Virago 535

[MariuszJ]

a faktycznie

moze podrasowana jakas :) :biggrin:

oparcie ma, bagaznik, szyba

a to spory wzdatek jak bys chcial dokupic

[kaka]

kaka

tak sie zastanawiam, w sumie jak pisales, ze tylko polowe to kosztuje

a w tym m-mu mam trzynastke to finansowo nie bedzie tak zle

 

tylko jak nie beda pasowac do mojego moto

to czy nie bedziesz zly jak bedziesz musial wracac z tymi gmolami??

 

napisałem, że mam duuuuuuży kufer więc niet problema, raczej wezmę je napewno bo ja założyłem duże gmole i te leżą (zostały po motorze mojego szwagra a cała rodzina jeździ na ścigaczach)

[MariuszJ]

super, dzieki

to ja wezme wiecej kasy

[dangel]

hej,

no i byłem w garażu i odkręciłem tą część spod której ciekło. Okazało się że gwint jest przekręcony :icon_mrgreen: , Ktoś wie gdzie we wrocku mogliby mi to zrobić??

 

A w sprawie biegów to rzeczywiście niedokładnie naciskałem sprzęgło, jednakże czasami jak wrzucę jedynkę i dalej trzymam sprzęgło to motor jedzie delikatnie do przodu? Czy to oznacza regulację sprzęgła?

[MariuszJ]

bedziesz musial nagwintowac na wiekszy gwint

sam to mozesz zrobic

 

a linke od sprzegla lekko naciagnij i bedzie dobrze

o ile pamietam z lewej strony to sie robi

przy silniku

[kaka]

Idąc za radą kolegów pospawałem pęknięty dekielek filtra oleju, wyszło koszmarnie(zasługa spawacza) ale pomogło- trzyma się i nie cieknie i mogłem jeździć :biggrin:

mam pytanie:w którą stronę kręcić regulację linki sprzęgła, nie jestem uzdolniony mechanicznie ale podstawowe regulacje chcę robić sam. Może tym razem nic mi nie pęknie. :bigrazz:

 

KaKa

[MariuszJ]

no ale czy chcesz ja popuscic czy naciagnac

ja musialem popuscic i nie pamietam w ktora strone krecilem

ale okazalo sie, ze naciagam wie w druga strone

sam musisz zobaczyc.

 

ostatnio jezdzilem w zatyczkach do uszu, powiem wam

ze jezdzi sie rewelacyjnie. bardzo dobrze slychac nadjezdzajaca karetke

i nawet pasazera z tylu a nie ma problemu z szumem wiatru

i przy wiekszych predkosciach wrazenia, ze zaraz urwie glowe

do kletna zabiore pare kompletow moze bedziecie chcieli to sprawdzic

 

pozdr

[bartic]

ja też mam zatyczki, ale leci z nich muzyka :icon_mrgreen:

[MariuszJ]

a slyszysz cos w ogole??

bo szlyszalem opinie, ze MP3 w ogole nie slychac

jadac powyzej 80 km\h

[bartic]

wiesz, to zależy dużo kasku. ja np. mam piankę neopranową dodatkowo pod kaskiem, więc mam jakby podwójne wyciszenie. jeżdzę po mieście czasami 100 i powiem ci, że słyszę. nie jest to oczywiście słuchanie jak w domu na fotelu, ale odpowiednia muza poprawia wrażenia z jazdy :icon_mrgreen:

 

pozdrawiam

[MariuszJ]

hmmm faktycznie

musze to przemyslec, niedlugo bede w jedna strone

jechal ponad 500 km, przydala by sie jakas muza

 

pozdr

[łojant]

O bracia i siostry ! Nareście mogę wchodzić na to forum i w ten dział bez kompleksów.

Wczoraj spełnił się mój sen , nabyłem Virażkę!!!

Piękna jest. Była niezła jazda bo musiałem nią wrócić 250 km do chaty , a doświadczenia no moto żadnego, tyle co na kursie dalekowschodnią 125-tką. Ale pieknie było z każdym kaemem czułem większą moc.

Sprzęcik wymaga regulacji bo albo gaśnie albo napiera jak dziki, ale chodzi jak burza do 140 bez problemu.

także teraz naprawdę dołączyłem.

Howg

[eksces]

gratuluje! podaj jakies zdjecia!:bigrazz:

a ja przy okazji podam dziwny przypadek techniczny jaki mnie spotkał...

jakis czas temu pisałem ze mi sie akumulator w 3 dni rozladowal.. no wiec sprawa wyglada tak:

do tej pory ładowałem go bez wyciagania ale dzis musialem wyciagnac i przewiezc do domu. i okazalo sie ze jest totalnie wyparowany!!!!

był kupiony nowy rok temu a tu dziasiaj ma moze 1cm elektrolitu. jakaś masakra... przeciez to właściwie jest chyba niemozliwe zeby aku tak odparował? narazie zalałem wodą destylowaną i łąduje.. zobaczymy co z tego bedzie.... czy ktos mial taki przypadek? moze wylało sie przy szlifie pod koniec zeszlego sezonu? ale nie pamietam zadnej plamy a kable wokół aku tez nie są wyżarte:)

pzdr

[PRZEMKO]

O bracia i siostry ! Nareście mogę wchodzić na to forum i w ten dział bez kompleksów.

Wczoraj spełnił się mój sen , nabyłem Virażkę!!!

Piękna jest. Była niezła jazda bo musiałem nią wrócić 250 km do chaty , a doświadczenia no moto żadnego, tyle co na kursie dalekowschodnią 125-tką. Ale pieknie było z każdym kaemem czułem większą moc.

Sprzęcik wymaga regulacji bo albo gaśnie albo napiera jak dziki, ale chodzi jak burza do 140 bez problemu.

także teraz naprawdę dołączyłem.

Howg

Witaj!Ciesze sie,ze dotrzymales slowa i pochwaliles sie moto.Gratuluje!!!A tak swoja droga,piszesz ze nie masz doswiadczenia i pedziles 140 km/h?Jaki to model?Niech chodzi bezawaryjnie!!! :icon_question:

 

Witaj.Nie jestem ekspertem w elektryce,ale kiedys mialem taki problem z autem.Okazalo sie,ze alternator ladowal za duzo,akumulator sie"gotowal"i woda odparowala.Mysle,ze zalanie pustego akumulatora sama woda nic nie da.Trzeba sprawdzic aerometrem.

Pozdrawiam :eek:

[marcysiek]

O bracia i siostry ! Nareście mogę wchodzić na to forum i w ten dział bez kompleksów.

Wczoraj spełnił się mój sen , nabyłem Virażkę!!!

Piękna jest. Była niezła jazda bo musiałem nią wrócić 250 km do chaty , a doświadczenia no moto żadnego, tyle co na kursie dalekowschodnią 125-tką. Ale pieknie było z każdym kaemem czułem większą moc.

Sprzęcik wymaga regulacji bo albo gaśnie albo napiera jak dziki, ale chodzi jak burza do 140 bez problemu.

także teraz naprawdę dołączyłem.

Howg

Gratulacje łojant, to super, że dołączasz do naszego gronam może na Kletno się zapiszesz..... :icon_question: