Marycha096 Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2020 HONDA CR 125cm. 1995r.Witam wszystkich już nie mam pomysłu wiec zasięgam porad internetu. Rozbierałem motor z 4-5 dni temu wczoraj go złożyłem nie odpala. Zaznaczam że przy siniku nic nie ruszałem tylko plastiki i gaźnik wymieniałem klamkę linke gazu i takie pierdoły. Wczoraj po złożeniu wszystkiego do kupy chce go odpalić przekręcam kranik wsiadam kopie a po kilku sekundach strumień paliwa z wężyka od gaźnika tego przy pływaku na samym dole z czasem przestało lecieć ale mogłem kopać do woli i nic. Dzisiaj rozebrałem gaźnik wyczyściłem zlałem to paliwo z niego posprawdzałem skręciłem i druga próba. nic nigdzie już nie leci ale nie odpala dalej. Nie mam pomysłu co mogło być przyczyną przed rozebraniem odpalał od kopa za każdym razem. wydaje mi się że jakiś problem może być z gaźnikiem bo skoro wylewał paliwo to nie bez powodu. Iskra jest sprawdzalem, próbowałem nawet nalać mu paliwa prosto na tłok ale też nic. Macie jakieś porady co mógł bym sprawdzić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adam M. Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2020 Podczas manewrow z gaznikiem zaciakes plywak, albo cos sie dostalo miedzy iglice i gniazdo zaworka komory plywakowej, ktory poscil paliwo do silnika i go zalal. Trzeba teraz usunac to paliwo z silnika i wydechu, odkrecajac wydech i sprawdzajac czy nie ma wnim jeziora, oraz przekopujac kilkanascie razy silnik bez swiecy zeby go oproznic. Jezeli teraz paliwo z gaznika nie leci to po wyrzuceniu zbednego paliwa powinien odpalic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.