Walki rozrzadu i dzwigienki w Magnie '82

[Witas]

Witam,

mam niedawno oddalem moja Honde do warsztatu na wymiane panewek, operacje sie udala, niestety przy okazji okazalo sie ze walki rozrzadu i dzwigienki sa juz nieco starte (chropowate). Ciezko jest mi opisac jak bardzo, powiedzmy ze widac wyraznie chropowate miejsca troche jak by taka pajeczynka na powiezchni walkow, a dzwigienki zrobily sie 'matowe'. No ale te walki nie byly wymieniane prawdopodobnie od 22 lat :(

 

Wiec teraz moje pytanie ile jeszcze bede mogl na tym pojezdzic (miesiac dwa?)bo mechanik straszy ze moge nawet 500km nie zrobic... ale jak na moje troche przesadza skoro przez 22 lata doszly do takiego stanu to chyba jeszcze troche pociagna?

 

I jeszcze druga sprawa, wiem ze w miare scierania sie walkow bede coraz wieksze luzu, ale grozi to czyms powaznym? tzn moze sie rozpasc na kawalki i uszkodzic silnik? chyba tez nie bo zadne wielkie sily tam nie dzialaja... chyba :D

Prosze o rade i z gory dzieki :evil:

[Piotr Dudek]

Nie radzę dalej jezdzić. Ze względów oszczędnościowych można szukać używanych dzwigienek ale w lepszym stanie a wałki można (chamówa) polerować na krzywkach- najwyżej straci trochę na dynamice.

Dzwigienki mają bardzo cieńką warstwę chromu i po uszkodzeniu tej powierzchni nadają się tylko do wyrzucenia.

Przed zmontowaniem należy jeszcze sprawdzić(zmierzyć) luz pomiędzy wałkami i mostkami. Dalsza jazda grozi oberwaniem któregoś z zaworów.