Gość morosek Opublikowano 16 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2004 sie macie, ma problem oturz chcem sam zrobić motorynke :buttrock: lub nawet coś troche/bardziej silniejszego, ale nie wiem od czego zacząć, nie chcem jej zrobić w miesiąc, albo krócej to ma być zabawa, i mam nadzieje, że praca przy niej zapewni mi wiele satysfakcji, chcem robić ją powli, ale dokładnie przez zime, aby na sezon wyjąc ją z garazu zajebiście wymalowaną sprajem i super logiem na baku :smile2: a na szybie byk :mrgreen: i se poszpanować troszke :buttrock: tylko jest problem jak już wcześniej wspomniałem, bo nie wiem jak sie do tego zabrać jakie musze kupywac podzespoły? co najpierw zacząć składać? koła, silnik, jakies zębatki czy co? i oczywiscie aby to za duzo nie kosztowało, gdyż mam 15 lat a rodzice mi milionów nie daja i bede musiał jakoś sam zarobić, ale to jest już mój problem, i mam do was takie pytanie czy ktoś ma może jakiegoś ebook'a ? jakiś doc? w ktorym jest to wszsytko opisane moze jakaś www? skladnie rurka po rurce, bo nie chcem kupić drogiego gotowca, aha i na co zważać np kupując urzywane części? aby ich eksplolatacja w przyszlym czasie nie przyniosła za sobą większych wydatków... aha no i ostatnia takrze ważna rzecz to rama do całego sprzętu, i sie zwracam z prośba do was gdzie ją można kupić? nie za drogo? może jakąś urzywaną? myślicie że dostane w jakimś komisie samochodowym? :ehz: nie mam pomysłu, nie chodzi aby była ona strasznie duża/wysoka taka akurat jak na mnie (moj wzrost to 185 cm, a przez zime znowu 7 cm wyciągna), ale i terz nie za mała jakaś taka w stylu crossa, może enduro :smile2: , i nie jakaś obskurna, taka wsam raz, macie jakieś pomysły co do tego? bardzo prosze o wyczrepujące odpoweidzi, aha jak możecie to napiszcie co mneij wiecej ile kosztuje bo ja jestem z tego ZIELONY :mrgreen: bardzo bede wdzięczny za wyczerpujące odpowiedzi.... marcin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Strzalek Opublikowano 16 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2004 Jeżeli lubisz majstrować to pomysł jest niezły ale jeżeli chcesz żeby tanio wyszło to kup coś gotowego ewentualnie do naprawy. Niedawno koles odemnie kupił rame od SXa, bak i kilka inych dupereli. Też chciał żeby go taniej wyszło bo dla syna coś składał a jak sie okazało to za ta kse co wydał kupił by coś całkiem niezłego i to w doodtku na chodzie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dobczok Opublikowano 16 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2004 Ja na twoim miejscu kupilbym jakis motocykl do remontu... tylko nie jakiegos ruska czy Junaka, tylko cos bardziej popularnego (np. MZ) zeby nie bylo problemu z czesciami. Remont tego na pewno sprawi ci wiele satysfakcji i mysle ze tez o wiece taniej wyjdzie niz skladanie wszystkiego od poczatku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość morosek Opublikowano 16 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2004 aha czyli lepiej gotowca do naprawy :buttrock: a co z ramą ? i jak zwiększyć jego moc? do jakiej sobie dopasować? tylko poprzez zmiane silnika? ile to kosztuje? i czy podołam z takim czymś? nigdy wcześniej tego nie robiłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość joserodo Opublikowano 16 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 16 Października 2004 aha czyli lepiej gotowca do naprawy :buttrock: a co z ramą ? i jak zwiększyć jego moc? do jakiej sobie dopasować? tylko poprzez zmiane silnika? ile to kosztuje? i czy podołam z takim czymś? nigdy wcześniej tego nie robiłem? Jeżeli tego nigdy wcześniej nie robiłeś to lepiej sobie odpuść skałdanie moto. Do tego naprawdę trzeba sporo doświadczenia i samopzaparcia, no i przede wszystkim duzo kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chartman Opublikowano 26 Października 2004 Udostępnij Opublikowano 26 Października 2004 Jeżeli tego nigdy wcześniej nie robiłeś to lepiej sobie odpuść skałdanie moto. Do tego naprawdę trzeba sporo doświadczenia i samopzaparcia, no i przede wszystkim duzo kasy. Ja na budowę simsonka wydałem ponad 2000zł....a niby wszystko było używane, tanie i dostępne!Budowa motocykla to ogromne przedsięwzięcie! Jeśli nigdy nie robiłeś nic podobnego – Solidnego remontu czy renowacji- to nierób!!!Szkoda twojego czasu i pieniędzy!Człowieku to po prostu do siebie nic nie pasuje! Wszystko musisz dorobić sam! Każdy drobiazg! Dopasować ramę, ciąć ją i spawać! Przerabiać instalacje elektryczną, budować od podstaw układ wydechowy i dolotowy! Przerabiać koła i przełożenia! Części nie da się potem kupić i z zarejestrowaniem problem o przeglądach nie mówiąc!Odpuść sobie człowieku, wież temu, kto już to zrobił i to nie raz!A tak wygląda efekt ponad 7 miesięcy pracy..... :twisted: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.