Ja zdurnieje... jawa cz 350

[mateuszs]

Zdurnieje bo już sam nie wiem... zmienilem instalacje, wg schematu i pali mi tylko na pych... a znawcy wiedzą co to upchać cz350... czy jest coś w schemacie popird... z regulatorem, ze nie mam ladowania? najleprze to ze jak zapala to przejade 100m i gaśnie... nie mam już sily tego pchać...

[MOC]

Napisz no konkretnie co zrobiles z instalacja i wogole cos ty tam wymodzil??

CZ ma bateryjny zaplon i do odpalenia wymaga akumulatora i to dobrze naladowanego, jezeli spelniasz te warunki a zaplon i gaznik masz wyregulowane dobrze to powinna palic bez klopotow....

:mrgreen:

[Qler]

do odpalenia wymaga akumulatora

Nie tylko do odpalenia, ale wogule zeby silnik chodzil musi byc akumulator.

Bez akumulatora nawet na pych nie powinna palic.

[mateuszs]

Napisz no konkretnie co zrobiles z instalacja i wogole cos ty tam wymodzil??

 

Instalacja zostala polożona od nowa, wedlug orginalnego schematu, wg kolorów i w sposób dokladny nie na odwal, nie mialem regulatora napięcia to dalem taki sam (chyba) bo na 6V z CZ175 '74 i niby wszystko ok, odpale... będzie ok, ale zapuszcze światla to prąd z aku tak spindala ze sie w pale nie mieści.... tak jakby prądnica za malo napięcia dawala bo w końcu jak już sinik pracuje to aku powinno być ladowane, nawet przy wlączonym oświetleniu... a tu tymczasem zapuszcze światla, chwile pochodzi i aku jest dętka... czy ten regulator moze być winny takiemu stanu rzeczy, w końcu to też na 6 v ale tym czasem z CZ175, tam nie ma kierunków i chyba prądnica jest slabsza, IMHO instalacja jest nówka i na pewno zero przebic ani niekontrolowanych zwarć, bo światla sie zapalaja ( gdyby bylo zwarcie po przekręceniu klucza to światla by sie nie palily, tylko kable) czasami sie ciesze że chodze do T.Elektrycznego :clap:

[MOC]

do odpalenia wymaga akumulatora

Nie tylko do odpalenia' date=' ale wogule zeby silnik chodzil musi byc akumulator.

Bez akumulatora nawet na pych nie powinna palic.[/quote']

 

 

jestes w bledzie 8) podpinajac sprytnie kabelki z pradnicy pod cewke mozna ja uruchomic na pych i jezdzic bez akumulatora, wazne jest tylko aby miala dobra ladowanie, nie jest to jazda przyjemna ale w razie emergency do domu dojedziesz mimo ze padl ci akumulator...

:mrgreen:

[MOC]

Napisz no konkretnie co zrobiles z instalacja i wogole cos ty tam wymodzil??

 

Instalacja zostala polożona od nowa' date=' wedlug orginalnego schematu, wg kolorów i w sposób dokladny nie na odwal, nie mialem regulatora napięcia to dalem taki sam (chyba) bo na 6V z CZ175 '74 i niby wszystko ok, odpale... będzie ok, ale zapuszcze światla to prąd z aku tak spindala ze sie w pale nie mieści.... tak jakby prądnica za malo napięcia dawala bo w końcu jak już sinik pracuje to aku powinno być ladowane, nawet przy wlączonym oświetleniu... a tu tymczasem zapuszcze światla, chwile pochodzi i aku jest dętka... czy ten regulator moze być winny takiemu stanu rzeczy, w końcu to też na 6 v ale tym czasem z CZ175, tam nie ma kierunków i chyba prądnica jest slabsza, IMHO instalacja jest nówka i na pewno zero przebic ani niekontrolowanych zwarć, bo światla sie zapalaja ( gdyby bylo zwarcie po przekręceniu klucza to światla by sie nie palily, tylko kable) czasami sie ciesze że chodze do T.Elektrycznego ;)[/quote']

 

 

