Skocz do zawartości

Yamaha fj 1200


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Oglądał ktoś tą FJ z początku wątku?. Jest wystawiona już jakiś czas. Czy przeszkodą jest cena' date=' czy ma jakis feler?

Pozdrawiam.[/quote']

 

Siema

 

Odradzam zakup tego sprzetu,motocykl jest w tym komisie ponad 2lata,ma namieszane cos z papierami,niepamietam juz do konca jak to bylo ale podobno sprzet jest 92roku,jak 2lata temu koles oddawal go do komisu to mial przebieg 50tys a teraz ma 36 :D

Dowiedzialem sie kto tym sprzetem jezdzil okazalo sie ze jest to kolega mojego znajomego i skontaktowalismy sie z nim i to wszytsko jest potwierdzone.

Zreszta na allegro tez juz dlugo sprzet siedzi,a cena na poczatku byla 9900 teraz jest 9000.

W kazdym razie odradzam ta Fjte

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też tą maszyne oglądałem jesienią zeszłego roku bo sam miałem fj z 1992 roku ale skusił mnie rocznik i przebieg. przejechałem kupe kilometrów żeby to cos zobaczyć. jeśli naprawe to jest to samo moto ( kolor, stelaż pod kufry, rocznik, brak ABS sie zgadza) to ja odradzam bo jest ewidentnie po wypadku. silnik chodził cicho ale nie trzymał obrotów i gasł po puszczeniu manetki, wypełnienia owiewek klejone i nikompletne, bak na jakiś gumach podparty, jeździło się też conajmniej dziwnie gdyż sprzęt nie był chyba do końca prosty - dziwnie wchodziło się w zakręt, trzeba było ją na siłę kłaść. wydałem kupe siana na benzyne i sporo sie nawkurwiałem. zaznaczam że na 100% nie mogę powiedzieć czy to napewno ta maszyna, ale ze zdjęcia to dałbym sobie rękę obciąć żę ta.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja też tą maszyne oglądałem jesienią zeszłego roku

 

Witam.

To widze że nie tylko ja zrobiłem sobie wycieczke do Bielska-Białej.

Na fotkach moto ok ale po małej rundzie podziękowałem, a jak

rozmawiałem z gościem to zapewniał że wszystko ok, tylko

ciśnienie mi się podniosło taki szmat drogi a tu dupa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

ja też tą maszyne oglądałem jesienią zeszłego roku bo sam miałem fj z 1992 roku ale skusił mnie rocznik i przebieg. przejechałem kupe kilometrów żeby to cos zobaczyć. jeśli naprawe to jest to samo moto ( kolor, stelaż pod kufry, rocznik, brak ABS sie zgadza) to ja odradzam bo jest ewidentnie po wypadku. silnik chodził cicho ale nie trzymał obrotów i gasł po puszczeniu manetki, wypełnienia owiewek klejone i nikompletne, bak na jakiś gumach podparty, jeździło się też conajmniej dziwnie gdyż sprzęt nie był chyba do końca prosty - dziwnie wchodziło się w zakręt, trzeba było ją na siłę kłaść. wydałem kupe siana na benzyne i sporo sie nawkurwiałem. zaznaczam że na 100% nie mogę powiedzieć czy to napewno ta maszyna, ale ze zdjęcia to dałbym sobie rękę obciąć żę ta.

pozdrawiam

 

 

Moi drodzy jeśli to maszyna z Bielska-Białej to na początku sezonu też tam byłem , przez telefon zapewniali że wszystko jest OK ale takiej kupy złomu to ja się nie spodziewałem - goniłem aż ze Szczecina 700km żeby białej gorączki dostać , na szczęście jechałem zdecydowany na zakup więc po kilku telefonach do znajomych kupiłem wyśnioną FJ-kę z 91 roku z ABS w salonie RIDERS w Krakowie - dziś śmigam i jestem Happy - czego i wszystkim Wam życzę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...