janczar13 Opublikowano 14 Kwietnia Autor Udostępnij Opublikowano 14 Kwietnia tak, stary mechaniczny regulator, właśnie go odkrecilem i na tylniej ściance uszkodzony mechanicznie opornik.Wyjąłem go i prowizorycznie nawinąłem od nowa-teraz juz blaszka nie skacze jak wściekła i świtła też się uspokoiły.Ciekawe tylko czy to rozwiąże problem słabego ładowania.Przejrzałem tematy które poleciłeś i może faktycznie z elektronicznym będzie prościej.. 4 godziny temu, HD1940 napisał: Jeśli masz mechaniczny regulator to napiecia sprężyn decydują o parametrach ładowania oraz cyklu pracy alternatora. Poradzę byś wywalił to stare g... bo tak nawet na wschodzie robią. Tam stosują elektroniczne regulatory od łady. W Polsce zdaje się, że podchodzą od Poloneza (produkcji Jazpol). Poszukaj w sieci. Na stronach Kolaska i Redmotorz są informacje co i jak połączyć by to jakoś działało. U nas opcja z wstawieniem altka od Tico wydaje się najlepsza bo radziecki alternator i jego osprzęt do szczytu techniki i jakości nie należą. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.