Nie wiem czy Go znaliscie... :(

[paluch]

:evil:

[Mosue]

Widac w waszych wypowiedziach jak bardzo kochacie motocykle i z jaka pasja do tego podchodzicie...wielki szacunek dla czlowieka dla ktorego motocykl byl czyms wiecej niz tylko jednosladem.

Szkoda czlowieka, talentu i pasjonata tego co tak naprawde nas kreci.

[*]

[Wróbel]

Wiesz, mimo, ze nie znałem Twojego przyjaciela, opisałaś to w taki sposób, że łza się w oku zakręciła... Przykre, teraz mogę Mu tylko życzyć wszystkiego najlepszego tam na Górze...

[*]

[RO]

Wzruszające.. zginął prawdziwy pasjonat ile dałbym by mieć tak wielką ambicje w kierunku motocykli , mechaniki , może kiedyś uda mi sie dojść do tego poziomu..

 

R.I.P

[sparki]

[*]

[moffi]

[*] napewno teraz gdzies tam w górze pomyka na swym wymarzonym bike-u

[renata]

Pogrzeb był piekny

wiezliśmy GO na cmentarz złożonym przez niego Fordem Rangerem, trumna była w kolorze auta

przyjechali motocyklisci z całej Polski

był nawet wieniec od Hell Angels

motocykle wjechały pod sam grób i pozegnały Oskara rykiem silników

piekny pogrzeb

Mam nadzieje, że Oskar był z nas dumny....................

 

[ Dopisane: 23-08-2005, 17:29 ]

wrzesniowy Motocykl

strona 56