Z tego co piszesz wnioskuje ze ladowanie masz, tzn po odpaleniu motocykla gasnie ci kontrolka ladowania. To juz jest dobry znak, wg mnie problem lezy w jakosci ladowania. Mam nastepujace pytania jak wyglada komutator, w jakim stanie sa szczotki i ich koncowki, co z regulatorem napiecia ?? Bo jezeli z pradnica wszystko jest ok, a tak mneimam to stawialbym na regulator, musialbys podac mu napiecia i zobaczyc przy jakim sie zalacza z reguly delikatnie ponad 6 V i przy jakim sie wylacza dokladnie ci nie powiem ale wydaje mi sie ze cos kolo 8V. Najlepiej zaniesc ten regulator do jakiegos fachmana elektyrcznego zeby go sprawdzil, jezeli masz mozliwosc i umiesz to mozesz zrobic to samemu...

:mrgreen:

[Qler]

jestes w bledzie 8) podpinajac sprytnie kabelki z pradnicy pod cewke mozna ja uruchomic na pych i jezdzic bez akumulatora' date=' wazne jest tylko aby miala dobra ladowanie, nie jest to jazda przyjemna ale w razie emergency do domu dojedziesz mimo ze padl ci akumulator...

:mrgreen:[/quote']

Nie jestem, tylko mowie o orginalnej instalce bez grzebania. ;)

No tego triku nie znalem, a w mojej odpowiedzi chodzilo o to ze jak wyjmiesz aku i chcesz na pych palic to nie odpalisz, chyba ze z tym trikiem no i jak odpalisz moto i odepniesz aku to bez tego co napisales tez gasnie. :P

Wiec mozna odpalanie z pycha bez aku i bez grzebania w kablach traktowac jako silownie a nie sposob odpalenia moto. :P

To tylko tak apropos zaplonu w CZ.

 

Swoja droga napisz jak podpinasz te kable, bo moze sie przydac w trasce w razie awarii. :mrgreen:

[mateuszs]

Swoja droga napisz jak podpinasz te kable' date=' bo moze sie przydac w trasce w razie awarii. :mrgreen:[/quote']

 

Przecież o takim podpięciu uczą na technice w podstawówce, bez urazy ale to proste.. + na cewke do "15" , minus do masy, a "1" z cewki na przerywacz... silnik pracuje na samym aku, ale nie pociągnie to dlugo bo rezystancja cewki jest dosyć mala a ze wzoru na prąd z prawa ohma to fiu fiu prąd zmyka, wiec kurcze musze naprawić ten albo regulator albo prądnice, w moim przypadku (temacie).... nie zalamujcie już zalamanych ;)

[MOC]

poplataliscie dwa rozne watki 8) ja mowie o jezdzie awaryjnej bez akumulatora CZtka, podpinasz poprostu pradowy z pradnicy na zasilanie cewki ot cala filozofia, tyle ze musisz wowczas wciaz trzymac ja na wyzszych obrotach bo pobor pradu jest dosc znaczny :lol: i niechybnie zgasnie, tyle ze jak pisalem musisz miec dobre ladowanie jezeli chcesz taki manewr wykonac, co do twojej pradnicy to jezeli wsio jest z nia ok to pozostaje regulator...

:mrgreen:

[Qler]

poplataliscie dwa rozne watki 8) ja mowie o jezdzie awaryjnej bez akumulatora CZtka' date=' podpinasz poprostu pradowy z pradnicy na zasilanie cewki ot cala filozofia, tyle ze musisz wowczas wciaz trzymac ja na wyzszych obrotach bo pobor pradu jest dosc znaczny :lol: i niechybnie zgasnie, tyle ze jak pisalem musisz miec dobre ladowanie jezeli chcesz taki manewr wykonac, co do twojej pradnicy to jezeli wsio jest z nia ok to pozostaje regulator...

:mrgreen:[/quote']

No i wlasnie o to chodzilo mateuszs, bo to co opisales to wiem ze jest proste, ciekawilo mnie jedynie podpiecie cewki pod sama pradnice.

Spodziewalem sie wlasnie czegos takiego, tylko nie bylem pewny czy pradu z ladowania wystarczy na iskre.

