzymałosci i zauwazyłem ze strasznuie szybko sie scieraja po założeniu odpowietrzyłem hamUlec i dalej to saMO CZEGO TO WINA?? zauwarzyłem ze klocki po zacisnieciu odbijaja ale moge np je jeszcze bardziej rozepchac na boki ze maja wiekszy odstep od tarczy ale jak znowy je zacisne to sa blisko tarczy i nieodbijaj do konca samego

[enduroguy]

np je jeszcze bardziej rozepchac na boki ze maja wiekszy odstep od tarczy ale jak znowy je zacisne to sa blisko tarczy i nieodbijaj do konca samego

Przeciez nie ma pompki ktora zasysalaby tłoczek spowrotem! Klocki zawsze beda szurac o tarcze takze tym sie nie przejmuj.

Ile kilometrow juz zrobiles? Pamietaj ze klocki najpierw musza sie ulozyc i dlatego przez pierwszy okres moga sie bardziej scierac.

po założeniu odpowietrzyłem hamUlec i dalej to saMO CZEGO TO WINA??

Odpowietrzenie hamulca ma wplyw na sile hamowania i na "miekkosc" klamki a nie na scieranie klockow :D

[adam87]

co to za klocki?

[Lukas_lbn]

kupiłem za 70 zł twarde metalowe jedne z lepszych a zapomnialem nazwe

[PomyK]

Goldfreny??.Ja mam takie założone w Cr'ce.

[enduroguy]

.

kupiłem za 70 zł twarde metalowe jedne z lepszych a zapomnialem nazwe

Jak to metalowe?? Ja obstawiam Ferrodo.

 

BTW. Nie chce zakladac nowego tematu. Jakis czas temu zmienilem klocki i na srodku sa juz prawie oporowo wytarte natomiast na gorze i dole sa jak nowe :roll: . Moze mi ktos to wytlumaczyc? Tarcza jak rowna..

.

[Dzieju]

Moim zdaniem stosowanie twardych klocków nie jest dobrym rozwiązaniem.

To morderstwo dla tarczy a i skuteczność hamowania pozostawia wiele do życzenia. Miałem okazję pojeździć na twardych ferodo(ich pow. aż się świeciła od wiórków metalu ), po tym jak kilka razy niewiele brakowało z powodu praktycznie żadnego hamowania zmieniłem na miękkie.

Teraz przy dużo mniejszej sile na klamce hamowanie o wiele skuteczniejsze a i tarcza nie znika.

[Wazzabii]

klocki z opilkami metalu nie sa dobre jak juz ktos wpomnial,

lepiej miec miekkie klocki i je czesciej zmieniac niz wymieniac tarcze hamulcowa bo to drozsza zabawka...

 

jak masz twarde klocki to sie one szybciej nagrzewaja i traca swoja efektywnosc hamowania... czasami nawet piszcza...

 

a ze klocki Ci sie szybko scieraja to wina tego ze musza sie najpierw ulozyc, jedna czescia mocniej tra druga slabiej, bo tarcza jest moze zle starta/ lekko krzywa czy tez pod jakims katem nachylona lub tez klocki sa niezbyt prosto odlane

 

no moim zdaniem nie ma sie co martwic, trzec zawsze beda tarly, nawet w nowej furze, troche kurzu czy piasku i juz slychac jak sie toczy, najlepiej bo wypadzie w ciezkim terenie (patrz bloto) to przeczyscic tarcze i klocki z piachu, bo tarcza po dupie bedzie dostawala, zrobia sie rysy lub tez efektywnosc hamowania spadnie

 

po wymianie klockow nie trzeba odpowietrzac ukladu, robi sie to jedynie po wymianie plynu hamulcowego, nalezy jedynie docisnac pare razy hamule zeby tloczek dopchnal klocek do tarczy.

 

w moto jeszcze nie wymienialem, ale u ojca w samochodzie sa hamulce tarczowe, a mechanizm jest taki sam, wiem bo juz kilka razy wymienialem razem z nim klocki i tarcze hamulcowe.

 

jesli sie myle to niech mnie ktos poprawi, bo mechanikiem nie jestem

[Lukas_lbn]

tylko mi tarcze zajebi*** scieraja mam tarcze pływajaca chyba wymienie na miekkie bo szkoda tarczy