kanguras Opublikowano 2 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2005 Moja ecia ma cos takiego, ze w czasie jazdy gasnie. Po zatrzymaniu mozna ja odpalic (kilkanascie kopniec) i dalej pojechac i z tym roznie czasami wszystko ok a czasami po 5 min znow gasnie. Ktos ma jakis pomysl? Swiece zmienilem, filtr powietrza wytrzepalem (ale i tak kupie nowy), zaplon byl regulowany (nie dam sobie reki uciac czy dobrze bo troche na czuja). Dodam, ze ecia jest troche slabowita ( na 2 ce max 50, na 5 ce 110) ale to moze byc wina zajechanego silnika bo nie wiem kiedy miala ostatni remont ( niedawno ja kupilem). Moje naprawy na razie ograniczyly sie do wymiany oleju w amorach, skrzyni ,uszczelnienieniu pompki i wymiany przerywacza kierunkow. Jak by mi jeszcze nie gasla w czasie jazdy to juz bym byl baaaardzo happy. Ktos ma jakis pomysl? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MłodyVFR Opublikowano 2 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2005 za niski poziom paliwa w gazniku, za mocno skrcony kranik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
luzi Opublikowano 2 Maja 2005 Udostępnij Opublikowano 2 Maja 2005 Ja miałem tak kiedyś w motorynie,okazało sie że było coś z kranikiem,niedrożny był.Jak jechałem i mi zgasła,to tylko "przedmuchałem" bak i jazda ;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.