Yamaha bierze olej

[Gość kazio]

Cześć kupiłem jakiś czas temu Yamahe yz 426 motorek chodzi idealnie pali od kopa w silniku nic nie stuka olej zmieniałem jakiś miesiąc temu jezdze moze raz na tydzień ale za to jakies 50 kilometrów ostatnio sprawdzam stan oleju i było na połowie miedzy min-max czy może juz czas wymienić tłok czy tak ma być dodam że kompresje ma bez dekompresatora nie nacisne kopki :roll:

[ewertas]

W przypadku, gdy olej był zmieniony na syntetyczny, a wcześniej w silniku był mineralny(lub odwrotnie),to bedzie brał olej i to jest normalne.Tylko nie wiem czy to troszke nie za duże zużycie.

[Nitomen]

to 4T ??? myslalem ze YZ sa tylko 2T :mrgreen:

[Strzalek]

to 4T ??? myslalem ze YZ sa tylko 2T

Sa też 4t tyle ze na koncu mają końcówke F ale 400 426 i 450 są tylko 4T

[Wyścigowy ślimak]

A ja miałem jakiś czas temu następującą przygode:

Wlałem do mojej DR-ki 350'93 Mobila Racing 4t(wcześniej nie wiem co było ale moto miało 18tys.przebiegu i było bardzo zadbane)...póki jedziłem spokojnie-zero brania oleju...jak zacząłem nieco ostrzej zaczeła brać coś koło 2-3setki na ok.300km.W sumie myśle sobie ma prawo bo męczyłem ją wtedy potwornie...mija troche czasu i przy kolejnej wymianie wlewam GPS-a Castrola...następnie kontroluje co kilkaset km i co?zero zużycia...poziom stały mimo że silnik garowałem znowu dość mocno.Jaki z tego morał?:...a np.taki że olej olejowi nierówny(oba pełne synt./stworzone przez dwie b.poważne firmy w tej branży) :lol:

[Wazzabii]

no u mnie w DR tez bralo olej ale okazalo sie ze simering poszedl przy kopce i przy jezdzie po prostu go wydmuchiwalo

wymienilem simeringa i wszystko ejst ok

popatrz czy nei masz zadnych wyciekow