Polska - Włochy

[PGR]

Siedząc przy browarze rozważam z kumplami jaka trasę obrac aby dojechac w miare sprawnie do Włoch omijając wszystkie autostrady szerokim łukiem. Juz ustalilismy przelot przez Słowację ale w Austrii za Grazem zaczynają się schody... Ma ktoś może jakies doswiadczenie w przelotachw tamte rejony :?:

 

PZDR

[CosmoSquig]

Proponuję przelecieć przez Alpy jakąś ładną przełęczą, fajne traski są w Karyntii, ale nie tylko. Potem raczej sugerowałbym trzymać się zachodniej strony Włoch, bo wschodnia mnie się nie podobała za bardzo. Generalnie góry są wypaśne, ale to co jest pomiędzy górami a Toskanią na wschodzie to wg. mnie syf i zero frajdy. Szczególnie okolice Wenecji - bleeee. Toskania to znów czad.

Koniecznie przejedźcie się Cinque Terre (jest na zachodnim wybrzeżu) - traska jest fenomenalna, jedyna jej wada to brak stacji benzynowych na odcinku ok. 90km (ja musiałem wracać jakieś 30km właśnie z tego powodu) - warto więc zatankować przed tym ocinkiem. Bardziej na południe niż Siena jak dotąd nie dotarłem.

 

Kiedyś pokonywałem też Alpy przełęczą Brennerską - to co było za nią po stronie Włoskiej, mnie przyprawiło o kilkudniowy opad szczenki.

[Gregor]

Moja propozycja to z Wiednia kieruj się na Bruck potem Spittal i Lienz. I tu masz duży wybór gdzie jechać. Jeżeli jeszcze nie byłeś w tamtych rejonach to "powinieneś" śmignąć przez Hochalpenstrasse i z bliska obejrzeć najwyższy szczyt Austrii Grossglockner (uwaga opłata 19 Euro). Lądujesz potem w Cortina d'Ampezzo i tu możesz objechać tzw Sella Rondę (około 150 km i ze 300 zaje**stych zakrętów) Dalej dojeżdżasz do Bolzano i tu masz kilka innych wyjść ale dokładnie niestety tam nie jeździłem.