250cm3 na dojazdy do pracy

[neqal90]

Witam, 

przymierzam się do kupna motocykla o małej pojemności na dojazdy do pracy oraz jazdy dookoła komina.

Trasa około 20km w jedna stronę. Droga gminna w miarę utrzymana, wsie, pola, lasy. 

Wybrałem 250cm dlatego że świeżo zdałem prawo jazdy oraz sugerowałem się spalaniem. Mam dwoje kandydatów YBR 250 oraz CBF 250. Leży mi bardziej CBF ale jest ich mało. Nie wiem jak będzie z częściami tj. z ich dostępnością oraz cena.

Czy ktoś z użytkowników ma cbfa i mógłby się wypowiedzieć jak to wygląda z eksploatacją. Czy ewentualnie szukać nieśmiertelnej trójcy (er5, gs500, cb500). Mam 182cm wzrostu oraz 85kg wagi.

Z góry dziękuję za pomoc

[Qadrat]

Wszystko kwestia budżetu. Jak masz pełne A to bym się nie zastanawiał nad 250 tylko poszedł w stronę jakiejś 500. Spali niewiele więcej a przynajmniej poza miastem utrzymasz sobie te 100 km/h bez wycia silnika. CBF przy stówce ma powyżej 7000 obrotów na ostatnim biegu o ile dobrze pamiętam i ten silnik 1 cylindrowy już trochę wtedy wyje. Dla porównania w takim GS przy stówce jest około 5000 obrotów ale 2 cylindry nie dają takiego efektu wycia jak singiel w CBF.

Żeby nie było, nie szkaluję tego motocykla, CBF to świetny sprzęt, są z nim tylko 2 problemy: bardzo łatwo trafić na motocykl po nauce jazdy (jakieś 15 lat temu takie były w auto szkołach) oraz bardzo mała dostępność części używanych. GS masz do wyboru na pęczki a w razie czego używane części są za bezcen dostępne od ręki.

[neqal90]

Budżet max to 6000 na moto. Wiem że niewiele ale to na start, może złapie bakcyla.

Gs fajny tylko trochę niski. W okolicy rzeczywiście jest spory wybór. Dzięki za sugestie, tak myślałem że z CBFem będzie problem. 

[Qadrat]

8 minut temu, neqal90 napisał:

Gs fajny tylko trochę niski. 

GS jeśli chodzi o wysokość kanapy jest niemal taki sam jak CBF (CBF 780 mm, GS500 790 mm).

Mając 6000 zł spokojnie możesz rozglądać się za sprzętami typu CB500, GS500, ER-5. Albo XJ600 tylko to dość specyficzny sprzęt (głośny kosz sprzęgłowy, głośne cykanie zaworów, dziwne wibracje przy 3500 obrotów). Ale za to w XJ masz 4 cylindry, gładką pracę, mi się tym udawało schodzić ze spalaniem do poziomu 3,5 litra. Na pewno bez problemu znajdziesz GS-a, który nie będzie wymagał na start dużego wkładu, one do któregoś roku wychodziły z kierownicą typu clip-on a później już były na prostej kierownicy. Przymierz się, która bardziej odpowiada, prosta kierownica na pewno wygodniejsza do turystycznej jazdy, clip-on z kolei wymusza bardziej sportową, pochyloną pozycję z mocniej złożonymi ramionami.

No i jest jeszcze stara, poczciwa Honda NTV 650 ale to już ciężki, ponad 220 kilowy kloc z silnikiem V2 i napędem wałem, bardzo toporna w prowadzeniu i bardzo specyficznie reagująca na gaz (szczególnie mocno się odczuwa hamowanie silnikiem po odpuszczeniu gazu). Ale za to niemal bezobsługowa lecz ciężko o niektóre używane części.

[neqal90]

Rzeczywiście, GS od 2001 miał prostą kierownicę. Niestety sporo wołają za tą wersję.

Co do wymiarów to sugerowałem się strona cycle-ergo.com. Tam widziałem że pozycja powinna być bardziej wyprostowana na CBFie oraz YBR niż na tych 500tkach.

Jeśli chodzi o XJa to podoba mi się wersja naked, których nie ma dużo w ogłoszeniach, a już w okolicy żadnej.

Więc zostaje mi ten wybór o którym pisałeś. 

Dziękuję za pomoc.