Tuleja w NSR 125 R

[Badyl]

Siema.

 

Zdarzyło mi się zatrzeć NSR. W serwisie powiedzieli że wstawią tuleję i będzie OK. Jak powiedzieli tak zrobili. Tyle że mechanik powiedzial po naprawie że jak ją wkrece powyżej 7 tys. obrotów to ją zatre. Jak na razie jeżdżę, nie ma żadnych spadków mocy i wkreca sie ładnie. Czy jest sie czego bać?

 

P :D ZDR ;)

[Nitomen]

pewnie chodzil oze jest na dotarciu po ok 500 km nie powinno sie nic dziac

 

p.s wstawili tuleje nieorginalna rozumiem pewnie tak jak mi w kawie po 2 tys km nic sie nie dzieje wkrecalem kawe na 10 tys i nic sie nie dzialo

[rozek]

a ile za to skasowali ??

oryginalnie w nsr jest nikasyl, ale nakladnie jest drogie, a nowy cylinder jeszcze bardziej

[Badyl]

Za tulejowanie 300 PLN

Za tłok 100 PLN

Za łożyska i inne pierdoły 100PLN

(oleje i uczeczelki gratis :lol: )

[Nitomen]

ja mam tulejowanie za 150 ale tlok to chyba uzywke kupiles :D albo made in bulgaria ;) :mrgreen:

[Badyl]

Sam tłok. Bez łożyska i sworznia. Oryginalny Hondy. Jeszcze pudełko mam.

[Nitomen]

za 150 zeta ponoc takie tloki kosztuja w granicach 1000 zeta a pierscionki zmieniles czy na tych starych latasz ?? i pewnie korbowod poszedl ??

[Piotr Dudek]

djsolo nie wiem gdzie sprawdzałeś ceny ale one nie powalają z nóg.

Nowy cylinder 478zeta

tłok 154

pierścionki 163

i po remoncie na częściach Hondy.

Przy odrobinie wprawy można to samemu poskładać do kupy i grzmieć bez obaw że cóś sie zatrze lub urwie.