Skocz do zawartości

Rosja - droga E-105 : St.Petersburg-Murmańsk (kto ją zna ?)


SebJaw
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Czy może ktoś z Was drodzy podróżnicy miał przyjemność jechać

w Rosji drogą E-105 (M18) na odcinku Sankt Petersburg - Murmańsk ?

 

Jestem ciekaw jakiej jest to jakości droga. (czy na motor się nada?)

 

Czy ma ktoś aktualną cenę benzyny w Rosji ?

 

 

 

Pozdrawiam i szerokiej drogi :banghead:

 

:lol: SebJaw :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER

Wybierasz się tamtędy na NORDCAPE? Rok temu benzyna w Rosji kosztowała mniej niż 2zł za litr- ale nie licz na to że jazda tamtędy wyniesie cie taniej, bo w sumie wyniesie cie przynajmniej 1,5 razy drozej niz przez cywilizowane kraje. Pojedziesz - zobaczysz. Powodzenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie licz na to że jazda tamtędy wyniesie cie taniej, bo w sumie wyniesie cie przynajmniej 1,5 razy drozej niz przez cywilizowane kraje.

 

EEE... Bullson.

 

Wytłumacz czemu ?

 

Benzyna 2 zł/l a cała reszta chyba nie jest droższa niż np. w Norwegii?

 

Pozdrawiam.

SebJaw

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER

Powiem ci tylko ile mnie kosztował przejazd przez kawałek Rosji w drodze do Gruzji:

 

- na granicy ubezpieczenie 100zł, przeróżne kwitancje,

- bumaszki w różnych okienkach na przejściu granicznym koło 50zł (byłoby wiecej ale wszedzie sie kłóciliśmy - przekraczanie granicy trwało coś koło 2 godz - od 23 do 1)

- mandat (niesłuszny zresztą) ale tak mieli ustawina kamere (pokazali nam film na laptopie), że wyglądało jakbysmy wyprzedzali na skrzyzowaniu auto skręcające w prawo - bo tak było, tylko, że owe auto było na pasie dla skręcających w prawo, a my na pasie dla jadących prosto. zaczęło się od 100$ od głowy stanęło na 50$ - z nimi nie mam dyskusji, zabieraja ci papiery, a ty jestes ograniczony czasem i muszisz placic

- kontrole co kilkanascie km, na co niektóych próbuja wyłudzic grosz za byle co (trzeba sie ostro wykłócać ipokazać ze sie ich nie boisz to odstąpią i nie stracisz znów paru dolców)

- wiza (ja jeszcze sie załapałem bez, wjechałem do wielkiego brata dzien przed wprowadzeniem)

 

Niewatpliwie jest to jakas przygoda, ale bardzo kosztowna. Zeby się nie denerwować i nie psuć humoru na wycieczce przez ten kraj z góry sobie zaplanuj,że wydasz 2 razy wiecej niz koszty paliwo i traktuj to jako normalne zjawisko. Bedziesz zdrowszy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie znam tej trasy więc na rzucony temat się nie wypowiem.

Chcę tylko przedstawić swoją opinię na poruszony tu problem wydatków "nieprzewidzianych".

Wydaje mi się, iż łatwiej po takich krajach jak Rosja, Ukraina itp. podróżować niezbyt atrakcyjnie wyglądającym motocyklem. Na jednym z for zachodnich, dotyczącym turystyki motocyklowej widziałem nawet opisane sposoby jak zeszpecić moto aby stało się mniej atrakcyjne.

 

Moim zdaniem na pewno łatwiej wytłumaczyć się przed milicjantem, że się nie ma na mandat gdy nie siedzi się na maszynie wartej kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy.

 

Z własnego doświadczenia wiem też, że nie zawsze da radę przejechać bez płacenia. Osobiście jednak nigdy tego nie robiłem, raz nawet kosztem zawrócenia przy ostatniej, czwartej bramce na granicy węgiersko-ukraińskiej. I jechałem wtedy trzydziestoletnią CZ. Nie pomogło.

