madras30 Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Witam wszystkich którzy stawiają pierwsze kroki wyzszej szkole jazdy czyli opanowaniu sztuczek, o których mówią doświadczeni uzytkownicy tego forum Od jakiegoś czasu jak tylko jestem na trasie cwiczę CS nawet z pozytywnym skutkiem. Chce jednak przestrzec włascicieli motocylki JAWA350 otóż: na jednym z rond w zamosciu ( skrzyżawnie reja i wlotowej do hrubieszowskiej) oddane jakis czas temu nie dośc, że posiada wygląd stozka ( za bardzo jest pochylona jezdnia) to autobusy z pobliskiego dworca PKS skutecznie nanoszą olej- podczas Ciwczenia manewru Cros.... spotkałamnie niespodzianka przy nagłym pochyleniu w lewo spwodowanym w/w odbiło mnie z jezdni i omało nie wyladowałem na chodniku z conajmniej nieciekawym skutkiem. Wszystkiemu jaksie okazało była winna stopka( centralna) a raczej jej wypustka ułatwiajaca jej otwieranie. Poprostu przynagłym przechyle i zle wyprofilowanej jezdni motocykl zawiesza sie na stopce i kłopot gotowy. Zjawiska tego nie ma natomiast przy przechyle w prawo i to znacznym. Ostrzegam zatem tych, którzy nie mieli tego zdarzenia by nie szarzowali tym motorem bo moze niemile zaskoczyć w danej kwestji nawet nibydoświadczonego wlasciciela. Podrawiam Mirek ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Wszystkiemu jaksie okazało była winna stopka( centralna) a raczej jej wypustka ułatwiajaca jej otwieranie. Poprostu przynagłym przechyle i zle wyprofilowanej jezdni motocykl zawiesza sie na stopce i kłopot gotowy. Zjawiska tego nie ma natomiast przy przechyle w prawo i to znacznym. leeee... ja te wypustki nagminnie szlifuje lub odlamuja sie i to nie na rondzie :mrgreen: najgorzej, jak jade jawa klienta i oddaje lekko stuningowany sprzet i tlumacze, ze teraz bedzie bezpieczniej po winklach :mrgreen: a koles: mi to nigdy nie przeszkadzalo, to jawa sie tak mocno pochyla? :mrgreen: tlumacze, ze sama sie nie pochyli ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paluch Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 hehehe ja swoją nóżke centralna też złamałem. mało sie nie wywaliłem bo ostro skręcałem i szlifując nią o asfalt przecinałem tory tramwajowe no i wypustek zaklinował sie w torach ;) :D . nie wywaliłem sie tylko szrpnęło motorem i urwałem ten element :P milo wspominam ten sprzęt.pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
norbi_ Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Ja przycieram non stop podnóżkami (Sim S51). Dwa razy w sezonie je wymieniam bo się rozpadają. Pokazywałem znajomym to tez nie wierzyli ze tak sie pochylam i faktycznie jak sie przechyli motor i oprze na podnóżkach to przechył niesamowity. Kolega za to w simsonie skuterze przyciera wydechem... troszke iskier z tego idzie. Pozdrawiam motocyklistów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 7 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2005 no cóż...... ja kazde zadrapanie traktuję jak ryse na honorze a moją jawke traktuję jak dziewczynę której nie mam stąd kazde uszkodzenie to dla mnie poważna sprawa. Jakdo tej pory sie nią nie przewróciłem i oby tak dalej choc bywało róznie. O czymś lepszym moge pomarzyć stąd dbam o nia jak mogę ale odwdzięcza mi sie w miarę bezawaryjną jazdą i niech tak pozostanie. Co do tej aluminiowej stopki to fakt Paluchu- łatwo ją złamać ale to nawet lepiej niz się szlifować i może konstruktorzy pomysleli o tym- torów tramwajowych u nas nie ma ale są kolejowe i toprzecinają przez miasto! a co do tłumików maja sie błyszczeć i już! to przeciez jedyne po kabłąkach i podpalajacych sie kolankach "lustrzane " miejsce! ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Qler Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 No to u mnie jest urwany razem z wasem kawalek podstawki i przykrecony kawalek metalu, zeby wogule moto stalo prosto. Tyle ze to poprzedni wlasciciel zrobil. I ja tym kawalkiem metalu przywadzilem tak porzadnie ze mnie w zakrecie z pochylu wyprostowalo do pionu (ledwo sie zmiescilem w zakret przez to). Lekarstwo ? Jezdzic wolniej po ciasnych winklach. :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
madras30 Opublikowano 8 Sierpnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 8 Sierpnia 2005 racja Qlerze to czesty sposób regeneracji stopek a co do Twojego opisu to identyko....wogule trzeba uważac na wszystko i juz! :!: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.