Skocz do zawartości

"Motocykliści z okolic Leszna łączcie sie'


barthazz
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

...

 

Byłem dziś przejechać się R1 Rn12... :crossy: :crossy: :crossy: hmmm... przymierzyłem się, pojeździłem i dobrze nam było razem :tongue: , aczkolwiek stan tego egzemplarza dyskwalifikował ją od razu...

 

 

Marecki!!!

 

VULCAN??? :icon_eek: :icon_eek: :icon_eek:

 

eh...

 

frugowkrętka dobra (bo z rana), i...

 

już PRAWIE się nabrałam!!

<jak jeszcze trochę poćwiczysz, może do perfekcji dojdziesz ;)> ahahahah... :P

 

 

 

Rzućcie okiem - bo znalazłem inną, niezłą ofertę - oprócz wysokiej ceny i tym że jest z Anglii, nic nie rzuca mnie się w oczka :bigrazz: http://motoallegro.pl/yamaha-r1-2005-okazja-i1680088313.html

 

 

wrrr... :D

 

moje zdanie znasz ;)

...and adrenaline starts to flow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sety sportowe w gracie gdzie wszystkie części są fabryczne to daje do myślenia dlaczego zostały zmienione..

 

wahacz podrapany i szkoda że zdjęć drugiej strony grata sprzedający nie umieścił..

tylko jedna strona !!! coś tam jest do ukrycia..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

wrrr... :D

 

moje zdanie znasz ;)

r125 xD

 

 

Rozpierdalasz mnie jak gnój na polu, daje se łeb obciąć ze z dwa dni temu był Bandit ..ciekawe ile to gratów przez łeb CI jeszcze przeszło przez te dwa dni :icon_eek:

"Jak każdy włoski sportowy sprzęt z dusza i mocnym charakterem..."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

r125 xD

 

bo jak sam przyznałeś, look jest piękny!! :D

 

ale nie o to tylko w tym wszystkim chodzi, dlatego...

 

 

 

Rozpierdalasz mnie jak gnój na polu, daje se łeb obciąć ze z dwa dni temu był Bandit ..ciekawe ile to gratów przez łeb CI jeszcze przeszło przez te dwa dni :icon_eek:

 

 

Bandit? :blink:

 

ja Bandit? :icon_eek:

 

Łukaszq, ja niezmiennie przy swoim GS'ie 500 F zostaje :D

Powiem nawet inaczej - od samego początku tylko jemu konsekwentnie wierna jestem :icon_mrgreen:

...and adrenaline starts to flow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

r125 xD

 

 

Rozpierdalasz mnie jak gnój na polu, daje se łeb obciąć ze z dwa dni temu był Bandit ..ciekawe ile to gratów przez łeb CI jeszcze przeszło przez te dwa dni :icon_eek:

Joey, jaki był Twój pierwszy motocykl?

Masz ubaw z yamahy R125? Manuela nigdy na niczym nie jeździła, dlatego uważam, że na czymś mogłaby się pouczyć, nie robiąc sobie i nikomu krzywdy. Tego sezonu po egzaminie zostanie jej dwa, może 3 miesiące. Później go sprzeda i kupi sobie GS'a ;) Z resztą zrobi i tak jak będzie chciała...

Sam zaczynałem od pięćdziesiątek, później 125, 250, 350, 450 itd i jakoś po rowach się nie rozpierdalam...

 

A jeżeli chodzi o mnie, to postanowiłem zmienić motocykl i tak zrobię - bandit byłby tylko zabawką, dopóki nie znalazłbym porządnej R1.

 

Ps. Też Cię kocham :*

 

Jakby co to OGŁOSZENIE

<<=== BORN TO RIDE ===>>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się tu śmieje z małych motocykli?? Wybaczcie chłopcy, ale ja akurat stoję twardo za Mareckim w tym temacie. Uważam, że nie należy zaczynać od nie wiadomo jakich maszyn. Sama jeżdżę wiele lat i mam już spore pojęcie w tej dziedzinie. I zarazem doświadczenia...te dobre i te złe. Uważam, że mała maszyna dla kogoś kto nigdy nie jeździł jest dobrym rozwiązaniem. Ja tak naprawdę zaczynałam od 250 i co? Wtedy mnie to wkurzało, dzisiaj sądzę, że to było najlepsze co mnie mi się trafiło w świecie motocykli. Dlaczego? Nauczyłam się szacunku do maszyny, respektu...człowiek uświadamia sobie, że to nie zabawa, nawet jak jest takie maleństwo. A ile śmiechu i zabawy przy okazji było. I niech każdy facet mówi sobie, że to szkoda czasu i pieniędzy. Myślę, że to są najlepiej zainwestowane pieniądze. Jeżeli wsiada się na duże motocykle, to co to za zabawa....brak umiejętności i wykorzystania możliwości danej maszyny. Lepiej czerpać radość małymi kroczkami. I wiem co piszę, mam kilka maszyn za sobą, kilka razy jeździłam kogoś sprzętem. Długo mi zajęło znalezienie mojego Cebula. Ale na tą decyzję miały wpływ te wszystkie czynniki, które mogłam dostrzec dzięki wcześniejszym sprzętom i opiniom wielu ludzi. Decyzja nie była łatwa, ale szybko się wyklarowała, ponieważ wiedziałam już czego chce. Ale masz rację Marecki, każdy robi tak jak uważa, w końcu człowiek uczy się na własnych błędach :D :D Się wie:)

 

P.S. Spoko Marecki, nie jesteś osamotniony w ilości motocykli w głowie...mi na moje nieszczęście już też chodzi małe co nie co po głowie...ale póki co jeszcze mam wiele do zrobienia na Cebulku:):):)

 

Marecki, a co Ty chcesz sprzedać VFR?? Hmmmmmmmm....chyba muszę szybko przyjechać do Boja :P

Pozdrawiam,

Beti

Edytowane przez Beti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Joey, jaki był Twój pierwszy motocykl?