 

Pomogło jednak w wielu innych sytuacjach, np. w Budapeszcie albo podczas innej podróży na Ukrainę.

Pomiędzy Słowacją z kolei a Ukrainą (też jechałem CZ) trzymali nas około 2 godzin. Nic nie zapłaciliśmy i w końcu nas puścili ale nie było to łatwe. Pełno papierków. Na granicy pisaliśmy sobie sami jakieś upoważnienia i to zauważyli bo takie same i tym samym długopisem...

Były niezłe jaja. Na posterunkach już na samej Ukrainie tych drogowych puszczali nas bez problemu. Myśleli, że my tutejsi chyba. Bo kto by przypuszczał, że małe światełko zbliżające się z oszałamiającą prędkością 60km/h i stare torby na bagażniku, jakieś plecionki, jabol wystający z kieszeni plecaka... to my, heh burżuje z Polski :)

 

Pozdrawiam

Rafał

 

P.S. Kocham wschód! Też za ten folklor choć jak się wracałem wtedy z węgiersko-ukraińskiej granicy to kurwowałem nieźle na tych oszołomów...aż do samej Słowacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BULLSON FOREVER
po takich krajach jak Rosja, Ukraina itp. podróżować niezbyt atrakcyjnie wyglądającym motocyklem

 

Z tym się zgodzę.

 

Pomiędzy Słowacją z kolei a Ukrainą (też jechałem CZ) trzymali nas około 2 godzin. Nic nie zapłaciliśmy i w końcu nas puścili

 

Tutaj też. Ale mówisz cały czas o Ukraonie - ja też na przejściach z tym krajem nigdy nic nie płacę, a jak coś kombinują to im się smieję w twarz. Ale zauważ, że ja opisuję co się dzieje na przejściach z Rosją - tam nie ma za bardzo dyskusji.

 

Chciałem jeszcze dodać, że ostatnio zaraz za przejściem granicznym stoja cwaniaki, którzy nakazują wykupywać niby obowiązkowe ubezpieczenie za 10-20 Hrywien (zależy jak im się spodoba). WIekszość kierowców to kupuje. Raz byłem głupi i kupiłem, ostatnio gdy jechałem na Ukrainę (jakieś 2 tyg temu) nawet się nie zatrzymałem gdy machali na mnie co prawda lizakiem, ale bez zadnego munduru. Ostrzegam was przed niepotrzebnym wydawaniem pieniedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Witam.

 

Czy może ktoś z Was drodzy podróżnicy miał przyjemność jechać

w Rosji drogą E-105 (M18) na odcinku Sankt Petersburg - Murmańsk ?

 

Jestem ciekaw jakiej jest to jakości droga. (czy na motor się nada?)

 

Nie wiem,czy jeszcze potrzebujesz info o tej drodze,,ale:

droga spoko(asfalt dosyc szeroki),czesto koleiny,niskie pobocze.

Dziury jak w wiekszosci drog w tamtym kraju sa liczne,jedziesz sobie taka dorga a tu widzisz znak"uwaga wyboje,dziury" i ograniczenie do 50k/h.I sie nie usmiechaj,bo to jest sotrzezenie przez jeszcze wiekszymi dziurami,naprawde warto wtedy zwolnic do 50,wez przyklad z tamtejszych kierowcow,oni zwalniaja.A jezeli ktos sobie pozwoli na Nrawure,to czesto konczy w rowie lub w poprzek drogi.

Kierowcy nie maja trojkatow ostrzegawczych,w razie awari ukladaja na danym pasie ruchu ZIELONE galezie lub krzaki.Lepiej zwolnic,zeby nie wpasc na jakas przewrocona ciezarowke.Ale nawet jezeli galezie sa juz uschniete tez lepiej zwolnic,bo ciezarowka moze byc porzucona juz dlugi czas.

