Prędkościomierz Yamaha XJ 600n

[malykolos]

Kochani...

proszę o pomoc. Jakiś czas temu wymieniałem tarcze w moto (Yamaha XJ 600n 1996r 600cm3). Po przejechaniu ok 200 km naglę przestał działać prędkościomierz. Obrotomierz działa. Wymieniłem linkę oraz ślimak prędkościomierza i nic to nie dało. Zrobiłem mały test tzn. odpiąłem linkę od ślimaka, podłączyłem wiertarkę i obracałem na wolnych obrotach. Zarówno licznik km jak i wskazówka prędkościomierza działały bez zarzutu. Moje pytanie co może być nie tak. Ewidentnie problem leży w miejscu łączenia koła z ślimakiem. Jednakże nie mam pojęcia co jest nie tak. Złożyłem wszystkie części bardzo starannie. Być może ktoś z was miał podobny problem i mógłby mi pomóc. z góry dzięki i pozdrawiam

[malykolos]

może inaczej. Czy jest jakiś inny element, który mógł ulec uszkodzeniu? Pomijam ślimak i linkę

[malykolos]

problem polega na tym, że obejrzałem. wg mnie wszystko jest ok. W załączniku filmik jak pracuje łożysko. Czy wg was działa prawidłowo?

[Adam M.]

Wymienilbym to lozysko bo wyglada na zmeczone i suche. Cale lozysko powinno byc pokryte smarem, a najlepiej powinno to byc zamkniete lozyska smarowane fabrycznie. Glowny problem to te zabki ktore wygladaja ze nie zazebiaja sie z wpustami w mechanizmie napedu szybkosciomierza. Rozumiem ze to jest osobny pierscien lezacy na zewnetrznej biezni lozyska na stale polaczony z kolem, bo pzeciez obroty kola napedzaja duzy pierscien z wpustami mechanizmu i przenosza te obroty na slimak. Pierscien w kole ma zbyt duzy luz, ale nie mozna go calkowicie obrocic, wiec rowniez wyglada na zuzyty.