ułamany uchwyt krućca w etz 250

[michasik2]

no więc jak w temacie jeden uchwyt sie ułamał ( nie mi ale dopiero to zauważyłem) był już klejony przez poprzedniego właściciela i nic to nie dało. mz łapie lewe powietrze i nie da rady ustawić obrotów. kruciec mam zamiar pospawać ale nie wiem ile to będzie kosztowało. w sklepie kruciec kosztuje 57 zł to jak dla mnie za dużo jak na ten moment.

co myślicie na temat spawania a moze jakiś inny sposób by się na to znalazł.

z góry dzięki za podpowiedzi.

[mzpower]

Albo kup używany.

[młodymz]

można próbować pokleić ale cena tego kleju może się rownać sumie za którą kupisz nowy króciec. wystarczy popytać to z pewnością używany dostaniesz

[rybson13]

klej poxipolem ten klej potrafi wszystko albo szukaj uzywki na allegro wyrwiesz taka za 20zl z przesylka warto czasem tak zagladac

[michasik2]

klej poxipolem ten klej potrafi wszystko

teraz skleiłem poxipolem ;) narazie coś tam trzyma ale nie jest to co powinno być. pewnie będzie trzeba poszukać urzywki.

 

mam jeszcze jedno pytanko. bez świateł mam obroty dość spore bo prawie 2 000 i chodzi ładnie ale jak włączę światła to gaśnie po chwili. normalnie to nie przeszkadza w jeździe ale jak stoję na światłach to cały czas muszę przygazówki robić. jakieś pomysły??

[ewertas]

Jak moto gaśnie, to może być wina źle wyregulowanego zapłonu(w mojej mz tak właśnie było).A jak mi pękł kruciec, to kupiłem na allegro używany za 10zł.

[Mosue]

Poszukaj na jakis aukcjach...napewno cos znajdziesz...ja mam kruciec ale niesety do ETZ 150 wiec na nic Ci sie nie przyda bo tak to bym Ci przeslal poczta ale niestety .... niestety masz taki motocykl jak ja ;)

 

Pozdro

Marek

[michasik2]

Jak moto gaśnie' date=' to może być wina źle wyregulowanego zapłonu[/quote']

tak tylko że zapłon mam elektroniczny ;) może jest popsuty??:/

[mzpower]

bez świateł mam obroty dość spore bo prawie 2 000 i chodzi ładnie ale jak włączę światła to gaśnie

 

Obroty za duże.

 

Miałem taki sam problem. Zapłon elekroniczny więc nie ruszałem. Kręciłem gaźnikiem ale to nie nic nie dawało. Jak ustawiłem w miare dobrze (poprzedni właściciel zakręcił na maksa wkręt od mieszanki) to nie schodził z obrotów. Wkręt regulacji biegu jałowego był za dużo wkręcony bo inaczej gasła.

Kupiłem nowy tłumik bo tamten był paskudny i zapchany. Wyregulowałem przerwe na świecy i teraz chodzi super. Gaźnika nie dotykałem ze trzy miesiące. Obroty na światłach i bez są takie same około 1100obr/min.

Pracuje równo już po przejechniu 2km.

 

pozdro

[rybson13]

masz zle ustawiony regulator napiecia jesli masz mechaniczny tzreba odkrecic i pzresunac taka blaszke rob to z miernikiem ja mialem idento u siebie

 

[ Dopisane: 14-07-2005, 22:45 ]

http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=57613435 masz kupuj tego chyba szukasz ;)

[michasik2]

kruciec zakupiony !! 29 zł z kosztami przesyłki. co do tłumika to jest trochę pogięty od spodu ale nie wydaje mi sie zeby to przeszkadzało ( ja się nie znam więc moge się mylic) gaźnik mam stary ale żadnego paproszka w środku nie było. obroty ustawiłem już na około1200 i bez świateł trzyma pięknie tylko na swiatłach gaśnie. może ten regulator napięcia :P najpierw zrobię kruciec ( jak dojdzie) a potem te światła. gość sam robił elektrykę więc może coś zje*ał :D

[ober]

a ile lat ma akumulator? przy elektronicznym zapłonie musi być w dobrym stanie bo jest na to strasznie wrażliwy, jeśli jest już zużyty to możesz wymieniać i rególować wszystko po kolei a i tak będzie gasła (zakładam że wszystkie części masz w dobrym stanie i jest bez świateł prawidłowe ładowanie)

[michasik2]

chyba znalazłem przyczynę tego że gasła na światłach. po tym jak wypadł mi bezpiecznik i go znowu docisnąłem chodzi pięknie ale znalazłem coś co mogło powodować gaśnięcie. stacyjka jest chyba jakaś lewa bo kluczyk ma luzy i czasami nie ma zapłonu - tak na chwile a potem jest. a co do akumulatora to podobno 2 letni ale czy to prawda to nie wiem. będę musiał zmierzyć napięcie.