Fogg_wb Opublikowano 25 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 Właśnie zakupiłem nową szybkę do mojego U-ana (może ktoś kojarzy markę :clap: ). Stara była porysowna do tego stopnia, że jadąc pod słońce tworzył się biały ekran. Podejrzewam, że jej stan był także moją zasługą (nie tylko owadów na drodze). W związku z tym chciałbym prosić bardziej doświadczonych kolegów o jakieś porady odnośnie mycia szybki, zabezpieczenia jej itp. zabiegów mających wydłużyć jej żywotność i zminimalizować spustoszenia tworzone przez piach, owady itd. Macie jakieś sposoby na to, żeby robale nie kleiły się tak do szyby po zderzeniu? Z góry dzięki za wszelkie konstruktywne uwagi. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 25 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 Podczas mycia wizjera należy stosować dużo wody, a mało trzeć. Nie należy stosować płynów, co do których nie ma się pewności, że są przeznaczone do wizjerów motocyklowych (np. Cif do zmywania naczyń :clap: ), bo można tylko porysować i/lub zmatowić szybkę. Nie należy także usuwać owadów itp. na sucho np. rękawicą podczas jazdy - lepiej zaczekać, aż będzie się miało pod ręką wodę (np. na stacji benzynowej). Jeżeli szybka od wewnątrz pokryta jest np. folią nieparującą, należy stosować się do zaleceń producenta dotyczących jej pielęgnacji (np. zakaz używania ciepłej wody) i zachować szczególną ostrożność, by tej folii nie zniszczyć.Generalnie i tak każda(?) szybka od kasku prędzej czy później się porysuje (mit o szybkach 'antiscratch' można śmiało włożyć między bajki) i będzie wymagała wymiany (dlatego przy zakupie kasku należy upewnić się co do dostepności wymiennych wizjerów), proces ten jednak można opóźnić, stosując się do powyższych zasad. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fogg_wb Opublikowano 25 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 Dzięki za szybką odpowiedź. :clap: A ma ktoś jakiś pomysł na zabezpieczenie szyby przed jazdą? Jakieś specjalne preparaty, albo nasmarowanie szyby czymś żeby owady i syf z drogi tak nie przylegały? Odnośnie mycia, temperatura wody chyba nie ma żadnego znaczenia, co? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olsen Opublikowano 25 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 Odnośnie mycia, temperatura wody chyba nie ma żadnego znaczenia, co? Niektórych wizjerów Uvexa nie należy myć ciepłą wodą, ponieważ wg producenta (i moich doświadczeń :clap: ) może ulec uszkodzeniu folia zapobiegająca parowaniu. Cytuj Romet Pony > Romet Ogar 205 > MZ ETZ 251 > Suzuki GSF 600 S Bandit i Peugeot SV 50 > Yamaha YP 250 R X-Max > Merida Freeway 9300 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dofo Opublikowano 25 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 Ja swojego kasku jeszcze nie myłem, a posiadam go około 10 miesięcy. Mój sposób to powierzenie tej czynności w ręce natury. Mniej więcej raz w miesiącu zdarzy się, że złapie mnie deszcz, albo lekka mgła. Są to wystarczające czynniki, by po kilku minutach mieć znów czyściutki kask i wizjer jak nówka :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 25 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 Oj dofo-przejedz sie letnim wieczorem, gdy sa cale roje owadow z predkoscia niedozwolona i po 200 km nie bedziesz nic widzial-gwarantuje :clap: A co do mycia to wyciagam szybke( fajnie miec Shoei'a :D i myje pod letnia woda z lekkim dodatkiem mydla. Schodzi wszystko pieknie :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fogg_wb Opublikowano 25 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 Dzięki za rady. Moja szybka nie posiada żadnych zabezpieczeń przeciw parowaniu. Na zarysowania zresztą też nie jest zbyt odporna. Niestety nie jestem w stanie stosować takiej taktyki jak Dofo. Dużo jeżdżę i zbyt szybko szyba jest zafajdana, a co toz a przyjemność z jazdy jak ledwie widać gdzie się jedzie. Z powodzeniem stosuję jednak taką strategię do czyszczenia ubrań na moto. :clap: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dofo Opublikowano 25 Marca 2005 Udostępnij Opublikowano 25 Marca 2005 a co to za przyjemność z jazdy jak ledwie widać gdzie się jedzieCzasami jadę przez takie miejsca, że jednak wolałbym mieć zafajdaną szybkę :clap: :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Fogg_wb Opublikowano 26 Marca 2005 Autor Udostępnij Opublikowano 26 Marca 2005 Czasami jadę przez takie miejsca, że jednak wolałbym mieć zafajdaną szybkę :clap: :D Ja takie miejsca staram się omijać. Pozostaje mi życzyć ci ładniejszych okolic do jeżdżenia Dofo. :D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.