Virago 535 - o co chodzi...pomozcie prosze..

[kubususul]

Mam OGROMNY problem z moim motocyklem: mianowicie stracil moc. Jak wczesniej przyspieszenie mial jak dla mnie calkiem niezle, a rozpedzic go do powiedzmy 140km/h nie bylo zadna sztuka to teraz jest STRASZLIWIE zamulony. Wydaje sie jakby silnik sam hamowal, a poza tym predkosc max jaka udaje mi sie osiagnac to 100-110... Motocykl stoi u mehanika ktory juz tez nie wie co robic- sprawdzil wszystkie przewody, cala trase paliwa, plywaki, gazniki, dysze itp.. i nic.. w koncu dzwonilismy by sprawdzic czy jakies ograniczniki mocy sie nie wlaczyly jakos (czy nic Yamaha nie montowala - motocykl z niemiec) i...nic nie ma. Juz sam nie wiem co robic: motocykl jest w idealnym stanie - 10 000 km przebiegu- kazdy jak zobaczyl silnik mowil ze wlasciwie wszystko jest jeszcze nowe. Motocykl z 99 roku. Cos jeszcze mam dodac??? Prosze pomozcie... Moze mial ktos podobny problem ??

 

[ Dopisane: 18-08-2005, 20:32 ]

Okej juz doszlismy.. Godness mechanik stwierdzil ze przez 15 lat pracy niegdy nie widzial czegos takiego: mianowicie przepustnica- wygalda dobrze od strony zewnetrznej tam gdzie ja widac, natomiast z dugiej byl to sam proch (grafit) i pare kawalkow.Dobrze ze nic sie dalej nie dostalo np do cylindra... Krotko mowiac juz jest wszystko ok.