[mateuszs]

No i wlasnie o to chodzilo mateuszs' date=' bo to co opisales to wiem ze jest proste, ciekawilo mnie jedynie podpiecie cewki pod sama pradnice.

Spodziewalem sie wlasnie czegos takiego, tylko nie bylem pewny czy pradu z ladowania wystarczy na iskre.[/quote']

 

Fakt pomieszaliśmy a o tym rozwiązaniem też wiedzialem ale jest bardzo zadko stosowane, faktycznie tylko awaryjnie, ale nie gwarantuje tu skuteczności przy wlączonym oświetleniu, no chyba że tak na wysokich obrotach, lub bez oswietlenia, wtedy na jedną świece powinno wystarczyć, ale nie wiem jak przy dwóch bo wtedy prąd idzie nieźle, po świetach przyglądne sie temu mojemu regulatorowi, jak coś to Wesolego Świeta Jajka!

[Tomek Kulik]

Nie znam niuansów elektryki w Jawie/CZ, ale dołączę do rozmowy.

Kontrolka ładowania świeci się wtedy gdy napięcie akumulatora jest większe niż napięcie prądnicy. Zatem styki wyłącznika prądu zwrotnego w reglerze są rozwarte. Równolegle do styków wył.pr.zwr. podłączona jest kontrolka ładowania. Przy rozwartych wspomnianych stykach prąd z akumulatora płynie przez tą kontrolkę (świeci). Po przekroczeniu przez prądnicę napięcia akumulatora styki zostają zwarte i kontrolka gaśnie.

Czyli ładowanie teoretycznie jest.

 

Pierwsze co bym zrobił, to zmierzył analogowym voltomierzem napięcie akumulatora przy niepracującym silniku i niewielkim obciążeniem (włączone pozycyjne). Następnie napięcie na klemach przy silniku uruchomionym. Jeżeli kontrolka gaśnie a napięcie nie jest wyższe przy pracującym silniku, to podejżanym w pierwszej kolejności jest regler. Jeżeli napięcie będzie wyższe po odpaleniu, to obstawiałbym zwarcie gdzieś w okolicach świateł reflektora. Ale zwarcie sam wykluczasz. Bo skoro napisałeś:

 

a tu tymczasem zapuszcze światla, chwile pochodzi i aku jest dętka...

wynika z tego że pobór prądu po włączeniu świateł jest większy niż wydajność prądnicy. Ponadto szybko dochodzi do rozładowania akumulatora.

Pamiętaj że regler ma jeszcze coś takiego jak ogranicznik pradu maksymalnego, który ma zapobiegać przeciążeniu prądnicy. Jeżeli Twój regler pochodzący z innego motocykla, współpracował z prądnicą mniejszej mocy, i instalacją o mniejszym poborze prądu, to właśnie on może być przyczyną kłopotów.

 

Jak wspomniałem na początku, nie znam niuansów Jawy/CZ, ale starałem się pomóc choćby teoretycznie. Jeżeli jakieś zjawiska pomyliłem, proszę o poprawienie.

 

Polecam książkę Jezego Ocioszyńskiego pt. Samochodowe urządzenia elektryczne. Pozycja ta doskonale opisuje budowę i zasady działanie reglerów mechanicznyzh (wibracyjnych) i może ułatwić walkę z maszyną.

Powodzenia.

[MOC]

Dobrze piszesz, tylko w jawach/CZ sa regulatory mechaniczne i one zalaczaja sie nie w momencie przekroczenia przez pradnice napiecia w akumulatorze a w zaleznosci od nastaw mechanicznych. Moze byc ze u niego wlasnie cos jest nie tak z regulatorem, kolejna bardzo wazna sprawa to fakt ze kiedy cos takiego nastepuje to pradnica zamiast ladowac staje sie silnikiem i wowczas pobor jest i przez oswietlenie i przez pradnice i to moze byc wlasnie przyczyna tak szybkiego rozladowania akumulatora....

:mrgreen:

[mateuszm72]

Ludzie widze żeście mocni w elektyce :idea: macie jakowys schemat do cz 175 ale starszej z 1972 roku bo nie daje rady :) z jej połozeniem bo po starej to tylko troche kabli było. z gory dzieki i pozdrawiam. :)