Michal_krk Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Heh troche to smieszny temat nadający sie do działu przedszkole....Bardzo mi milo ze sie cieszysz.Zauwaz jednak' date=' ze nie pytalem o to "ktora noga sie podpierac" tylko o stanie w miejscu na motocyklu bez podpierania sie nogami. Nie wiem, nie probowalem jeszcze, moze to faktycznie jest latwe. Wiem natomiast ze nigdy jeszcze nie widzialem na miescie zeby ktos to wykonywal. Watpie ze ucza takich rzeczy w przedszkolu [do ktorego akurat majac za soba ledwo 2h jazdy zaliczam sie i przez jakis jeszcze czas bede']. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alf007 Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Michal_krk zle mnie zrozumiałes Ciebie rozumiem w pełni wkoncu dopiero zaczynasz, masz prawo wiedziec ,bardziej chodzi mi o wypowiedzi tych którzy jeżdzą ,takze nie bierz tego do siebie ,a jezeli faktycznie na egzaminie ktos wymaga która noga sie podpierac to jest to chore bo nie ma w tym zadnej logiki zreszta podobnie jest w egzaminie na samochod...nie znam osoby która po zdaniu jezdzi tak jak ja uczyli czyli tych wszystkich smiesznych rzeczy np.dojezdzanie do krzyzowki na biegu itp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal_krk Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Spoko, nie "biore do siebie", wyjasnialem po prostu zasadnosc mojego pytania :PA co do egzaminu - to po tym jak zdawalem na B trzy lata temu to jestem przygotowany - wiem ze jak chca to obleja za cokolwiek im strzeli do lba... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek-b12 Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 mysle ze tomek kulik wystarczajaco odpisal...nie ma sie juz o co klocic...ps.co do obydwu nog... no to ja jestem "wiesniak" moja maszyna wazy cos kolo 250 kg. ... ;p jak mam miejsce to podpieram sie obydwoma... ale dzis staralem sie uwazac na to jak sie podpieram..i na krotki postoj uzywam jednej nogi...prawej... na dluzej obydwu... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Salata123 Opublikowano 19 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2005 salata123 - pośmigaj trochę na enduro albo supermoto to zrozumiesz o co chodzi z tym wystawianiem nogi przy skręcie :P Wiedzialem :mrgreen: wiedzialem że jakis off`roadowiec sie przyczepi ;) Ale wyjasniam że chdozi mi o jazde po asfalcie z predkoscia okolo nawet 70km/h i wystawianie nogi nie kolana :P (buta) na asfalt scigaczami... nakedami... skuterami... :P nie wiem po co ale chyba im to pomaga sie wywalic :P bo ciazko mi uwiezyc ze przy takiej predkosci mozesz cos noga zdzialac... co najwyzej polamac :P Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Heh troche to smieszny temat nadający sie do działu przedszkole....Co za różnica którą noga sie podpieracie???Chyba nie powiecie ze myslicie o tym!Przecież to jest odruch nabyty tzn robimy to z przyzwyczajenia to chyba logiczne nawet jak stajemy pod górke to przeciez mamy hamulec przedni,heh smieszna filozofia... Wiesz od tego jest forum żeby się zapytać, a wbrew pozorom to nie jest temat przedszkolny, raz widziałem na własne oczy jak koleś na plastiku przewrócił się na lewą stronę, był na tyle twardy że nogi spod moto nie wyjął (motocykl stał w miejscu) może chciał zamortyzować upadek?? Czasami też mam ten problem szczególnie zatrzymując się dziesiątki razy pod światłami, kiedy trzeba mielić biegami i na końcu wrzucić luz.(uprzedzając wasze wątpliwosci tego zachowania dodam że zawsze patrze się w lusterko i śledze nadjeżdżające samochody , jak widze że coś się zbliża bardzo szybko bieg już mam zapięty i jestem gotowy do odjazdu).Gdy się zatrzymuję też wystawiam najpierw prawą nogę, a przy dłuższych postojach obie nogi stoją na ziemi.Nie ruszam na tz. żabę :P tylko stopy po ruszeniu od razu wędrują na podnóżki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alf007 Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 20 Kwietnia 2005 Tamat jak pisałem jest ok wkoncu kazdy ma prawo wiedziec,tymbardziej jezeli egazmin tego wymaga ,ale chodzi mi o to ze chyba stajac nie myslicie "teraz prawa noga bo ...." ja to robie automatycznie myslałem ze to oczywiste ,mi ten sie zdazylo kiedys przewrocic ale tylko dlatego ze mi kopniak wszedl do nogawki:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.