ketchupvfr Opublikowano 23 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2005 Vtka, mamy problem z odpalaniem VT500'83. Ale po kolei - moto zimne ssanko i gada od razu, trochę sie pojeździ i po wyłączeniu silnika kicha, niby kręci ale nie odpali. Luz zaworowy wyregulowany, gaźniki umyte, poziom paliwa zgodny z manualem, synchro zrobione, nowy akumulator, ładowanie spoko.Ostatnim razem jak nie zagadał po wyłączeniu silnika, pomogliśmy akumulatorowi prostownikiem (wybitnie prosty prąd zasilacz od radiotelefonu wojskowego) i zagadał po pierwszym obrocie wału. Podejżenie pada na rozrusznik, ale hm :?: Czy może ktoś już się z czymś takim spotkał :?: pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piotr Dudek Opublikowano 23 Czerwca 2005 Udostępnij Opublikowano 23 Czerwca 2005 Najpierw pomierzyć prąd w czasie rozruchu a potem rozebrać rozrusznik o ile przekaźnik rozrusznika jest dobry. Cytuj Człowiek mądrzeje z wiekiem i zwykle jest to wieko od trumny Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.