Skocz do zawartości

Pierwszy raz na motorku: MZ 150;) ...świetna sprawa!!!


Conqueror
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

a ja wczoraj pierwszy raz na ulicach gdyni bylem :evil: banan z geby nie schodzi do dzis...dwie godziny jazdy na uliach...super :) chyba nawet jest to lepsze niz te 10 ktore zrobilem na placu... za 2 oddam 10 ... :))

 

dzis znowu byl placyk i jakos inaczej czuje moto po wczorjaszej wyprawie...

oby zdac za pierwszysm razem i w przyszlym roku jakas suzi 500...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mojej jeździe przyglądał się stary kumpel z mojego rocznika który jeździ na motorkach od 5 roku życia, a na większych pojemnościach zaczynał jeździć jak miał 12 lat i wrednie sie śmiał i mówił że to nie możliwe żeby ktoś na motorze nie umiał jeździć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Rozumiem że nie umiem jeździć ale mógł być trochę bardziej wyrozumiały! ...jeszcze jak później wyskoczył z głupimi tekstami miałem wielką ochotę mu przywalić ................................................................ale mnie to wqur*iło......................................................................... :-x

Powiedział że nigdy się nie nauczę.......... :-x

....mam nadzieję że to była tylko złośliwa uwaga.........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jak jezdziłem Simsonkiem i przesiadłem sie na Hondę z 2 KM na 13KM to jest ogromna rożnica. A teraz z 13 na 20KM. Trzeba dwa a czasami wiecej razy pomysleć za nim cos kupiego sie zrobi bo to juz nie bedzie lekkie potłuczenie jak np. na komarku. Etka ma moc i przyspieszenie :) :arrow: Nie mogę sie doczekać nastepnego motocykla, ale póki co musze nabrac doswiadczenia na 251 i to na obecną chwilę mi starczy. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...na drugiej godzinie jazdy było już lepiej. Rzeczywiście MZ nie jest już taka zrywna na większych biegach. Przedemną gość się na niej wypierd*lił :? i trochę "kierunki" i kierownicę rozwalił ale nic wielkiego. Trochę się przestraszyłem bo skoro on miał już jakieś tam doświadczenie to ja po jednej lekcji zabiję się na tej MZ ale nie było tak źle. Jeszcze jedna godzina i będę już sobie trochę bardziej swobodnie jeździł (bo narazie kierownicę sciskam z całej śiły i mnie nadgarstki bolą:D no i przy zmanie biegów czasem coś źle pójdzie).

 

ps. Nieźle szarpie tą MZ na ósemce (cholernie gaz nierówno pracuje)

 

[ Dopisane: 15-09-2005, 17:59 ]

Myślę że nawet jak ktoś już ma jakieś tam doświadczenie a nie będzie miał zdrowego rozsądku to może sobie coś zrobić na motorku. Powiem węcej: rozsądek jest jeszcze ważniejszy. Oczywiście doświadczenia nabywa się z roządkiem.... nie da rady jedno bez drugiego :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...