Strzalek Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 na takim akurat nie latalem, ale mialem okazje powsciekac sie na dt125 takiej jak twoja tylko troche starszej.Czyli odpowiednikiem 80 crosowej :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Czyli odpowiednikiem 80 crosowej Jeśli oczywiście była odblokowana ta DT :banghead: Ta 250 z aukcji to straszna padaka, radze poszukać czegoś innego, z nowszego rocznika w klasie 125. Pewnie w tej YZ zawiecha jest padnięta, nie mówiąc o silniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Enduras Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Adam powiec mi jak to stwierdziłeś po fotce? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adam87 Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 Adam powiec mi jak to stwierdziłeś po fotce?przecież na pierwszy rzut oka da sie wyczuć niewielkie wibracje występujące w górnym zakresie obrotów :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
enduroguy Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 kuba: na takim akurat nie latalem, ale mialem okazje powsciekac sie na dt125 takiej jak twoja tylko troche starszej. Dt125 odblokowana to dobry mx80cc wezmie :banghead: . Nie no rob jak chcesz i zdawaj relacje na biezaca jak Ci idzie jazda. Trzymam kciuki ale mysle ze jazda na tak mocnej maszynie skonczy sie sprzedaza. Na allegro dorosli ludzie maja problemy z opanowaniem takich bestii (zobacz na opisy aukcji- w co drugim:" sprzedaje bo jest dla mnie za mocna" ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
suzuki123 Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 to prawda co pisze enduroguy... taka moc moze ograniczac - bez obrazy. z drugiej strony to tez jest dla ludzi, na wyczynowej 125ce mozna sie fajniej pobawic niz na 250 bo bedzie poreczniejsza, ale z drugiej strony jak chce sie jezdzic szybko i sprawnie to trzeba ja trzymac na obrotach i czesto zmianiac biegi tzn czesciej niz ma to miejsce w 250. Sposob oddawania mocy jest inny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Madrider Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 nie sciemniajcie :banghead: , dla kogos kto pojezdzil na tym i tamtym to 250 nie jest problemem, chyba ze umie sie jezdzic tylko na min/max, mialem okazje sie przejechac na rm250 , zapiepsza ostro ale jak nie odkrecisz to i tak nie pojedzie , a kondycje trzeba miec niezaleznie od pojemnosci . zeby, teraz cokolwiek kupowal to tez bym bral 250. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 6 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 6 Maja 2005 250 bardzo fajnie jeździ sie po terenie korzystając ze śrenigo zakresu obrotów. Ja jak jeźdizłem po torze to po 2 okrażeniach miałem dosyć. Wymęczyła mnie na maxa. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.