Skocz do zawartości

Co myślicie o Junaku Millenium


Gość Pawcio
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Jak myślicie czy byłby sens ususnąć wszystkie fabryczne "niedociągnięcia" Junaka i w nowej formie (takiej dzisiejszej) wypuścić go na rynek. Ile on by musiał kosztować aby był w zasięgu naszych kieszeni? Czy byłoby nas stać na mocne hamulce, porządne zawieszenia, silniki może o pojemności zwiększonej do 500cm3 i ten nowy wygląd blach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem fabrycznie nowy motor może nazywać się Junak jeśli faktycznie jest wierną kopią. Nic nie zmieniać!!! (za wyjątkiem elementów które nie mają wpływu na wygląd). Myślę, że jego cena byłaby znacznie niższa no i popyt duży. Wolałbym również by produkcja odbywała się w CAŁÓŚCI w Polsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obawiam się że na coś w rodzaju polskiego Royala Enfelda popyt był by nie wystarczajacy aby pokryć nakłady inwestycyjne na produkcję "nowego" Junaka. Nie ma polskiej fabryki motocykli ani maszyn do produkcji, a Hindusi Royale tłuką cały czas albo Ruski Urale.

Dlatego Junak jest importowany i nie sądzę by w najbliższym czasie znalzazł się pasjonat, który uruchomił by produikcję retro-moto w RP.

 

Sam moto (Hyosung) jest bardzo ładny i robi dobre wrażenie (nie wygląda że ma tylko 250 ccm) ale mógł by sie inaczej nazywać, nie Junak. W sumie dobrze że nie nazwali go Sokół to by była kompromicha :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MOIM ZDANIEM ZBESZCZESZCZONO POLSKĄ WSPANIAŁĄ MARKĘ. JESTEM POSIADACZEM JUNAKA (PRZED REMONTEM ALE JEDNAK) I NIE CHCEM ŻEBY KIEDY KOLWIEK STAŁ ON KOŁO TEGO WYNALAZKU. A SWOJĄ DROGĄ - CZY NIE MOŻNA ku*wa STWORZYĆ CZEGOŚ POLSKIEGO TYLKO SPRZEDAWAĆ TAKĄ PIĘKNĄ NAZWE SKOŚNOOKIM NADZIANYM BURAKOM??? :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie można już stworzyć niczego polskiego.... Ni można już stworzyć niczego narodowego. Wszystkie konstrukcje są od pyty drogie. Zawsze się wymaga od każdej nowości czegoś lepszego. To pochłania kupę kasy. A jak wiadomo u nas kasy nie ma. Jak już jest- to i tak nie jest nasza. Co było nasze- a wartościowe już wywiezione/wykupione. Niestety. Takie są realia.

Każda rzecz, której się przez dłuższy czas już nie produkuje staje się przedmiotem kultu, kolekcjonerstwa. Tak jest z Junakiem, Warszawą, Syrenką. Niedługo tak będzie z Fiatem 1500.

Dla wieku ludzi są przedmiotem wspomnień z lat młodości. I takie gadki typu ususnąć wszystkie fabryczne "niedociągnięcia" Junaka i w nowej formie (takiej dzisiejszej) wypuścić go na rynek nie mają sensu.

Nikt by go po prostu nie kupił.

Junak dla wielu właśnie jest Junakiem bo stary i trzeba włożyć w niego wiele poświęcenia żeby nim jeżdzić. Ale jaka dzięki temu satysfakcja......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Ola - Kruszynka
Ciekawe co na to Kudłaty ...... :)

 

 

Był jeden u nas na wystawie i ostatnio na zlocie dwa widziałem. Z Junaka w nim jest tylko kalkomania na zbiorniku, a na każdym innym detalu jest napis Hjosung czy jakoś tak .

 

Eeeee... Akurat wiekszosc szmerow bajerow (oprocz lusterek) ma napis Junak... (Podpieprzam Hjosunga kumplowi przy kazdej mozliwej okazji, a przynajmniej sobie na nim siedze w jego salonie...). Tylko ze te bajery sa drogie ak JASNY FIX!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ nie dojdzie do tego, ze h-d beda skladane w Chinach!!! ]

Przeciez praktycznie wiekszosc elementow wlasnie z tamtad lub z krajow obok pochodzi a potem tylko odpowiednia plakietka i kupcy sie i tak znajda :( wiec czemu z tym "junakiem" mialo by nie byc tak samo :!: Mysle ze to nie jesat w porzadku co sie stalo z nasza polska marka ale mam nadzieje ze to wszystko kiedys wroci do normy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...jak już wcześniej napisane było nie stać Polski na własną konstrukcje...ani nawet na poprawienie starej...skoro tak to czemu choć nie próbowali zachować koncepcji poczciwego Junaka...klasyka ,singiel...przeca koreańce tłuką różne licencyjne Honody ,Yamahahy itp...np. wziąć taką licencyjną Yamcie SR500 która ma już więcej wspólnego z Junim niż taki koreański V-ałek...myśle że z punktu opłacalności wyszło by tak samo...ale ta cena....17 tysi!!!!....góra 8-10 tysi ale i tak bym się zastanawiał...ciekawe kiedy ktoś zobaczy że polakom potrzebna tania maszyna dostępna dla młodzieży....hmmm.....jakoś inni potrafią...ale jeśli zmyć by nazwę Junak z baku tego sprzęta to brzydki jak na mini-crusiera nie jest...

 

P.S.

A tym co sprzedali nazwę Junak na bak koreańca dać klapsa w dziąsło... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Krzysztof

Hej.

Sprawa z Junakiem jest równie prosta co wkur.....a. To nie skośni się wycwanili tylko kilku lokalnych gosci którzy wykupili lub wykożystali mozliwośc wykupienia martwej marki pojazdu. Kto kupi Hyosunga? Pewnie niewielu. Wpadli gnojki na pomysł żeby nazwać go Junak to wtedy każdy z miłości do nazwy lub z sentymentu kupi.

Ja napewno nie!!!! Wolałbym już kupić oryginała z Korei. Mysle ze gdyby ktoś wpadl na pomysł żeby nazwać Suzuki LS 650 Junakiem to może byłby to mniej kretyński pomysl bo to też singiel.

Ale najgorsze jest to że marka "Junak" została wykupiona i zastrzeżona. Czyli mozna się pożegnać z reanimowaniem motocylki pod ta nazwą. A to jest grube draństwo. Pozostały jeszcze Sokoły, MOJ-e, Podkowy.

Hej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Był kiedyś taki kawał w Śm, gdzie przedstawili projekt nowego Junaka 500. Miał on chyba silnik Hondawki cb, na pewno rz edowy 2, albo 4 - mogę poszukać. Zbiornik Junaka, wygląd Junaka ... złe by było?

Myślę, że każdy silnik od 400 w górę, który by poważnie buczał, lub dudnił, mógłby się super sprawdzić. Tylko trzebaby dodać jakieś stylistycznie łączące elementy. Wystarczyłoby niewiele, np. kratkę na zbiorniku, podobną kanapę z lamówką, obudowę lampy ... wtedy napis Junak tak by nie kłuł w oczy.

A robienie Cruisera, który kłóci się z ideą cruisera, bo ma tylko 250ccm, a do tego jest mały .... i dwanie mu legendarnej polskiej nazwy, która dla wielu znaczy bardzo wiele, jest Świętokradztwem. Przecież to miało być odrodzenie legendy, a nie po prostu marki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...