makumba Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Witam... Dzisiaj zarejestrowałem i ubezpieczyłem moto i postanowiłem się pierwszy raz przejechać. Wlałem 5 litrów paliwa i jedziemy. Po około 40 kilometrach zaczoł przerywać, myślę mało paliwa, rezerwa, jedziemy dalej. Potem tankowanie i myslę sobie zobaczę jak to jedzie, 120, 140, 150, 0 djabli wzieli napend szybkoścomierza... Potem było jeszcze gorzej... Zaczoł przerywać i zgasł. Pomacałem dwa kolektory gorące, dwa zimne, myślę świece... Zadzwoniłem kolega przywiózł cztery nowe, wkręciłem i dupa.... Iskry są a paliwa jak by niet... Moto z 95 roku, pompy chyba tam nie ma, jest za to zawór który odcina paliwo, może on się spieprzył? Reasumując 7 kilometrów pchania, w życiu się tak nie zmachałem, ciuchy mokre, można wyrzymać... Akumulator rozpierniczyłem na max. Poradzcie co zrobić... Pozdrowienia z Suwałk.Darek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pipcyk Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Możliwe że po zimie zostały jakieś syfy z zbiorniku paliwa i podczas jazdy pozapychały dysze w gaźnikach.Próbuj przeczyścić gaźniki , to pierwsze co przychodzi mi go głowy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wieprz Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 napisz które kolanka były zimne ,sprawdz jakośc połączeń przy cewkach wysokiego napięcia podłącz akumulator najlepiej od samochodu.Na dwóch cylindrach xjota musi też odpalić świece nie mogą być zalane wypal na gazie przerabiałem ten temat kupiłem sobie mały palniczek na gaz za pare złotych ,pompa paliwa oczywiście jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makumba Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Witajcie Pompa to to urzadzenie w kształcie walca, które jest w poprzek przykrecone do cylindrów i dochodzą do niego dwa czrne przewody? Dwa środkowe były gorące, a iskra jest na wszystkich. Swiece są nowe ale suche. Po południu idę powalczyć. Jak najprościej sprawdzić pompe? Pozdrowienia Darek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wieprz Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 nie to jest elektrozawór podgrzewania gaźników pompa paliwa jest między kranikiem i filtrem paliwa a gazinikami jeżeli masz taką jak ja to jest napędzana podciśnieniem z kanału dolotowego przez wężyk chyba że masz elektryczną , odłącz wężyk paliwowy od gaźników (zdejmi zbiornik) i zobacz czy pompuje paliwo kranik ustaw na pri (środkowe położenie) i zobacz czy leci paliwo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makumba Opublikowano 5 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 5 Kwietnia 2005 No to jestem. Co chodzi o szybkościomierz, to gdy mi montowano nowe uszczelniacze prawdopodobnie źle załorzono napęd i te blaszki nie weszły na swoje miejsce. Rozebrałem i były pogięte, wyprostowałem, złożyłem i działa. Co chodzi nie palenie to se wszystko dokładnie obejrzałem pościągałem przewody i najprawdopodobniej nie łączył kabel od elektrozaworu. Podładowałem akumulator i zapalił dosyć szybko, najpierw jak by na dwóch po chili już na czterech. Wszystkie kolektory gorące. Nowe świece zostawiłem. Kupiłem preparat do czyszczenia gaźników, ale go nie użyłem, nie ściągałem zbiornika. Czy sa jakieś preparaty, któte wlewa się do zbiornika i czyszczą gaźniki, rozpuszczają syfy itd. Wymyślili już coś takiego? Dzięki wszystkim za odpowiedzi, jutro jak bedzie odpowiednia pogoda, to polatam po okolicy, może na początku zbytnio nie oddalając się od garażu :( Darek. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makumba Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2005 Witam. Problem ze zgaśnieciem motocykla powtórzył się wczoraj 40 km od domu...Tym razem jednak było jeszcze widno i znalazłem przyczynę całego zamieszania... A było nią, zatkanie odpowietrzenia w korku paliwa :( Teraz otwieram korek co kilkanascie km i jest O.K. Napiszcie którendy powinno dochodzić tam powietrze, czy przez tą dziórkę która zakrywa przelew paliwa, chyba jednak nie... Gdzie tego szukać. Niby sprawa prosta a jednak nie mogę znaleźć takiego miejsca. Pozdrowienia Darek.PS. Ciągnie w okolocach 170 w dwie osoby, tak ma być? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.