Skocz do zawartości

Wtorkowe treningi - Tor Poznań...


LUZIPOWER
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

HEHE Jacek spoko ja to takiego szczęścia chyba nie mam :D ---- na serio jestem na jakimś??????????? :?:

 

- jesli byles na dwoch ostatnich i smigales w kolko to napewno gdzies jestes bo mam zdjecia wiekszosci ludzi. zamiesc jakies foto siebie na motocyklu lub przeslij mi mailem i poszukam. moze cos bedzie? :roll:

na fotce pod nick'iem slabo widac...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na serio jestem na jakimś

a byłeś w tym tygodniu na torze ? 2 tygodnie temu byłeś' date=' ale z tego co pamiętam nie wyjeżdzałeś na okrążenia ![/quote'] Luzipower 2 tyg.temu byłem i 3 też- grunt to wiara hehe :D Do zobaczenia we wtorek 8) :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo. Moze jutro wlece z aparatem...dajcie znac kto planuje przyjazd, ew. kto z 'nowych' forumowiczow chcialby fotki. Bede juz pewnie od ok. 15.30, gdy tylko uda mi sie wleciec.Pzdr... i pamietajcie o stratach moralnych za ryczenie na prostych... :) :) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szkoda Pablo, ze Cie nie bylo- wreszcie wlazlem na 'prawe' winkle...;-]

Jakos wytrzymalem bez zatyczek Dominika przez te 3 godziny...

Luzi- pozno wlecial, ale nadrobil kolanem w winkach!

Tomek Ł.- szkoda gadac- nudny Gosc ;-]- Profesor-jezdzi jak po sznurku i nie mozna liczyc na jakiekolwiek afery! :twisted:

"Dziadyga"...-powtarzam po raz ktorys- podziwiam, ze wrocil po glebie przy 200km.h przed duza patelnia i rekonwalescencja w szpitalu MSW!-respect! 8O

Tina- jakos tylko raz mi sie 'nawinela' pod obiektyw...

Koledzy z Wawy- 748,"ch*jsung w kwiatki"- pikne fotki i ladna jazda.

Wiara na tablicach PSR (bez szczegolow...)- silniejszy zapierdzielal jak zawodowiec- slabszy tez ma ladne foty.

Sle krotka fotorelacje z ostanich 'dzialan':

 

asi2709050026ak.jpg

asi2709050110uc.jpg

asi2709050517vn.th.jpg

asi2709050671vs.jpg

asi2709050994nf.jpg

asi2709051245se.jpg

asi2709051404ak.jpg

asi2709051857fu.jpg

asi2709051914ca.jpg

asi2709052457dm.jpg

asi2709051011272yp.jpg

asi2709051011318cn.jpg

asi2709051011452nt.jpg

asi2709051011474vp.jpg

asi2709051011480jr.jpg

asi2709051011663lr.jpg

asi27090510111056qj.jpg

asi27090510111193bw.jpg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dominik. Pablo - szkoda, że was nie było - chetnie zamienił bym po słówku - a tak to nie wiem kiedy się spotkamy next time :? Jacek nie zawiódł jak zwykle ! i jak zwykle zawodowo wje*ał się w role forumowego fotografa profesionaliste :) zszedł po 2 godzinkach grabe uścisnął i już gdzieś spóźniony smyknął - co by było gdyby nie on :)

 

Dzisiaj jakoś niepewnie się czułem - chyba przez to, że to ostatni raz w tym sezonie :) na początku nie miałem lewego ślidera na kolano, bo rzep mi się odczepił i kilka razy o tym zapomniałem, powodem tego mam przypalone kombi w miejscu nieobecnego slidera :-D później przykleiłem na "kropelke" i się jakoś trzyma ;)

 

Tino - kilka razy zmierzyłem ci na oko czas - wychodziło 2:03 - 2:04 co jest przecież dobrym czasem, ale rozmawiałem chwilke z kolesiem na Monsterze (nie Dominik :D ) i obydwoje stwierdziliśmy, że troszkę gorzej już ci idzie po tej glebie - mamy rację ? Życzymy ci, abyś od nowego sezonu zapieła 1:50 i lepiej i skopała kilka męskich zadufanych w sobie tyłków :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luzi- pozno wlecial, ale nadrobil kolanem w winkach!

