Skocz do zawartości

Virago 535


Gość jarson
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

PRZEMKO - chyba każdy Cię rozumie :icon_twisted: a co do wiosny to zanim się obejrzysz już będzie - troszkę cierpliwości :icon_question:

 

Na VIRÓWECZCE 535 spokojnie dasz sobie radę nawet po takiej przerwie - to bardzo wdzięczny sprzęcik - przed 750 miałem 535 a teraz myślę nad 1100 :clap:

 

Ale tak jak pisałem wcześniej swoją Babcie zostawie bo jej wiek bije już w drugą stronę a poza tym moja Żoneczka też musi mie swoje dwa koła :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WITAJ!Masz racje,ale wiesz dobrze,ze garaz troche sie rozni od drogi.Ja motorek kupilem miesiac temu,wiec chyba rozumiesz dlaczego czekam na lepsza pogode.Poprzedni rok mialem Junaka,po 23 latach przerwy!POZDRAWIAM!

Wiem co to znaczy, ja kupiłem Virówkę akurat przed samymi śniegami w listopadzie 2005r i nie mogłem spokojnie doczekać wiosny...Teraz jest troche łatwiej, się pójdzie, odpali, podotyka, pacnie, malnie i jest OK, ale i tak sie ciągnie.... :buttrock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie masz garaz pod nosem.Ja mieszkam w blokach.Moje auta stoja na dworze,a motorek w wynajetym garazu,do ktorego musze dojechac.Zona jest zazdrosna,bo Jej zdaniem czesciej dotykam Yamahe,choc to nieprawda. :icon_evil:

U mnie jest podobnie, mieszkam w blokach,ale mam garaż u znajomego, niedaleko i moge często sobie śmignąc do motorka...A zona też twierdzi,ze cześciej jestem w garażu lub na forum jak z nią....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja tez kupowalem w listopadzie i mialem podobny problem z doczekanie do wiosny

 

a co do zony, to nawet chciala zrobic prawko na moto ( ma tylko B)

ale juz jej przeszlo, czasami jak babcia dzieci popilnuje to sobie razem gdzies jednosladem wyskoczymy

i to jej wystarcza,

ja tylko ciagle slucham, zamiast w garazu posprzataj w domu lub

zamiast przed kompem pobaw sie z dziecmi

 

ech trzeba miec czas na wszystko

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie,że trzeba miec czas na wszystko... Wiadomo nie można z powodu moto zaniedbywac Żony a przedewszystkim dzieci - dobry sposób to brac dzieci ze sobą do garażu - wtedy Żonka będzie w niebo wzięta... Sposób sprawdzony - to działa :icon_razz:

 

gorzej jak dzici nie chcą lub są jeszcze za małe... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no jeden jeszcze maly 3 latka

a drugiego zabieram czesto ( 7 lat) ale i tak marudzi ciagle :) :)

a co tam on bedzie robil w tym garazy godzinami :)

 

i zawsze po godzince odstawiam go do domu

ale na przejazdzki go zabieram bardzo czesto :)

 

oststnio u siebie przed domem po ulicy jezdzilem z obydwoma

maly na bak i starszy z tylu :biggrin: to dopiero zona byla szczesliwa

i fotki nam strzelala

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No młodsi koledzy widze,że macie problemy...nic to, wszystko sie ułoży i nieraz żonka będzie się cieszyć, że jej trochę zniknąłeś z oczu...Ale fakt - drugiej połówki, a tym bardziej dzieci, nie wolno zaniedbywać, jest wtedy łatwiej i...przyjemniej....A mi szkoda, bo córka już dorosła i wyfrunęła z gniazda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...