Czyszczenie szprych

[Konik]

Witam.

Jak wyczyscic szprychy z takiego ciemnego nalotu polaczonego juz chyba (niestety) z lekka rdza (choc tu pewnosci nie mam). Zdjecie nie jest za dobre (reka cos po piwie mi latala :) ) ale z grubsza pokazuje o co mi chodzi. Z gory dzieki

 

[PROC]

trochę pasty polerskiej obwijasz kawałkiem szmaty i ciągniesz raz jeden koniec raz drugi.

 

[Konik]

Dzieki stary. Zaje**sty efekt. Niedlugo sprobuje :) A jakies wskazowki co do pasty prosze. Czy to obojetne?

Pozdro

[młodymz]

Polecam paste AUTOMAX

ps. PROC z pewnością też :)

wyczyścisz nia wszystko co aluminiowe i jeszcze pare drobiazgów

[Konik]

Witam.

Sa pierwsze rezultaty:

 

 

Tylko dlaczego nikt nie powiedzial ze to bedzie trwalo tygodniami i spale w czasie polerowania pare TeraKalorii :)

 

PS. Moje szmatki nie daja rady :/ Jakis pomysl?

 

Pozdro

[Redas]

Najpierw oczysc szprychy papierem sciernym np. 800 i wtedy poleruj szybciej bedzie szla robota

[młodymz]

spróbuj polerowac jeansem

[PROC]

cierpliwość, cierpliwość i jeszcze raz cierpliwość

Trzeba sie namęczyć dla dobrego efektu :)

[Inhalt]

Najpierw oczysc szprychy papierem sciernym

 

Osobiście mam wypraktykowaną włókninę zamiast papieru ściernego. Czyści tak samo a może i lepiej, a za to jest trawalsza, nigdy nie powoduje głębszych rys (jak czasem dpciśnięty zbyt mocno papier) i do tego bardziej elastyczna więc łatwiejsza w użuciu i zaginaniu na szprychach. Wygląda to podobnie do ostrej szmatki do czyszczenia garów. Kupiszw każdym sklepie z lakierami do aut i w niektórych marketach typu Praktuker, Castorama.

[PGR]

No Konik aż oko ciesza Twoje fotki ale roboty to nie zazdroszcze bo coś o polerce juz wiem...

[Konik]

Ehh... PGR, nic nie mow... jeszcze nie sprobowalem patentu z papierem sciernym wiec na razie to wyglada tak: siadam sobie w garazu i przygotowuje sie psychicznie, stawiam moto, zbieram sprzet polerski :notworthy: , i ruszam do dzialania :twisted: Po jakies 1h (czyt. ok. 2 szprychach) odpadam od motocykla ruchem jednostajnie przyspieszonym :D i siegam po piwo... Wtedy robota zatrzymana jest co najmniej na 1h :D :notworthy: bo wtedy to mi sie juz totalnie nic nie chce :P Nastepnie rzucam pare przeklenstw w kierunku szprych nie oszczedzajac nawet ich prabaci i robota leci dalej... itd... itp...

Ale masakra jest :| Ale efekt taki jaki chcialem 8)

Pozdro dla "polerowaczy" :D

[PROC]

ostatnio spędziłem 6 godzin zdzierając lekier i wygładzając pokrywe zaworów w Kawie - bez przerwy - na drugi dzień siedziałem od 6 rano i... kolejne 6 godzin wygładzania i polerowania.

[PGR]

Pan Bóg nas pokarał ta polerką ... 8)

[rozek]

ostatnio spędziłem 6 godzin zdzierając lekier i wygładzając pokrywe zaworów w  Kawie - bez przerwy - na drugi dzień siedziałem od 6 rano i... kolejne 6 godzin wygładzania i polerowania.

 

ręcznie czy uzywasz jakiegos "sprzętu" ??

[PROC]

zaczynam ręcznie a jak jest dobra powierzchnia to mam takie koło z filcu na wiertarce średnicy około 10cm i szerokości 3cm