 

Noo, dobrze było. Ponad rok nie byłem na torze, świetnie mi się za nim leciało, aż na sławiniaku skończyła mi się waha ;)

 

Tomek Ł.- szkoda gadac- nudny Gosc ;-]- Profesor-jezdzi jak po sznurku i nie mozna liczyc na jakiekolwiek afery!

 

Fakt. Jedyna różnica w tym jak jeździł trzy, dwa, rok temu w stosunku do tego jak dziś jest taka, że kręci sporo krótsze czasy;)

 

Sle krotka fotorelacje z ostanich 'dzialan':

 

Ło, nawet się załapałem! ;-)

 

--

pzdr

yahoo & 636 '02

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Noo, dobrze było. Ponad rok nie byłem na torze, świetnie mi się za nim leciało, aż na sławiniaku skończyła mi się waha :)

raczej przedemną :roll: Zapierdzielałeś jak dziki ! a ta akcja po wyjściu z 2 niemieckiego ? wywaliło cię na 30 cm poza asfalt, ale twardo szedłeś trawskiem bujnym tylnym laczkiem :) (ostro z piachu dostałem wtedy :twisted: ) i gdyby nie ta waha nie dał bym rady - początkowo myślałem, że dajesz mi fory - do momentu gdy zauważyłem ręke na kraniku :) szkoda !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Pół dnia auto naprawiałem (i tak niedokończona robota).

Poza tym od rana coś mi mówiło, żeby nie jechać, a wolę takich "podpowiedzi" nie lekceważyć :)

Jutro polatam po mieście i pojedziemy do Komornik poćwiczyć cierpliwość kierowców na rondzie pod Auchan :)

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Dziadyga"...-powtarzam po raz ktorys- podziwiam, ze wrocil po glebie przy 200km.h przed duza patelnia i rekonwalescencja w szpitalu MSW!-respect!

dzisiaj z nim słówko zamieniłem spoko facet ! opowiadał mi jak przy 200 uciekło mu przednie koło ! :) :) :) respect !

 

[ Dopisane: 28-09-2005, 00:06 ]

Poza tym od rana coś mi mówiło, żeby nie jechać, a wolę takich "podpowiedzi" nie lekceważyć

też miałem takie przeczucia dzisiaj ! dlatego nie szedłem na 100 % i jakoś się udało (choć dzisiaj po raz pierwszy poczułem co to znaczy szarpany taniec tylnego laczka przy złożeniu w winklu [pierwszy za Sławiniakiem])

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ta akcja po wyjściu z 2 niemieckiego ? wywaliło cię na 30 cm poza asfalt, ale twardo szedłeś trawskiem bujnym tylnym laczkiem :notworthy:  (ostro z piachu dostałem wtedy :twisted: )

 

Heh. Ja utrzymuję, że szedłem idealnie po krawędzi asfalt-trawa, czułem wyraźnie, że tył zaczyna szarpać, było ciepło, ale to i tak szczegół. Gorzej mi było jak wychodziłem pod most na dwójce, i dałem za dużo ognia jeszcze w złożeniu, zatelepało kierychą, i obejrzałem sobie przednią lampę od góry. Brrr. Już się widziałem w krzakach, ale jakoś wygasiło. Do tego na tym samym kółku skończyła mi się waha, a potem się okazało, że o mało nie straciłem dźwigni zmiany biegów;) Muszę ją pokleić Loctite'm, bo ostatnio mi się nie chciało, a jak się okazuje na torze jednak trzeba;) Przez jakieś 15 kkm po drogach się nie odkręciła, a na torze po 150 km ;)

 

--

pzdr

yahoo & 636 '02

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...