sprzęgło przestało wysprzęglać- Dr 350

[Gość tomuś]

Witam

Mam problem ze sprzęgłem. Otóż motocykl posiadam od miesiąca i zawsze sprzęgło wysprzęglało pięknie. Któregos dnia odpaliłem motocykl chąc sie przejechać, tak jak zawsze rozgrzałem go przed jazdą wykorzystując czas na ubranie sie. Wsiadłem zapinam 1 bieg i moto gaśnie. Tak jak by nie wysprzęglło sprzęło. Czy to może być wiena sklejonego sprzęgła? Przez miesiąc nigdy wczesniej tak sie nie zachowała dr'a. Oleju nie zmianiałem przed incydentem. I nie jest t wina wyłącznika podnóżkowgo. Udało mi sie zapiąc jedynkę na ssaniu bo miał wyzsze obroty i nie zgasł ale słychac było łupnięcie jakbym wrzucił bieg bez sprzęgła. I teraz mam dylemat. Czy rozbierac sprzęgło i zajrzac do srodka czy cos sie nie posypało, czy isc sie przejechać a nóż sie rozklei??????????????? Nie chciał bym zmasakrowac skrzyni.

Dodam ze jak uruchomie silnik na podstawce centralnej i uda mi sie zapiąc jedynke to przy wciśniętym sprzęgle koło sie obraca,tak jak by nie wysprzęglało i praktycznie nie moge zactrzymac koła ręką tylko hamulcem tylnim. Wówczas obroty silnika spadają trochę, koło sie dopiero zatrzymuje i dopiero jest wysprzęglenie- koło stoi w miejscu, jedynka zapięta, klamka wciśnięta.

Przejechąc sie, czy od razu rozbierac pokrywe sprzęgłową???

[Adam M.]

Tak jest, moze byc tak ze sie troche wyciagnela albo powoli sie urywa - np przy klamce.

Tak ze sprawdz, nasmaruj i nic na razie nie rozbieraj.

Jest rowniez mozliwe ze to efekt nizszych temperatur w nocy niz dotychczas.

 

Adam M.

[Gość tomuś]

sprawdzić linke sprzęgła na początek

 

 

No to sprawdziłem od razu. Ciągnie do samego końca dzwignię popychacza. A co do tych temperatur to jednak po porządnym rozgrzaniu silnika na centralnej podstawce kombinowałem. I co myslicie?