Mimo,ze wyjechalem z petersburga to przejechalem droge M18 od Medvezegorska az do Murmanska.Objezdzalismy jezioro Ladoge zachodnim i polnocnym brzegiem.REWELWCJA!Co prawda duzo szutrow, droga podla, ale widoki,klimaty super!!!

M18 potraktowalismy jak tranzyt,jest jednak kilka ciekawych miejsc po drodze,gdzie warto sie zatrzymac.

Miasto Kem,nad morzem bialym,gdzie wszyscy mlodzi ludzie sa w marynarce,a po ulicach chodza stesknione mlode dziewczyny :-)

Gory HIBINY,w ktorych jest naturalne promieniowanie radioaktywne,zreszta gory super przedewszytskim do lazenia.

Gdzies po drodze jest tez kanal wodny,z elektrowni (chyba weglowej),gdzie mozna sobie poplywac w cieplutkiej wodzie.Nawet w zimne(letnie) dni w wodzie jest duzo dzieciakow :-)

 

A co do policji i innych sluzb mundurowych w rosji,to tak jak na calym swiecie-moga Cie zlupic do ostatniego grosza,albo pomoc,ugoscic itp.

Mysmy nic nie placili,oprocz ubezpieczenia i oplaty drogowej na granicy.

 

 

Mirmil

 

ps.To moj pierwszy post na tym forum :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W tamtym roku bylem w Rosji wjerzdzalem z Estoni (Narva) do Petersburga a pozniej wyjazd do Helsinek. To co pisze BULLSON FOREVER i Mirmil to prawda. Waha tania ale inne koszta zbujcze, jak milicja Cie zatrzyma to moz ze jestes "pierwyje raz" i nie wiedziales i na 2 raz bedziesz wiedzial i ze po drodze miales problemy z moto i nie masz juz duzo kasy.

tak ja sie tlumaczylem jak jechalem na 50 ok 80. Bylo naprawde ciezko, ale puscili nas o dziwo. Drogi z reguły maja tragiczne 2 razy zatrzymywalem sie zeby sprawdzic czy felgi nie zgiołem. Wszedzie spalismy na dziko ale przeciez w rosji nikt by nie zasnoł. Wiec zostal nam hotel. Noc w hotelu z parkingiem wyszlo ok.400zl za osobe jakos tak.

 

Nie zaluje ale przed nastepna wyprawa do Rosji (tym razem Moskwa) musze odpoczac i nastawic sie psychicznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich "znawcow"

osobiscie do rosji motocyklem latam co roku poczawszy od 2000..z czescia uwag sie zgodze z czescia nie.moi przyjaciele byli na nardcapie od ruskiej strony(tez motorami) i cala impreza kosztowala ich tyle co nic a spedzili w trasie 1,5 miesiaca.Ja osobiscie lecialem "tylko" w kierunku Władywostoku (morze japońskie) i 2 miesieczna wyprawa kosztowala mnie ok 2500zl ze wszystkim(paliwo,imprezy, 30.000km ;) itp . w razie wszelkich pytań dzwońcie 0505-22-54-56 - bez sms plisss :)

w razie czego zapraszam na nastepujace strony:

 

- piewrwsza polska wyprawa na Syberie 2000-> www.turystyka.motocykle.pl

 

- www.redskin.xtra.pl - fotki z różnych wypraw

 

- www.wyprawa.xtra.pl - strona o bieżącej wyprawie

 

pozdrawiam jeszcze raz i czekam na telefony od ciekawskich :)

redu

 

ps.pamietajcie - rosja nie jest straszna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
Gość BULLSON FOREVER

hej, mam nadzieje, ze nie nazywasz mnie znawca... czytalem o Twojej wyprawie, jestem pod wielkim wrazeniem, ale koszty widac moga byc bardzo rozne. Mnie trasa dookolo moeza czarnego kosztowała około 2000zł, z czego 1200zł do Gruzji przez Rosje i 800zł z Gruzji przez Turcje itd...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...