Masz ubaw z yamahy R125? Manuela nigdy na niczym nie jeździła, dlatego uważam, że na czymś mogłaby się pouczyć, nie robiąc sobie i nikomu krzywdy. Tego sezonu po egzaminie zostanie jej dwa, może 3 miesiące. Później go sprzeda i kupi sobie GS'a ;) Z resztą zrobi i tak jak będzie chciała... Sam zaczynałem od pięćdziesiątek, później 125, 250, 350, 450 itd i jakoś po rowach się nie rozpierdalam...

 

 

:icon_eek: :icon_eek: :icon_eek:

 

easy..

 

EASY!!!

 

 

Manuela raczej już się wypowiedziała :) wierność GS'owi jest priorytetem :wub:

 

 

 

 

Rozpierdalasz mnie jak gnój na polu, daje se łeb obciąć ze z dwa dni temu był Bandit ..ciekawe ile to gratów przez łeb CI jeszcze przeszło przez te dwa dni :icon_eek:

 

 

to raczej było do Ciebie drogi Mareczku, więc chyba nie ma się o co bulwersować ;)

eh.. namieszał, namieszał zadymiarz jeden i polazł :laugh:

 

 

 

r125 xD

 

 

taki mały droczkens do mnie - po prostu lubi żartowniś podrażnić się ze mną :D

taka niektórych słitaśnie ;) uszczypliwa natura xD

 

 

 

Ps. Też Cię kocham :*

 

 

 

i kto tu kogo kocha??? :blink: bo się zgubiłam xD

Edytowane przez Manuela

...and adrenaline starts to flow!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli mowa o malych pojemnosciach to sama zaczynam od malej (tzr50) zeby nabrac nieco pojecia i techniki w biegowce a nie odrazu po automacie w skuterku na cos wiekszego... teraz na kursie z A na 250ccm pojezdze troszke a potem juz na mnie czeka maszyna w garazu...:)

pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się tu śmieje z małych motocykli?? Wybaczcie chłopcy, ale ja akurat stoję twardo za Mareckim w tym temacie. Uważam, że nie należy zaczynać od nie wiadomo jakich maszyn. Sama jeżdżę wiele lat i mam już spore pojęcie w tej dziedzinie. I zarazem doświadczenia...te dobre i te złe. Uważam, że mała maszyna dla kogoś kto nigdy nie jeździł jest dobrym rozwiązaniem. Ja tak naprawdę zaczynałam od 250 i co? Wtedy mnie to wkurzało, dzisiaj sądzę, że to było najlepsze co mnie mi się trafiło w świecie motocykli. Dlaczego? Nauczyłam się szacunku do maszyny, respektu...człowiek uświadamia sobie, że to nie zabawa, nawet jak jest takie maleństwo. A ile śmiechu i zabawy przy okazji było. I niech każdy facet mówi sobie, że to szkoda czasu i pieniędzy. Myślę, że to są najlepiej zainwestowane pieniądze. Jeżeli wsiada się na duże motocykle, to co to za zabawa....brak umiejętności i wykorzystania możliwości danej maszyny. Lepiej czerpać radość małymi kroczkami. I wiem co piszę, mam kilka maszyn za sobą, kilka razy jeździłam kogoś sprzętem. Długo mi zajęło znalezienie mojego Cebula. Ale na tą decyzję miały wpływ te wszystkie czynniki, które mogłam dostrzec dzięki wcześniejszym sprzętom i opiniom wielu ludzi. Decyzja nie była łatwa, ale szybko się wyklarowała, ponieważ wiedziałam już czego chce. Ale masz rację Marecki, każdy robi tak jak uważa, w końcu człowiek uczy się na własnych błędach :D :D Się wie:)

 

 

 

 

Beti zgadzam się z Tobą w 100%, a co do ludzi uczących się na błędach w wielu przypadkach był to jedyny nieodwracalny błąd...

Pozdrawiam

 

Ilek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje moto na którym jeżdze samodzielnie procz L to cbr 125 kuzyna;) i jest to dobry motor by sie podszkolic. Tak wiec zgadzam się z Beti, Mareckim i Majką.

 

Co do Ilka - Jak młody kupuje sobie Litra po zdaniu prawka to popełnia tylko ten jeden błąd. Nieodwracalny.

 

 

 

A tak poza tematem :

 

8-10.07.2011 Ślesin - wybiera się ktoś z okolic?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem cali i zdrowi wróciliśmy z Chorwacji:)

Trasa wyszła 3975km Polska, Czechy, Austria, Słowenia, Chorwacja, Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra, Serbia.

 

Zajebiście to mało powiedziane!!! Nie będę się rozpisywał bo nie sposób o tym wszystkim opowiedzieć... trzeba przeżyć to samemu.

Gorąco polecam takie eskapady.

W przyszłym roku z tą samą ekipą robimy Włochy

 

Pozdraviti

sygnatura_barthazz.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...