Skocz do zawartości

Hard Enduro za dobrą kase .


Rekomendowane odpowiedzi

I jeszcze nasuwa mi się pytanie czy bardzo odczuwalna jest różnica w momencie obrotowym i w korzystnym zakresie obrotów (DR350 vs. CZ125)

Marcin co Ty wogole porownujesz. To jest przepasc. Mało wysilony 4suw vs. moocno wysilony 2suw (jak na swoje lata) bez zaworu wydechowego. Po CZ'cie na DR'ce moze Ci zabraknac troche agresywnosci, bo suzuki jest sporo spokojniejszym motocyklem. Ja bym myslal o XR'ce. Widzialem ostatnio taka w akcji na torze i jestem milo zaskoczony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym myslal o XR'ce. Widzialem ostatnio taka w akcji na torze i jestem milo zaskoczony

A jaka to byla XR 400 czy 600 :?:

 

Może faktycznie porównanie jest nie trafione. Ale tak jak mówiłem, wybiegłem sobie w przyszłość i się zastanawiam czy taka DR350 dała by rade jako kolejne moto po CZ125 :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytalem w swiecie motocykli ze na redbullromani jakis przewodnik na XR 600 z 84 roku latal i ludzie zaawansowi technicznie w jezdzie na nowych 450- 520 nie wyrabiali za nim

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Twoich wymagań idealnie pasuje Hausaberg 600 (teraz wyleciało mi z głowy oznaczenie) znajomy spzredawał takiego właśnie za jakieś 7,5 tys, ale ten sprzęt jest po pierwsze dość awaryjny a po drugie chyba nieco za mocny jak na nastepce 125, kiedy w tamtym egzemplarzu został wsadzony tuningowy tłumik to przy ostrzejszym dodaniu gazu oderwało tablice rejstarcyjną, a jak był odpalany to czułem mocny podmuch stojąc jakieś 3 metry za nim...naprawdę ostra i w sumie niedroga maszyna ale kiepsko z serwisem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od razu odrzuciłbym XL i DR argumentując się tym jakie warunki postawiłeś motocyklowi, którym miałbyś jeździć. XT w sumie też, ale ciut mniej.

 

Nie rozumiem za bardzo co tutaj masz na myśli, którym z tych motocykli jeździłeś poza Xt-kiem?

 

W DR(s) podczas jazdy w terenie przeszkadza duży zbiornik który ogranicza nieco swobodę ruchu, jego spora wysokość też nie jest zaletą.

Trzeba się poprostu przyzwyczaić do jego gabarytów, sam nim jeżdziłem i często widuję w akcji, da się nim powymiatać.

Za to jest bardzo ładowny i wygodny do podrużowania w 2 osoby.

 

XL jest trochę bardziej poręczna, nieco niższa i z mniejszym zbiornikiem (mówię o wersji R), tak jak Dr mogła by być trochę lżejsza, ale jak opanujesz masę tych motocykli to przesiadka na coś innego nie będzie robiła na tobie wrażenia. Ogólnie zakup XL-ki uważam za udany.

 

XR600 to przktycznie jest XL600R z tym że bardziej odchudzony i uproszczony pod względem elektryki. Zmniejszona jest jego masa, zwiększone skoki zawieszeń, silnik ogólnie jest identyczny.

XR ma kilka kucyków więcej i jest bardziej agresywny, ogulnie moto super.

 

XT osobiście nie robi na mnie żadnego wrażenie to jedyny motocykl którego nie brałem pod uwagę podczas zakupu. Parametrami i wagą nie odbiega od DR czy XL, a według mojego gustu jest poprostu brzydki.

Im młodszy model tym więcej ma plastiku i bardziej wygląda na motocykl miejsko/szutrowy niż typową maszynę terenową. Stare modele wyglądały super ale odkąd weszła era plastiku stylistyka Xt-ka bardzo się zmieniła.

 

 

Zauważyłem że na forum pisze się głównie o motocyklach klasy 50-125, oraz o fullach (125-250). NIe wiele jest posiadaczy Cięszych Enduro 4T

 

Może dla tego że dział enduro opanowała młodzież w wieku 14-17 lat dążąca do napisania jak największej ilości postów (mówię tu o nowych)

Posiadaczy ciężkich enduro jest nawet sporo, tylko że oni wolą jeździć niż tłuc w klawiaturę. Pozatym są to naogół osoby starsze i dochodzi tu brak czasu na siedzenie przed kompem, trzeba zająć się pracą i rodziną, jeszcze trochę i sam się przekonasz :)

 

Osobiście polecam XR (600) jeżeli zamieżasz latać po lasach, głównie przeprawówka i drobne skoki, (400) jeżeli zamieżasz poskakać, moto zwinniejsze i lżejsze.

Dobrym rozwiązaniem będzie również TTR i sam zastanawiam się czy to nie będzie mój następny motocykl.

 

Ogólnie dużo zależy od umiejętności i opanowania motocykla, już kiedyś pisałem na forum że widziałem kolesia na Africe który tak wymiatał w terenie że kopara mi opadła. Od tamtęj pory uważam że Africą cz Tenerką da się pojeżdzić w trudniejszym terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najtanszym i najprostszym hard enduro bedzie TTR tylko szkoda ze ma jedyne 40 kuca mogla by z 60 miec :mrgreen: :mrgreen: no i skok tylniego zawiasiu nie taki jak np w gasgas 450 fse wiec bez hardcoru :-D ale ogolnie Ohlins i Marchzotti :twisted: :twisted: :mrgreen: :roll:

KomaRR -->Simson S51-->2 x ETZ 250 i 251--->KLR 650 A1--> XR 600R - 94--->Obecnie VFR 800 Fi -98 oraz KTM LC4 620 GS - 98 na FCR 41

 

http://www.bikepics.com/members/rysiek24/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...