Domieniek Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 WitamDziś wprowadziłem sprzęt do piwnicy, zakonserwowałem, okryłem kocykiem... i dobranoc :banghead: Niestety zima idzie. Tak sie zastanawiam co robicie z paliwkiem już po zimie, które pływa sobie przez parę miesięcy w baku. Z tego co wiem to olej już po miesiącu traci swoje własności smarujące, wylewacie i wlewacie nowe czy tylko dolewacie nowego??? ja mam zalane tylko pół baku i raczej doleję nowej benzynki i powinno być dobrze. Mój ojciec zatarł w ten sposób kosiarkę bo wlał paliwo które stało parę miesiecy. Co o tym sądzicie?pozdrawiam :banghead: Cytuj Motorynka - Komar 50 - Jawa TS 350 x2 - Mz Etz 251e - Kawasaki zx6r 636 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
belzebub Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 ja za dawnych czasow kiedy smigalem simsonem i odstawialem go na zime to wlewalem do cylindra mala szczykawke oleju (kilka ml) przekrecalem kopniakiem zeby sie rozprowadzil i to bylo wszystko. a co do paliwa to na wiosne jezdzilem na tym samym i przez 3 zimy mu nic nie bylo.na wiosne wlej troche oleju "gratis" bo lepiej zeby na rozpoczeciu sezony troche dymila ale miala dobre smarowanie i nie sadze zebys mial jakies problemy z motorem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Rysiek24 Opublikowano 28 Września 2004 Udostępnij Opublikowano 28 Września 2004 a poco odstawiac moto na zime rozumiem za miesiac ale teraz ??jeszcze nawet oficialny zezon sie nie skonczyl ja tam uzywam caly rok i zyje :mrgreen: :banghead: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.